Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problemy w ciąży

Polecane posty

Gość gość

Witam. Pisze tu bo nie wiem co mam ze sobą zrobić. Chyba nigdy nie powinnam mieć dzieci. Jestem w 7 miesiącu ciąży. Wpadka. Na początku się cieszyłam. Potem było coraz gorzej. Zawsze byłam uzależniona od swojego wyglądu, 2 lata temu mogę powiedzieć że wyszłam z anoreksji i bulimii. Nigdy nie akceptowałam siebie zawsze byłam swoim największym wrogiem. Do tego mam zaburzenia borderline i prawdopodobnie objawy schizofrenii. Ale przede wszystkim to jestem przewrażliwiona na punkcie swojego wyglądu. Boje się tego jak to będzie po porodzie, jak będę wyglądać. Nie wiem czy znowu to nie wróciło. Potrafię nic nie jeść bo nie chce mi się jeść, czasem mam takie napady obbżarstwa które prowadzą do wymiotów. Łykam witaminy bo inaczej to dziecko by chyba nic nie miało :( Nie chce po ciąży karmic piersią, jak o tym myślę to obrzydza mnie to. Obiecałam facetowi ze chociaż spróbuję. Doradźcie mi co mam robić bo juz nie mam siły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do psychiatry idz. Ja mam kolezanke ktora zaczela przygode z anoreksja w wieku 16 lat. Myslalam, ze wyszla z tego ale widocznie nie. Ma 33 lata, 2 dzieci, wyglada jak kosciotrup z obozu, naprawde. Nawet jej nie poznalam na ulicy. Nie wypytywalam o chorobe, na puerwszy rzut oka widac, ze ona dalej ma problem. Znalazlam ja na fb, to zdjec z ciazy nie ma. Na fotkach z dziecmi tylko twarz swoja stara sie uchwycic, choc widac te chude ramiona i rece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaww
Spokojnie, mam podobny problem, jestem przewrażliwiona na punkcie swojego wyglądu, bulimia i głodzenie się na zmianę przez wiele lat. Wiele problemów natury duchowej, zeby nie powiedziec psychicznej. Mam podobne obawy do Twoich, ale staram się jak mogę. Ty też się postaraj. Nie ma przymusu karmienia, chociaz juz oswoiłam się z mysla, ze spróbuje, zajęło mi to kilka miesiecy. Sporo przytyłam, bo startowałam z niedowagi. Nie wiem jak moge Cie pocieszyc, ale zapewniam Cię, ze nie jestes sama. Poszukaj wsparcia, któs musi chciec wysłuchac Twoich problemów. Kiedy rozwiązanie? Jak rozwija się dziecko? Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wyszlam z anoreksji sama. Po drodze bulimie zaliczylam, bo przerastalo mnie normalne jedzenie. Ale udalo sie. Zaden psycholog, psychiatra czy tabletki. Jak sie zmobilizowalam? Balam sie szpitala, bo bylam niepelnoletnia a bezradni rodzice chcieli mnie wyslac i dodatkowo weszlam w swoj pietwszy powazny zwiazek z chlopakiem i zaczelam dostrzegac, ze chudosc, brak pupy, piersi i wystajace kosci nie sa sexy ( mialam 17 lat). W ciazy tez bylam, dwa razy. W pierwszej start z 46 kg i przytylam 20 kg. Oczywiscie nie bylam zachwycona, ale dziecko bylo dla mnie wazniejsze. Corka ma juz 10 lat a teraz obok mnie spi moj niespelna polroczny synek. Mam teraz inny problem, bo przez ta chudosc, maniakalne cwiczenia i wazace 4200 pierwsze dziecko mam rozciagnieta skore na brzuchu, ktora wisi, po drugiej ciazy jest jeszcze gorzej. Ale mam meza, ktory mnie kocha taka jaka jestem i 2 dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mam żadnych problemów w ciąży. Nic mi nie dolega, nie mam zawrotów głowy, zaburzeń odżywiania czy senności. Wręcz odwrotnie, zapisałam sie na basen. Jedynie to biorę dicofer, żeby żelazo było na odpowiednim poziomie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz w pierony z tym beznadziejnym dicoferem, wszedzie sie wciskasz z ta reklama :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×