Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

chciałabym zniknąć i żeby mnie i mojej córki nikt nie szukał. Dlaczego oni mnie

Polecane posty

Gość gość

Jestem między młotem a kowadlem. Po śmierci rodziców zaopiekowalam się mała siostra. Nie było mi łatwo. Siostra jak się później okazało nie była warta moje poświęcenia. Zrezygnowałam z własnego życia na ładnych parę lat dla niej, żeby nie wylądowała w Domu Dziecka. Gdy trochę podrosła bardzo mnie zranila, w ogole z biegiem lat życie mi utrudniala niż pomagała(w końcu też i mnie ta tragedia spotkała. Ona miała wsparcie we mnie a ja miałam poduszkę która wchłaniala moje łzy nocami. Kowadlo Wiedział na co się pisze wchodząc w związek ze mną. Nikt go nie zmuszał. Po 10latach mamy śliczna córkę. Ale ja jestem klebkiem nerwów. Mój facet nie lubi mojej siostry. Wiadomo ma ona swoje za uszami ale boli mnie to jak nie raz wrednie jej uwagę zwraca(kiedyś naplula mu do napoju) WIEM ŚWIŃSTWO sama mam jej momentami dość bo i dla mnie okazała się fałszywa swinia ale resztkami serca nie rozwiązałam rodziny zastępczej. Jak tylko Stanelam w jej obronie wyzwiska poleciały na mnie(ja mu nie pozostałam dłużna. Mam dość takiego życia. Chciałabym uciec z córeczka z dala od nich :-( Dziękuję za uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naplula mu do napoju, a on mial ja poglaskac po glowce?! Ty glupia jestes czy taka udajesz? Powinien ja opier/dolic, ty tez plus jakas kara dla bachora. A ty podwazylas jego autorytet i tylko po wrednym zwroceniu uwagi?! X Facet wiedzial ze pisze sie na zwiazek z kobieta ktora wychowuje siostre, a nie z kobieta ktora hoduje potwora ktoremu wszystko wolno. Sama sobie jestes winna, bo nie bylo ram, zasad wychowania, wyhodowalas potwora i oczekujesz, ze facet pozwoli sie tak jej traktowac bez szacunku, tak jak i ty jestes traktowana? Ty sie ciesz, ze on jeszcze z toba jest, bo za chwile kopnie cie w du/pe i ja mu sie wcale dziwic nie bede. Jak tak wyhodowalas siostre to nie wiem czy nadajesz sie na matke, i czy nie lepiej zeby on odszedl i zabral wasza corke zeby nastepny potwor zlosliwy nie wyszedl spod twojej reki. Wez ty wypoj piwa ktorego nawarzylas, wez odpowiedzialnosc za swoje zycie, bledy, i zacznij byc konsekwentna, ucz te gowniare szacunku do zywicieli, opiekunow, moze cos z niej bedzie i stanie sie normalnym dzieckiem. Tu sie psycholog przyda, bo sama mie das rady na tym etapie okielznac siostry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby mi twoja stuknięta siostra napluła do napoju, tobym jej ten napój wylała na ryja. Tak masz stukniętą siostrę, bo normalni ludzie tak nie postępują. Lecz tę wariatkę, bo następnym razem tobie łeb rozwali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może on powinien jej na.ebac a później iść za kraty bo go.wniara poszlaby naklamac do jakiejś instytucji. Życia nie znacie. Zero szacunku za to że poświęciłas życie, nie przejmuj się nie tylko ty się przejechalas na byciu dobrym. Nie warto być dobrym, a z rodziną to najlepiej na zdjęciu :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:33 sytuacja była zgłoszona do opiekuna w Pieczy Zastępczej myślisz,że coś to pomogło? Łatwo wam powiedzieć, rodzinę zastępcza nie jest łatwo rozwiązać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aplula mu do napoju, a on mial ja poglaskac po glowce?! Ty glupia jestes czy taka udajesz? Powinien ja opier/dolic, ty tez plus jakas kara dla bachora. A ty podwazylas jego autorytet i tylko po wrednym zwroceniu uwagi?! Obywatelu pogłęb swój spokój. Autorka nie napisała wszystkiego. Nie bronię smarkuli, ale by o******lać przy obcych dziewczynę? To raczej nie jest dobry sposób. Wystarczy po spotkaniu zwrócić jej uwagę i ukarać. Nie daj boże oddać w pysk przy wszystkich. Życia nie znasz. Można porządnie skarcić i nie wyjść na chama i miec potem problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie idzie smarkula na skargę gdzie tylko chce. Jak jej nie pasuje ta rodzina zastępcza to może ją sobie zmienić na inną. To jest twój dom i to ty ustalasz zasady, a jak smarkatej siostrze coś nie pasuje to droga wolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś myślałam,że adoptowanie kogoś to takie dobre, okazanie serca itd.ale czytałam blog o kobiecie, która adoptowala i opisywała na tym blog jak życie jej się zmieniło, jaki to ciężar i przez co musiała przejść i gdyby ktoś za nią nie podjął decyzji to by sama nie rozwiązała adopcji. Droga.przez piekło czy jakoś tak Także ciężki temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×