Babcia zapisała wszystko na tatę, a rodzenstwo wściekłe na niego zamiast na nią!

czy to jesgo wina ze babciaq mu daje??????? to on nią się opiekował, to on dom budował, remontował, latami doglądał, dokłądał, dofinansowywał. A oni sie porozjeżdżali po m iastachg a teraz mają ból odwłoka i wyżywają się na moim tacie i mamie!

Niech zkoncza z nimi kontakt , wredni zawistni ludzie im do szczescia sa niepotrzebni

To niech ojciec im wyrąbie w oczy pytanie gdzie byli, kiedy trzeba było wykładać kasę na remonty i opiekę nad babcią. Takie rzeczy trzeba w rodzinie ustalać, bo potem tylko kwasy się z tego robią. U mnie w rodzinie było to samo, tyle, że babcią się wujek nie opiekował, teraz jak zmarła to przyjeżdża co weekend, a jak babcia żyła to się pojawiał raz na miesiąc albo i rzadziej, a zakupy reszta dzieci robiła. No to trudno, żeby byli zachwyceni...

No ale jak babcia umrze w ciągu 10 lat to to rodzeństwu będzie się należał zachowek, prawda?

Niestety ale rodzenstwo ma prawo domagac sie zachówku:(no chyba ze zostali wydziedziczeni w testam.ale do tego trzeba miec bardzo silne argumenty np.ublizanie darczyncowi,znecanie sie na nim,calkowite wieloletnie nieinteresowanie sie...

Standard. Widzialabys co sie dzialo w rodzinie meza o spadek... Malo sobie oczu zywcem nie wydrapali. Teraz kolega nasz ma duzy problem, bo babka wszystko zapisala jego matce, a reszta rodzenstwa podala do sadu pozew zbiorowy i za co kobiecina ma ich splacac. .

Co z tego, że ma przepisany spadek jak i tak reszcie należy się zachowek. Zresztą po śmierci kogoś kto coś cennego mógł zostawić to tak zawsze jest. Moja mama np.przez to już nie ma kontaktu z jednym bratem, ale On zawsze był krętacz i po śmierci dziadków to wyszło, ale majątek jest do podziału

Co z tego, że ma przepisany spadek jak i tak reszcie należy się zachowek. xxx Spadku sie nie "przepisuje"! Przepisac mozna majatek jako darowizne a jesli babcia przepisala i dalej zyje to nikomu sie zadne zachowki nie naleza!

Ale kiedyś zachowek będzie się należał - darowizny dolicza się do masy spadkowej, nie wiedziałaś?

Wiem - ale jak minie 10 lat od darowizny to zachowek sie nie nalezy - duzo zdrowka dla babci!

Niestety ale takie rzeczy to norma.Mnostwo wasni pomiędzy rodzeństwem jest właśnie przez takie coś. Najlepiej na samym początku ustalić takie rzeczy

W prostej linii zadne 10 lat nie obowiązuje, nawet po 20 będzie musiał oddać zachowek.

Niestety, mam to samo, mama zapisała mi mieszkanie i chociaż to nie tak, że tylko mi, bo rodzeństwo dostalo wklad na swoje m to jest złość... i kase mama mi opisała żebym mogła jej pogrzeb i pomnik postawić i złość, chociaż jak mama chorowala to nikt nie dzwonil nawet, gdybym ich nie poinformowała to chyba po latach dowiedzieliby się ze zmarla.

Ale ja to co zostalo z kasy podzieliłam, dałam im żeby bylo uczciwie, ale i tak żal został. Wiem, że gdyby mama nie zapisala to zostalabym z niczym a mama bez pomnika, ale oni widzą to inaczej :-( lepiej bez pomnika, można skromniej a wiecej dla nich :-(