Czy facet 173 cm wzrostu jest niski?

Czy facet 34 letni o tym wzroscie jest niski czy juz sredni? Czytam ze sredni wzrost mezczyzn w Polsce to 177 cm. Czyli plus munis 3 cm? 174-180 tk sredni?

Facet średniego wzrostu IMHO 175-180. Wiec sam sobie odpowiedz.

Wysoki nie jesteś ale mogę ciebie pocieszyć jest to potwierdzone naukowo niskie osoby są zdrowsze

Bliżej ci do średniego, niż małego ;)

Jak ci p*********le to padniesz . Mam 173 cm a w butach służbowych 177 cm . Zawsze byłem wysoki.

Niski

Czuje sie tak nisko.. Buty moze dwa cm mi dodaja ale z drugiej strony wszyscy chodza w butach... kobiety w jeszcze wyzszych. I tak mamm wrazenie ze 80 procent panow jest odemnie wyzsza, a polowa pan nizsza. Dziwne uczucie bo przy wysokich kobietach i chlopakach czuje sie tak.. nie mesko

Średni. Idiotki z kafeterii próbują wmówić ze facet to się zaczyna od 190 cm a same konuski zakompleksione pewnie mają po 150 cm. U kobiet wzrost tez się liczy nie tylko u mężczyzn.:-)

Średniego wzrostu jesteś

Średni, niski to jest 165cm np

Jak dla mnie niski

Tez mam 173- 174 i sie czuje niewidzialny dla kobiet. Tych atrakcyjnych to juz w ogóle. Dodatkowo nieraz goscie z roznymi kompleksami, ale wysocy chca sie dowartosciowywac swoim wzrostem, wiec wywyzszaja sie wobec mnie. Kobiety niestety leca na wysokich a jakby gardza nizszymi mezczyznami. Mysle, ze jak bym mial ok 10 cm wiecej bym mial bardzo duze powodzenie. Tez sie zle czuje wsrod wysokich kobiet, mezczyzn tez. Nie wiem jaka jest na to recepta. Tacy wysocy ludzie wydaje mi sie, ze czesto lekcewaza niskich. Pozniej jeszcze im wmawiaja ze maja kompleks wzrostu. Ludzie nizsi sa bardziej samotni i przez to lepiej wiedza jak ci wysocy sa zadufani. Jak bardzo egoistyczni zapatrzeni w siebie. Z niskiej perspektywy paradoksalnie lepiej widac. Jednak co z tego.... pozdrawiam.

Wy się cieszcie, że tyle macie, bo przynajmniej będziecie mieli pewność, że nie przyczepi się do was żadna blachara, facet 185 m duże szanse trafić na łaskę, która z nim niby jest i go kocha, ale miałaby go w d***e, gdyby był tym samym czlowiekiem, tylko o 15 cm niższym.

Dla mnie niski, bo mam 176 wzrostu. Dla przecietnej dziewczyny metr szescdziesiat to akurat w sam raz.

Pociesze cie:-) mi sie nie podobaja wysocy faceci. Moj maz ma 177 i juz wyzszego bym na pewno nie chciala. 173 jest ok, ale tak naprawde jak poznawalam faceta, to liczyl sie usmiech, to cos, linijniki w oczach nie mam :-)

Aha, mam 160 wiec taki facet 173-177 jest super! Przeciez jedt wiele dtobnych i atrskcyjnyvh koboet ktorym sie spodobasz!

wysoki facet to jest taki powyżej 187 cm. 180-186 to wzrost średni, 174-179 niski, a 173 i poniżej kurd**el. To jest moja skala i w d... mam co mówią jakieś statystyki wmawiające facetom 175, że są wysocy: phi wysocy... taaa :D

Ja mam 162cm moj facet ma 189cm . Czuje sie przy nim bezpiecznie

A od kiedy to wzrost jest gwsrancja bezpieczenstwa :-D ? Moj ma 175, ale podnosi ciezary do 130 i jest zbudowany i przy nim tez czuje sie bezpiecznie :-) nie ma nic gorszego niz wysoki i chudy facet!!!

Do 130 kg

Kto powiedzial ze jest chudy?

13:25, wysoki to zaraz chudy? Moj maz ma 190 wzrostu, 120 kilo miesnia i zrobi przysiad ze sztanga do 200 kilo.

Przestańcie wmawiać, że chodzi o "poczucie bezpieczeństwa", chodzi o blichtr, facet 190 napadnięty przez grupkę dresów dostanie tak samo wp*****l jak facet 175, nie ma żadnych szans. Nawet prędzej obroni się przed tym facet 175, bo jest szybszy, zwinniejszy, a gdy napada cię kilku przeciwników to szybkość działania jest czynnikiem decydującym, wysoki wzrost to utrudnia.

