Wieś taka biedna ale każdy musi mieć dom

gość dziś gość dziś ty byś się nie zamieniła ale jest wiele, wiele osób, które gdyby tylko mogły i miały możliwość opuściłoby swoje klatki w mieście i wyniosłoby się na wieś, gdzie życie wygląda zgoła inaczej

300 tys to uboga chatka w mojej wsi stara rudera tyle kosztuje.

13.10 gdybym dostała w spadku po rodzicach dom na wsi a nie miała pieniędzy na budowę nowego z pięknym ogrodem i basen jaki mam teraz to sprzedalabym dom po rodzicach i kupiła apartament w mieście :)

Pomocy uboga krewna z miasta do mnie przyjeżdża :( znów będzie gadanie po kątach skąd mamy na to wszystko.

Co wy macie za obraz zycia na wsi????? Chyba jakiś komunistyczny. Ja mieszkam na wsi a pracuje w korporacji, moi sąsiedzi to np jeden na poczcie a drugi ma własną działalność. Żeby zdobyć mleko od krowy to musze jechać kilka km do innej wsi i to tylko do jednego domu. Teraz nikt nie ma gospodarki a jak ma pole to oddaje w dzierżawę bambrowi czyli takiej osobie która faktycznie z tego zyje a jest ich tu niewielu. Teraz Malo kto utrzymuje się z gospodarki. A domy mamy bo mamy inna mentalność. Nie wyobrażamy sobie życia w klitce!

Akurat planuję teraz kupić dom. Trochę się już naoglądałam i jest taniej niestety. A wolałabym akurat mieszkać w mieście. Dużego mieszkania w mieście w dobrej lokalizacji nie kupię za tę cenę co domu w wiosce. Nie mówiąc o domu miejskim.

W ogóle jakaś komunistyczna wizja kwestii lokalowej. To nie tak jak kiedyś, że mieszkanie ze spółdzielni, a dom za swoje. Stać cię na mieszkanie, to stać cię na dom. I to mieszkanie może być dużo droższe niż dom- zależy jakie miasto, jaki standard, jaka dzielnica.

dziś A kiedy to spóldzielnie mieszkaniowe dawały mieszkania za darmo??? chyba coś masz z głową:D

14:11] Ty nie masz pojecia jak wyglądają teraz te klatki w apartamentach,w prywatnych domach nawet takich przedpokoi nie macie.Wspominasz chyba bloki z PRL-u ha ha ha

Chyba jesteś bardzo młoda skoro nie pamiętasz, że kiedyś w zasadzie nie było mieszkań własnościowych.

Wychowałam się w centrum miasta i tęsknię za taką lokalizacją. Teraz wieś 30 minut od miasta, niby blisko, a tak naprawdę bardzo daleko :( Zresztą takie samo zdanie mam o mieszkaniach w peryferyjnych dzielnicach miasta. To już lepsza chyba wieś.. A wg autorki, to gdzie ci ludzie na wsi mają mieszkać.. W szałasach może. Chyba każdy z pracą i zdolnością kredytową może zbudować/ kupić dom. Co w tym dziwnego niby..I nie buduje się już brzydkich szarych kloców, więc nic dziwnego, że te domy jakoś wyglądały.

2017.08.21 Nie że kiedyś,nie że w zasadzie ale spóldzienie mieszkaniowe były i są tworem gdzie trzeba było mieć wkład pieniężny i nie pleć bzdur . Mieszkania owszem dostawały osoby z ZGM (zakład gospodarki mieszkaniowej) dla tych ktorzy byli najubożsi albo z wyburzeń,albo też mieszkania zakładowe np.kolejowe (PKP) ale tylko na czas pracy w tym zakładzie.

Ale jeśli dostanie już dopłatę i wyda pieniądze na nasiona i opryski itp.to może za zaoszczędzone pieniądze i tak kupić co chce.

Nie były to jednak tak czy siak takie pieniądze jak teraz przy kupnie mieszkania na wolnym rynku.

Widać że nie wiecie nic o życiu rolnika. Moi rodzice mają gospodarstwo. Od małego z rodzeństwem pracowaliśmy w polu. Wakacje czy rok szkolny zawsze była praca czy to w polu czy przy pomocy w oborze. Dopłaty myślicie że mercedesa sobie za to kupili? Ok jest to jakaś forma pomocy ale nie przesadzanie ze to miliony. Równie dobrze prowadząc dg można wziąć dofinansowanie na rozpoczęcie i potem dalszy rozwój więc nie wiem w czym problem? Moi rodzice są pracowici i oszczędni. Każdemu z nas dali kasę na wkład własny na mieszkanie. Moja kupowałam małe mieszkanie więc starczyło na 2/3. Teraz buduje dom też na wsi na kredyt ale za to mieszkanie mam swoje. Pracuje w mieście. Brat został na gospodarstwie i wcale mu mi nie zazdroszczę. Jeśli ma się zwierzaki to piątek świątek i niedziela trzeba je nakarmić. Nigdzie nie można wyjechać. Tak ze rolnik rolników i nierówny.a skoro autorko tak bardzo pragniesz życia z rolnikiem to zgłoś się do odpowiedniego programu na tv polskiej.

