Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Psychicznie już nie daje rady

Polecane posty

Gość gość

Wszystko musi być pod dyktando męża mojej mamy. Człowiek jest na moje oko chory psychicznie. Któż normalni robi awanturę gdy ktoś prosto po pracy/szkole napisze SMS ze jedzie coś załatwić? Lecą od razu przekleństwa co drugie słowo bo obiad trzeba zjeść punktualnie.. nie zjesz o tej godzinie tylko trochę później ? To gotuj sobie sama. Awantura bo pojemnik z pieprzem odłożony nie po tej stronie półki... Kłótnie bez powodu a wulgarny jest jak nikt inny przy tym. Cały dzień leży w lozku, praca, nażreć się i łóżko. Mam dosyć takiego życia, ktoś by powiedział ze to nic, krzywda się nie dzieje etc. Ale się dzieje... psychiczna. Ja już jestem wykończona. Wstaje codziennie rano z myślą czy ten debil będzie miał zły dzień znowu i się wyżyje na nas. Praktycznie nie ma dnia w którym książę nie miałby much w nosie. Wszystko co robię to z myślą o tym czy nie robię czegos zle w jego mniemaniu, do tego stopnia ze ze obsesyjnie sprawdzam w łazience pare razy czy wszystko schowałam na swoje miejsce. Jak nie ma to w pobliżu to ciśnienie mam w miarę dobre, jak tylko muszę go oglądam mam podwyższone. W jednej chwili jest sympatyczny i w miarę normalny a w drugiej się drze i przeklina o byle powod. Mam dosyć życia na takiej huśtawce , nie potrafię się skupić na sobie, swoich problemach. Ja nie potrafię się cieszyć dniem codziennym nawet, kiedyś to co sprawiało mi radość jest teraz po prostu nijakie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam za dwa tematy tej samej treści , ale za pierwszym razem wyświetlił się błąd i myślałam , ze się nie dodało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×