Wysoki wzrost skutuj***ardzo szybko problemami z układem kostnym, kręgosłupem, ciało zużywa więcej energii, więc jest mniej wydajne, do tego ludzie wysocy przeważnie nie grzeszą bystrością i jest tego proste uzasadnienie, że to głównie puste laski kierują się wzrostem, więc wysokie dziecko najpewniej jest po pustej mamusi i ma po niej intelekt, chociaż też nie zawsze. Ja odsiewam tak puste karyny. Jeśli kobieta ma takiego świra na punkcie wzrostu faceta to już wiem, że pewnie jest płytka i powierzchowna.

13:11 - kurd**el to jest obrazliwe ale najwyrazniej tak chcialas sie pokazac - jako burak. Jesli mezczyzna 173 to kurd**el to kobieta 160- 165 kim jest? Warto przy tym powiedziec ze ludzi w takim wzroscie jest calkiem duzo. Nie wspominajac o nizszych. Zresztą "Twoja skala" i masz w dup*e co mysla inni - to idealnie pokazuje jaki masz sposob myslenia. Obys nie wyladadowala nigdy np na wozku inwalidzkim bo wtedy uzywajac "Twojej skali" bedziesz nawet nie wiem kim.

A te kobiety co pisza o bezpieczenstwie i jeszcze ze ona ma 162 a jej partner 189. To nie jest ten watek. Chcialas sie pochwalic czy o co chodzi? To jak nie ma Twojego partnera to nie czujesz sie bezpiecznie? Musisz tez miec jakis problem ze soba, ze potrzebujesz cm u swojego partnera aby bronic sie przed swoimi lękami. Co taka partnerka miala by zaoferowac? Nic chyba skoro sama w sobie czuje sie wystraszona. Z domu wychodzisz sama czy tez nie?

Jak czytam niektóre posty to mi słabo. Ok, jestem kobietą, kurduplem (i z tym się zgadzam :D ), 165cm. I powiem tak, ja wiem na 100%, że mój facet nie będzie niski, najwyżej umrę w samotności z kotami :D tak już mam, w mojej rodzinie wszyscy faceci są wysocy, a jeśli nawet nie, to mają taką budowę ciała, że wyglądają jak zabójcy ;) Próbowałam być z chłopakiem lekko powyżej 170cm i po prostu się nie udawało, nie było chemii. Zostaliśmy dobrymi przyjaciółmi. Oczywiście obrażanie kogoś, że jest "żałosnym krasnalem", "śmieciem", itd tylko dlatego, że nie jest wysoki, jest dla mnie żałosne. OCZYWIŚCIE, że człowieka nie można oceniać po wzroście. Oczywiście, że liczy się charakter. I oczywiście, że jak ktoś się zakocha, wzrost nie ma znaczenia. Problem w tym, że ludzie są różni. I to, kto nam się podoba, przy kim czujemy się dobrze, kto nas pociąga i w kim się zakochamy, nie zależy od nas. Nie możemy sobie wmówić, że "ok, teraz zakocham się w tym facecie, bo jest wartościowy", to tak nie działa. Teraz zwracam się do mężczyzn, którzy tak bardzo się bulwersują i nazywają takie dziewczyny jak ja "pustakami", przy okazji przewidując przyszłość, w której na pewno nie będziemy miały prawa wybierać partnerów tylko brać to co jest (?!). Jak byście się czuli, gdybym nazwała was pustakami, tylko ze względu na to, że lepiej czujecie się flirtując z kobietą z długimi włosami, większymi krągłościami, wyższym/niższym wzrostem? Przecież to normalne! Ludzie, to ma być partner na całe życie (przynajmniej z założenia :D ), nie przyjaciel, nie kolega. I to, że ktoś jest wartościowym człowiekiem nie ma tu nic do rzeczy. Przy okazji, nie rozumiem też stwierdzenia "Dla kobiety 170cm facet 175cm będzie za niski, ale dla 160cm będzie ok". Nie, to też nie tak działa niestety. Kobieta może mieć 180cm i mieć głęboko w d***e ile cm ma jej facet lub będzie czuć pociąg do niższego, tak samo jak kurd**el 160cm moze czuć potrzebę posiadania faceta 180cm. Trochę więcej tolerancji, błagam:)

Mężczyzna, który ma 173 cm i musi powiedziec, czy jest wysoki czy niski, to powinien powiedziec , ze niski. No wysoki nie jest. Wysoki to co najmniej 180 cm.

Jasne, że niski. Średni to jest od 175 cm.

"Przestańcie wmawiać, że chodzi o "poczucie bezpieczeństwa", chodzi o blichtr" x Srycht, a nie blichtr, kretynie. Skończ już z bełkotem o tym blichtrze na każdym temacie. Chodzi po prostu o atrakcyjność, pociąg seksualny i chemię. Ewentualnie o jakieś podświadome poczucie bezpieczeństwa. Oczywiste jest to, że wyżsi faceci są bardziej pociągający d tych niższych.