Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

śliczna Madziu spełnij moje sny

Polecane posty

Gość gość

w których główną rolę grasz ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta twoja spotyka się z kimś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic o tym nie wiem,będzie się spotykać ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież Magda już spełnia Twoje sny, bo już się spotykacie, macie ze sobą stały kontakt, piszecie i rozmawiacie ze sobą prywatnie, więc po jaką cholerę jeszcze tu ciągle biadolić? :o Dajcie innym się tu wyżalić a nie tylko się tu lansujecie i chwalicie swoim szczęściem. Nie jesteście tu sami bo kafeteria jest dla wszystkich :o Mimo mojego bólu i tęsknoty życzę Wam szczęścia i nie mam Ci za złe, że odszedłeś z inną bo nie można od nikogo oczekiwać miłości, gdy tej wzajemności w drugiej osobie po prostu nie ma. :o Wtedy trzeba się usunąć i nie zawadzać w życiu tej osoby. Marzę już teraz tylko o tym, żebyście byli szczęśliwi byle jak najdalej ode mnie, żebym nie musiała na to wszystko patrzeć :o Mimo błędów, które w przeciągu ostatnich lat zupełnie niepotrzebnie, ale jednak z dziką satysfakcją popełniłam, szukając Cię i przypominając sobie tym samym o Tobie, chcę już tym razem naprawdę, żeby to odeszło w niepamięć i już mnie tak nie dręczyło :o Aśka PS. ja się do Ciebie prywatnie nie odezwę (chociaż mnie do tego namawiałeś w jednym z ostatnich tematów) i nie wyznam co mnie dręczy, bo istnieje zbyt duża bariera w kontakcie spowodowana Twoim zachowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i bardzo dobrze,że się nie odezwiesz bo jesteś żoną kolegi i jeszcze coś by sobie pomyślał,a co cię dręczy ja wiem,wyszlo,że mimo iż do siebie pasujecie to coś sprawia jednak,że to kompletnie nie to,wyszło to,że się trochę za bardzo chciał zareklamować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dawno temu powinnaś ją oddać swojemu,z jednej strony chyba musicie do siebie pasować bardzo,ale z drugiej strony naprawdę za bardzo chciał awansować z kawalera na męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on się wcale nie reklamował, jeśli chcesz wiedzieć, zresztą ja nie potrzebowałam, żeby ktoś się przede mną reklamował,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak byliśmy w rodzinnej miejscowości mojej matki na spacerze,pod jej dawnym domem,i szczerze rozmwiając ja opowiadałem o moim głupim ojcu,który był trochę zbyt zdesperowany delikatnie,a twój T powiedział,że to tak trzeba,jak kobieta wyrzuca cię drzwiami to wracaj dachem,albo rób podkop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nasz ślub to była naturalna kolej rzeczy przy związku z tak długim stażem, zresztą nie pojawił się na naszym ślubie nikt, kto by miał coś przeciwko naszemu związkowi, więc ceremonia się udała i zostaliśmy małżeństwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja go nie wyrzucałam, bardzo chętnie go przyjmowałam pod swoim dachem, bo wtedy nie widziałam innej możliwości, zresztą wydawało mi się wtedy, że to będzie dla mnie najlepsza opcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a teraz jest chyba coś nie tak,bo siedzisz na moich tematach o Madzi i zrzędzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:14 a twój T powiedział,że to tak trzeba,jak kobieta wyrzuca cię drzwiami to wracaj dachem,albo rób podkop x odnośnie tego co napisałeś, napiszę tylko że nie lubię zbyt nachalnych facetów, którzy nie rozumieją słowa "Nie", dlatego jak kogoś wyrzucam to rygluję od razu wszystkie wejścia ;) parę razy miałam taką okazję i poskutkowało, dali mi spokój, chociaż byliby dla mnie dobrą opcją, ale nie czułam do nich żadnej chemii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak go po roku spotkałem pewne gesty i zachowania nie kłamały,niby sukces w życiu osobistym,a jakiś zgryzliwy bardziej niż zwykle,może się jeszcze jakoś ogarniecie,pogodzicie,w końcu coś was do siebie mocno przyciągnęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:27 Już stąd idę, to Ty się teraz rozpisujesz :P Wszystko co chciałam napisać, napisałam o 15:01, przekleję, żebyś nie musiał szukać: gość dziś Przecież Magda już spełnia Twoje sny, bo już się spotykacie, macie ze sobą stały kontakt, piszecie i rozmawiacie ze sobą prywatnie, więc po jaką cholerę jeszcze tu ciągle biadolić? :o Dajcie innym się tu wyżalić a nie tylko się tu lansujecie i chwalicie swoim szczęściem. Nie jesteście tu sami bo kafeteria jest dla wszystkich :o Mimo mojego bólu i tęsknoty życzę Wam szczęścia i nie mam Ci za złe, że odszedłeś z inną bo nie można od nikogo oczekiwać miłości, gdy tej wzajemności w drugiej osobie po prostu nie ma. :o Wtedy trzeba się usunąć i nie zawadzać w życiu tej osoby. Marzę już teraz tylko o tym, żebyście byli szczęśliwi byle jak najdalej ode mnie, żebym nie musiała na to wszystko patrzeć :o Mimo błędów, które w przeciągu ostatnich lat zupełnie niepotrzebnie, ale jednak z dziką satysfakcją popełniłam, szukając Cię i przypominając sobie tym samym o Tobie, chcę już tym razem naprawdę, żeby to odeszło w niepamięć i już mnie tak nie dręczyło :o Aśka PS. ja się do Ciebie prywatnie nie odezwę (chociaż mnie do tego namawiałeś w jednym z ostatnich tematów) i nie wyznam co mnie dręczy, bo istnieje zbyt duża bariera w kontakcie spowodowana Twoim zachowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość straszny ból
hym;fajnie te zbreźne sny mnie męczą o tobie,ale gdy facet kocha to kobieta to czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
życzę ci żebyś ze swoim T pogodziła i żeby wyluzował trochę z higieną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli znikniesz z mojego życia to może się jakoś pogodzimy, przecież to mój mąż, którego też kocham, a to że kocham dwóch mężczyzn, no cóż, to się zdarza, nie mi pierwszej, i nie ostatniej ułożyło się tak w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra idę stąd zanim mnie znowu zdenerwujesz :D :P ja już chyba swoje napisałam, co miałam napisać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z kafeterii nie zniknę bo mieszkam tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aśka ja jestem tylko w twoim kafeteryjnym życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie psujmy sobie nazwajem dobrych humorów :P mi się humor mocno psuje jak zaczynasz mi robić jakieś wyrzuty, bo wtedy mam wrażenie że dostaję cięgi za miłość :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aśka ja teraz nadrabiam lekturę Chłopów bo nie przeczytałem w liceum,cudze żony nie kończą się dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za miłość do Ciebie oczywiście :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe która byłaby taka chętna wywieźć mnie na furze z łajnem, chyba odpadłyby im nosy i dałyby sobie spokój. :D stwierdziłyby że dla Jarka nie warto wdychać takich zapachów :D chociaż mogę się mylić, nie znam Cię za dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie twój mąż by wywiózł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×