Czy 20k to wystarczajaco na zycie w Londynie?

Wow debil myśli, że w UK to wszyscy robią za minimalną tak jak on i jego znajomi? My jesteśmy za granicą ponad połowę swojego życia i jakby mi ktoś zaproponował pracę za mniej niż 40k to bym wyśmiała. No, ale mam wykształcenie i kilka lat doświadczenia. Rozumiem, że dla sprzątaczki, budowlańca czy pracownika fabryki to 20k to wielkie pieniądze :) A już więcej to bajki. Owszem dla was to bajki bo nigdy się w waszym życiu nie zdarzy zarabiać więcej. Więc tak, w tym przypadku to bajki.

Kto zarabia 60k rocznie? Nie wiem czy lekarz w uk tyle ma :O No może się mylę ;)

nikt ci nie zaproponuje 40k swinio:D

Nie wiem czy zwykły lekarz bo nie znam żadnych lekarzy (chociaż już np brain surgeon to dobija do £70-100k) ale dla inżyniera z min 5 lat doświadczenia to normalka. Mój szef zarabia nieco ponad £100k, reszta od £40-60k, chociaż na start jest £35k. Praca trudna i trzeba mieć do niej dobrze pracujący mózg.

Są ludzie, którzy nie wierzą, bo chyba nie chcą wierzyć w pewne rzeczy ... moja koleżanka też nie uwierzyła mi, jak się dowiedziała, że mój mąż (który ma 31 lat) zarabia 32 koła. funty oczywiście. bo jej mąż ma 19 a on starszy jest .... no i co? i nic.

Naprawde slabo zarabiacie w tym Londynie. Jestesmy w innym kraju moj maz zarabia 42k€ ja 28k€ rocznie i to nie na jakims wysokich staniwiskach. Mieszkanie wynajmujemy nowe 86m za 1250€. Moze by warto pomyslec o zmianie kraju?

To chyba logiczne, że zarabia się adekwatnie do wykonywanego zawodu i to ile się ma lat czy ile się jest za granicą nie ma znaczenia? Słabo czy nie słabo to nie jest wam oceniać. Dla jednego 20k to sukces a dla innego 50k to za mało. Ale warto patrzeć na siebie a nie oceniać wypłatę innych :)

W Londynie zarobki ogolnie sa slabe w porownaniu do kosztow np.wynajmu czy kupna nieruchomosci...:O

Zależy jaką masz pracę i na co wydajesz kasę. Ja nie narzekam i nigdy nie miałam problemu z utrzymaniem się w Londynie.

@08:16 a w jakiej branzy pracujesz i jesli wolno jaka masz pensje?

Na co wydajesz? A no na pokoj/wynajem i transport i juz w Londynie Ci niewiele z pensji zostaje...:O

Może tobie niewiele zostaje. Mi zostaje sporo.

To ile zarabiasz??

A ja mieszkam w PL. Jestem z zawodu inspektorem po politechnice i pracuję sobie za 4200zł netto za 8h (6000 brutto). Z nadgodzinami spokojnie 5k. Po co wyjezdzać? Mam tu narzeczoną, rodzinę. Do pracy 5minut autem.

Cool story bro. A ja do PL nigdy nie wracam, nie moja bajka. Za granicą jest lepiej. :) Najważniejsze żeby było nam dobrze tam gdzie jesteśmy.

Taaa latwiej:D:D chyba gdy jestes ku/rwa lub zlodziej :D

Zarabiaj nawet miliardy, i tak zdechniesz wiec nie masz sie z czego cieszyc