Przemoc w rodzinie.

Jakiś czas temu do mojej miejscowości sprowadziła się rodzina. Para z dwójką dzieci. Z tego co wiem to starsze dziecko jest wychowywane przez dziadków, a młodsze na codzień przebywa z matką i jej partnerem. Od samego początku często słyszę jak to dziecko płacze. W sumie nie byłoby w tym nic dziwnego jednak mnie to trochę niepokoi. Mała ma 3 lata. Wczoraj brat słyszał, jak partner jej matki do małej powiedział " wychodź, bo Ci zaraz wpier***ę" Dziecko jak zwykłe plakało, stąd przypuszczam że może coś się dziać. Chciałam zawiadomić odpowiednie służby, ale nie mam na to dowodów, a nie chcę nikomu zrujnować życia samymi podejrzeniami. Co zrobić w takiej sytuacji?

Przyjrzyj i przysluchaj się bliżej.

Nikt normalny nie mówi tak do dziecka. Jest zbyt dużo katowanych dzieci, żeby to olać. Jeśli nie robią małej krzywdy to nic im nie zrobią.

Czyli powinnam to zgłosić?