Teściową wykupiła mieszkanie spółdzielcze za grosze. Na początku miała niewielki wkład własny. Jej firma pobudowala dla pracowników te bloki. Tak ze można powiedzieć że dostała za darmo. X I mnie w niewielkim mieście mieszkania w stanie deweloperskim kosztują 300 tyś. 65-70 m2. Plus zrobienie wiec za ta cenę jak się chce można mieć dom. Oczywiście nie każdy chce mieć dom z ogrodem bo wolą mieszkanie w bloku to też rozumiem. Sama nuesxjam mieszkam w bloku. Niedługo będę się przeprowadzać do domu na wsi i będzie mi brakować obecnego miejsca zamieszkania gdzie sklep fotek z i pizzeria da pod nosem. Że wychodzę z bloku i zaraz mam plac zabaw. A po przeprowadzce zamiast plotkowac z sąsiadami będę pielić ogród :)

A co do dziedziczenia to Wy nie będziecie nic dziedziczy po rodzicach? Przecież od zawsze tak było ze się dziedziczy dom czy mieszkanie. Ojcowie przekazują swoją firmę dzieciom itd i z tym autorko nie masz problemów?

Bo na wsi każdy ma ziemię więc koszt domu to jedynie. jego budowa gdzie czesto sami robią dużo więc wybudowanie domu to 150 tys a moje 2 pokoje w stolicy to ponad 2 razy tyle... Więc niewiem czy są tacy bogaci czy po prostu liczyć nieeumiesz.

Autorko,tak ci źle że polska wieś rozwija się i zmienia swoje oblicze? rolnicy przez CAŁY ROK(a nie jak niektóym się wydaje tylko w żniwa) ciężko pracują, nie mają urlopu to mają owoce swojej pracy. Twoim zdaniem gdzie ma mieszkać kilka pokoleń, w kawalerce? Tak zazdrościsz mieszkania na kupie w dużej chalupie, którą trzeba opalać i dbać o obejście? Wstań o świcie ,wysprzątaj to wszystko,daj jeść zwierzętom, posprzątaj im w kojcach,nagotuj jeść dla domowników i pracowników, napal w piecu, między czasie zajmij dziećmi, sadem,ogrodem, jedź do urzędu, zrób zakupy, wróć szybko na oporządek, leć na pole i tak wkółko bez urlopu i odpoczynku a w weekend zwali ci się rodzina z miasta do usługiwania i ty jeszcze im zapiszcz że ciężko masz a oni ci powiedzą że przecież dotacje masz ;-) jakby w mieście ich nie było. heheh śmieszny temacik miastowej paniusi.

Teściową wykupiła mieszkanie spółdzielcze za grosze. Na początku miała niewielki wkład własny. Jej firma pobudowala dla pracowników te bloki. Tak ze można powiedzieć że dostała za darmo. xxxxxx xxxxxx Nie wszyscy mieli to szczęscie wykupić za przysłowiową złotówkę,ja takiego nie miałam musiałam wyłożyć cały wkład a pozniej wykupić na własnośc za duze pieniądze. Podczas gdy był taki moment gdzie państwo oddało mieszkania za 1zł. To było krzywdzące.

gość dziś Jakie były takie były ale trzeba było je mieć,za darmo nie dawali.Zapominasz :) jakie to były mieszkania,piece na węgiel,zimna woda,teraz mieszkania można nazwać mieszkaniami a dawne porównać ze slamsami.

Idiotka o IQ końskiej muchy.

Do tej od pomidorow po gradzie: kupcie dobry blender i narobcie zu nich sokow, sugo, pulpy, pomidorow with kawalkach. Nie trzeba wyrzucac.

gość 2017.08.21 Mam nadzieję, że doczekam takich czasów, że ludzie będą świadomi tego, że zdrowa żywność jest dla człowieka lekarstwem. Wtedy do łask wrócą właśnie te małe gospodarstwa produkujące bez chemii, na nawozach naturalnych, bez oprysków bo po prostu nie stać ich na te wszystkie randapy. Już na zachodzie postają gospodarstwa ekologiczne gdzie produkuje się zdrowe warzywa zasilajac ziemię obornikiem z hodowanych tam zwierząt. No ale najpierw musimy do tego dojrzeć, zrozumieć a potem działać. Też mieszkam na wsi ale nigdy nie utrzymywałam się z ziemi. Kupilismy za "grosze" upadające gospodarstwo, domek w ruinie i zrobiliśmy z niego perełkę do życia. Do pracy do miasta dojeżdżamy ok. 20 min., Prawda jest taka ze to nie rolnik musi dojrzeć a Konsument do tego ze lepiej kupić zdrowsze a droższe niż tanie a naszpikowane chemia.Rolnicy się tylko próbują dostosować do rynku żeby z niego nie wypaść i mieć z czego żyć. A konkurencja jest ogromna bo zagranica ma lepszą technologie lepsze dopłaty itp.....Mieszkam na wsi i w okolicy tylko jeden rolnik postawił nowy dom reszta mieszka w domach po rodzicach itp.....ale sporo domów się buduje od ludzi z zewnątrz którzy po kupowali działki i się buduja