Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olka 82222

Jak to zakończyć

Polecane posty

Gość Olka 82222

Mam 34 lata i od 2 lat jestem w związku na odległość z 4 lata młodszym, obleśnym grubasem :-( Piszę tak, bo już jestem tak sfrustrowana, że masakra. Ja kocham sport, zdrowy tryb życia i seks, a on ? Miał schudnąć, wielokrotnie mi to obiecywał. I co ? G****o, nadal jest gruby, " bo on nie żyje samym odchudzaniem, ma mnóstwo innych rzeczy na głowie" :/ , nie wspominając o tym, że wstydzi się swojego ciała w łóżku, seks jest beznadziejny, a jego penis rzadko kiedy jest twardy -:-:-( a jego argumenty ? Że w naszym wieku to się powinno myśleć o założeniu ridziny, wspólnym zamieszkaniu, a nie o głupotach. Cała rodzina ma do mnie pretensje.. dlaczego nie bierzemy ślubu ? Przecież nie powiem im, że seks z nim to koszmar :-( a on sobie nic z tego nie robi. Nie widzi problemu. Na początku znajomości miałam nadzieję, że coś się zmieni, że nabierze doświadczenia i się rozkręci, a tu dupa :-( jestem załamana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz, ze to fake, bo nie wierze, ze sypiasz z kims kogo sie brzydzisz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogłes w ogole nie zaczynac chlopczyku podszywaczu projekcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka 82222
Ostatnio nie sypiam. Ciężko to wytłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka 82222
To nie jest podszyw. Na początku się nie brzydziłam, ale teraz czuję obrzydzenie, osaczenie i chęć ucieczki. Jeszcze byłaby szansa, gdyby wziął sprawy w swoje ręce i doprowadził swoje ciało do porządku, ale widze, że nic z tego nie będzie. Moje potrzeby seksualne się nie liczą :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja gość dziś wybacz, czasem mam urojenia muszę sobie przerwę zrobić od kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, ale kobieto, skoro tak ci z nim zle i w dodatku sie go brzydzisz to dlaczego z nim jestes? Co cie wzbrania przed ta ucieczka:D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka 82222
Bo.. Bo nie lubię zrywać :-( I nie chce ranić innych. Boje się , że karma wróci i że nikogo już nie znajdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż ma takiego kuzyna tzn grubasa. Jest obleśny wg mnie. Ale taki pyszny i zadufany w sobie. Jak opowiada to tylko ja ja ja.. Jaki to on wspaniały itp a Fuuuj jak na niego patrzę.. Może to o nim piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaaa ze strachu:D Czyli lepiej rzygac na widok faceta, ale go miec, byle co byle bylo:D? Najbardziej to zranisz siebie, no, ale moze jestes masochistka, wiec nie wnikam. Dla mnie to chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka 82222
Zadufany to on nie jest. Raczej uwieszony na mojej szyi. Co strasznie męczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma żadnej karmy,to po pierwsze,po drugie lepiej ranić siebie? On na to sam zapracowal,nie stara się,jest mu tak dobrze i raczej nie pala do Ciebie jakąś wielką miłością. Może znajdzie jesZcze dziewczynę,która go pokocha,Ty też pewnie znajdziesz miłość Ale tkwiąc w takim związku odbierasz wam ta możliwość. Za kilka lat ciebie może już nikt nie zechciec,bo sory ale nie będziesz oglądać się za 15lat mlodszymi a w mężczyźni w twoim wieku,ciut młodsi bądź starsi będą już zajęci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ciebie przy nim trzyma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka 82222
To nie jest takie proste jak się wydaje. Zerwać ot tak.. trzeba podać jakiś powód. On ma tez wiele zalet. Jest opiekuńczy, troskliwy i stara się być moja bratnią duszą. I co ? Przy zerwaniu podam powód " bo twój fiut jest za miękki ? " Zostanę znienawidzona przez pół świata :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mój mąż ma takiego kuzyna tzn grubasa. Jest obleśny wg mnie. Ale taki pyszny i zadufany w sobie. Jak opowiada to tylko ja ja ja.. Jaki to on wspaniały itp a Fuuuj jak na niego patrzę.. Może to o nim piszesz? Nie sadze, ze kazdy grubas jest taki:D To chyba kwestia charakteru:P Moze zapytaj autorki o miasto to moze sie wyjasni czy to ten:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka 82222
On mnie kocha ! Tego jestem pewna. Problem w tym, że mamy inne temperamenty w łożku i inne podejście do nadprogramowych kilogramów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to mówisz,że nie pasujecie do siebie,macie inne priorytety,nie wiem,wypalilo się. Nie czujesz już tego i koniec. Mieszkanie daleko od siebie,co za problem? Ludzie się rozstaja z różnych powodów,porozrzucanych skarpet,kłamstwa,czy przemocy. Jeśli się boisz to nie zrywaj,ale będziesz wiecznie nieszczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to sie mecz do konca zycia . Skrzywdzisz nie tylko siebie, ale jego tez:P Moze by znalazl taka ktora lubi grubasow:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasz Bartoszek ma fantazje w tworzeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka 82222
Pewnie macie rację. Intuicja mi cały czas podpowiada, żeby to zakończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D a czyli jednak prowo:D A kim jest Bartoszek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka 82222
Na dodatek czuję, że poznam kogoś niedługo i dlatego warto tę znajomość zakończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka 82222
Zdradzę wam jeszcze jedno - mam już innego faceta . Jest bogaty i ma super autko w którym zrobiłam mu już lodzika ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka 82222
Pomóżcie mi podjąć dobrą decyzję ! Bo ten nowy to taki fajny Miś , a ten z którym chcę zerwać to ochydny grubas ! Miś ma BMW , a ten spaślak starą Skodę :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kim jest ten Bartoszek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znasz powiedzenie: widziały gały co brały? Przecież jak go poznałaś, to taki był, wtedy c***asował. Jakie masz więc prawo go zmieniać? Co innego, gdybyście się poznali i on był szczupły, a potem przytył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Widziały gały co brały. Pewnie spławiłaś dobrego chłopaka a wybrałaś chama. Każdy sobie rzepkę skrobie, wcale mi ciebie nie szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×