Zaczynam sie starzec i przezywam pieklo

mozecie sie smiac...ale starzenie sie jest gorsze dla ladnych dziewczyn - kiedys gdzies to usłyszałam i to jednak jest prawda. Mam 27 lat i juz widze pierwsze oznaki starzenia , nie mam juz tej pewnosci siebie jak 18 latka, jestem przewrazliwiona jesli chodzi o wiek, o cialo...kiedys bylam uwielbiana ,podziwiana...a teraz moje miejsce zajmuja inne. Dramat

mam dokładnie to samo i jestem w takim samym wieku, zaczęlam z przerażeniem zauważać pierwsze oznaki starzenia 2 lata temu we wrzesniu, od roku jest tylko gorzej to juz obsesja

:D rzeczywiście dramat. Poza tym pewność siebie u nastolatki? Pamiętam koleżanki ze szkoły średniej i coś mi się nie zgadza :D Tylko wyjątki..

Jesteście poerdolniete zdrowo!! Nawet 30-taki nie macie i juz takie lamenty?! Tak najlepiej ostrzyknięcie sie na E. Minge- zróbcie sobie maskę na twarzy - wtedy będziecie "piękne"!! Żal mi was..

boś prostaczka i wszystkich ci żal... myślisz pewnie piczką jak tu bachorka wysrać i bęben napchać, wez idz lepiej do swojego księdza d**y daj :D

27 latka powinna miec do zaoferowania cos poza wygladem. Osobowosc dojrzalej kobiety, to, co nas odroznia od nieopierzonych nastolatek.

Ja się nie śmieję, ja współczuję...pustostanu umysłowego.

Ja jako nastolatka bylam taka typowa gwiazda, krolowa pieknosci gdzie sie nie pojawilam...bylam pewna siebie i szczesliwa

A ja mam odwrotnie, po 30 czuję się dopiero naprawdę kobieco, jestem bardziej pewna siebie :)

ja mam 28 lat i jakos szczególnie sie nie zmienjłam choc przyznaje tez mam na tym punkcie obsesje. Ale jesi bylaś atrakcyjna to pewnie nadal jeseś, nie wierze ze w tym wieku postatrzałas się na tyle, żeby z pieknej stać sie brzydka. Popatrz na melanie trump, ona ma 46 lat a jak wyglada, ja tak samo planuje brać z niej przykład martwic sie o starośc bede w eieku 50 lat. NARA