Dlaczego Polki nie jeżdżą do pracy rowerem tak jak Norweżki, Holenderki ?

tylko wiozą sadło w autobusie, tramwaju, samochodzie ? typowa Polaczyna mysli, ze jest zadbana i fit jesli pobiega raz w tygodniu po parku albo pojdzie na tzw ''fitness'' a i tak jest sflaczałą rozklapiochą... w Warszawie czesto widze eleganckie panie z korporacji na rowerach miejskich lub własnych jadące do/z pracy, przed jazdą zmieniają buty na trampki adidaski, torebka lub torba z laptopem do koszyka i juz, biała koszula, pełny makijaż i taka pani jedzie sobie, a wy co ? boicie się ze szpara się wam spoci ?

Jestem Polką i jeżdżę rowerem gdy jest pogoda. W deszcz to normalne, że autem lub czymś co ma dach. Przecież Warszawa to Polska więc daruj sobie....ciekawe czym Ty jeździsz do pracy?

rany.. co za styl autorze.. zakrec sie kolo niemki lub norwezki .. zleja cie ciplym porannym moczem.. dobrze o tym wiesz i przychodzisz tu sie dowartosciowac.. zalosne.. poza tym w polsce rowerzystow sie nie szanuje jak w tamtych krajach, sciezek rowerowych rowniez brak wiec o co kamon?? idz na rower i przestan rodaczki obrazac..

Ja bym chciała ale nie mogę z dwóch powodów: 1. Mam 19km, to za daleko 2. Samochód jest mi potrzebny czasem w pracy (ale nigdy nie wiem kiedy, to zależy od dostawców towaru) Ponadto w PL nie ma ścieżek rowerowych, często jak ktoś na nawet 5km ale do przejechania *****iwa droga bez chodnika czy ścieżki to się boi i wcale się nie dziwię

W moim mieście jeźdza i to bardzo dużo .widocznie nie wychodzisz na ulice przed godzina 6:00

Bo sa zacofanymi szmateksami , krolewny z drewna

Kiedyś jeździły, teraz te młodsze nie potrafią, rodzice je nienauczyli :-)

Bo to jest niebezpieczne debilu, moja znajoma tak jeździła, potrąciła ją ciężarówka, kobieta leżała 2 mce na wyciągu w szpitalu i zmarła wskutek raka który rozwinął się w miejcu urazów. To że ciebie jeszcze nikt nie potrącił, znaczy, że masz więcej szczęścia niż rozumu.

Bezrobotny nie widzi ile kobiet jeździ na rowerze do pracy . Bo patrzy przez 24 godziny na dobę w ekran monitoru .

I szuka po nocach gołych bab . A w dzień śpi . A mama go budzi co dziennie na obiad . Pasoźyt . Takiego to na Syberię na mróz niech z********a po 12 godzin na mrozie . Prawiczki zj****e.

I jeszcze powiem o was : ************* *******************************************************************************************************************************************************************(((

A ja chodzę pieszo, bo mam blisko. Dla widzimisię jakiegoś idioty nie wsiądę na rower ani do samochodu. Na rowerze jeżdżę rekreacyjnie, a samochodem w razie potrzeby