Najlepiej nie miec rodzenstwa bo ze spadku g***o bedzie

Najlepiej nie miec rodzenstwa bo ze spadku g***o bedzie

Ale masz ból d**y, sama zarób, a ile masz rodzeństwa?

Jak bys miala miec w spadku z wille z basenem to inaczej bys gadala

i jak bylo by przypisane na ciebie i pare innych osob w testamencie i bys musiala z nimi mieszkac

inaczej dom idzie na sprzedarz zapewne i na podzial pieniadze

Ja będę miał mieszkanie po rodzicach. Rodzeństwa w domu nie mam. Mam szczęście ?

ale to jakies male

ty wiesz co to duze miszkanie z ogrodem basenem wlasnym ogrodem ?.

bycie jedynakiem nie powoduje ze bedziesz spadkobiercą.starzy ci moga numer wywinąc i przepisac mieszkanie na ciocię,kochanka,panią z biedronki i psa sasiadów. ciekawe ile im zostalo do smierci i jak sie nimi bedziesz opiekowac na starosc.:P mogą od ciebie rządac alimentów i pieniedzy na dostatnią starosc. Radzilabym zebys pokazal jaja i zacząl sie usamodzielniac bo za jakis czas mozesz mieszkac pod mostem.

Jak nie napiszą testamentu to dziecko jest spadkobiercą ustawowym, więc nie ma o czym dyskutować. Ostatnio korzystaliśmy z usług notariusza i niestety większość osób testamentu nie załatwia, ani dyspozycji na wypadek śmierci w banku. Potem rodzina ma kopot, czym więcej tych ustawowych spadkobierców, np. żona i dzieci, tym większy

A ja jestem jedynakiem i z połowy spadku po ojcu ogołocił mnie jego brat, a mój chrzestny. I co? Z rodziną tylko na zdjęciach.

jak to zrobili? Ojciec cię olał w testamencie, czy wnieśli o zachowek po zmarłym?

Ojciec umierał w stanie ograniczonej świadomości i wuj podsunął mu do podpisu testament, który wuj sam stworzył a uwzględniał wuja w dziedziczeniu...zaraz zrobiłem mu sprawę w prokuraturze, nie chcę pisać szczegółów żeby pozostać anonimowym.