Chory na nowotwór chłopak

olał cię a ty jeszcze o nim myslisz?

Dziewczyno daj sobie spokój z tym panem. Odpuść. Nie narzucaj się ( bo natretna jesteś bardzo) ani prze fejsbuka ani w ogóle. Z doświadczenia starej baby powiem Ci , ze nic nie wychodzi z takich wyzebranych związków. Tym bardziej ze ani Tobie ani jemu nie wiadomo o co chodzi. On jest chory a glejak to wyrok. Skrajnie złośliwy nowotwór. Nie rób wiec sobie nadziei co do wspólnej przyszłości .

11:51 to nie jest żaden wyrok, wycięli mu wszystko. Glejak zależy jakiego stopnia to wyrok. II stopień to nie wyrok Nie mam z nim już długo kontaktu jak napisałam, ale dziękuję za radę. Utwierdzam się tylko w przekonaniu, że mu nigdy nie zależało i dobrze zrobiłam, wywalając go ze znajomych i ignorując

Jestes jakas desperatka autorko? On wie co go czeka i dlatego tak sie zachowuje. On umrze

Co z tego ze wycięli skoro to zlosliwy nowotwór, pewnie juz krąży po organizmie i wybuchnie ze zdwojona siłą. Daj mu spokoj , niech spokojnie pożyje jeszcze bez twoich fochów

Rak czy nie on po prostu nie byl az tak zainteresowany, tak jak ty umawiasz sie teraz z kims na "odwal sie" bez wiekszej chemii tak on poszedl na spotkanie z kims kto srednio mu sie podobal

Autorko po prostu mu nie podpasowalas nie bylo chemii , myslisz ze kazdemu sie podobasz? Nie jest tak