Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Szlag mnie trafia przez szwagra czemu innym tak się powodzi a my

Polecane posty

Gość gość
Tutaj autorka. Mój mąż próbował się wkręcić w brata interes ale nic z tego, szwagier nie chce. Wystarczy że mąż u niego pracuje. Ale chodzi mi też o to,że im jest łatwiej we wszystkim. Np kasę na rozkręcenie interesu miał ze spadku swojej żony i z tego też dom wybudowali tak że pół roku po ślubie byli już na swoim, z własnym interesem. Dziecko się im urodziło wtedy kiedy oni chcieli. Później ona poszła do pracy a prace ma taką, że pójdzie, porządzi i zarobi nie mało. Teraz mają wszystko co chcą. A my zamieszkalismy w wynajętym mieszkaniu, planowaliśmy dziecko to od razu urodziło się dwoje. Ja do pracy nie pójdę bo bliźniaki jeszcze za małe, żyjemy w sumie za 5500 zł i nigdy nam kasa ekstra nie wpadnie. A teściowa swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja majac 17 lat musialam sama sie utrzymac. chodzilam wtedy do liceum.za 300zł alimentow i za ok 300zł renty po mamie. mieszkam w malym miescie wiec mozliwosci zarobienia doadtkowo sa bardzo ograniczone.musialam jakos pogodzic szkole i ogranac jakas prace. zaczelo sie od roznoszenia ulotek aby miec na ksiazki zeszyty czy nawet ubrania.to bylo jakie 15-16 lat temu. jak ja ten czas przezylam niewiem.mialam wyjechac do wiekszsego miasta na studia ale zrezygnowalam. balam sie ze sama w obcym miescie nie poradze obie.za co sie utrzymam. a i mysl ze tutaj na miejscu musialabym placic za mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona pojdzie i porządzi?? nie masz pojecia jak prowadzic sklep ale juz umnieszasz jej prace. Może oni o tobie mówia, ze siedzisz w domu nic nie robisz, a twój maz poszedł na łatwizne i bez odpowiedzialnosci robi u brata. Szwagier dobrze wie co robi, ze nie chce takiego wspolnika. Ciesz sie ze chleba wam daje, juz widze jak na spotkaniac włazicie im w pupe,a teraz zale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Kobieto nie pier/nicz i nie zazdrość, bo pieniądze to nie wszystko... A co ja mam powiedzieć? Moje dziecko ma autyzm a mąż z tego wszystkiego dostał depresji;-( Dziwię się sobie, że ja jakoś daję radę... To są prawdziwe problemy a nie to, że nie macie pieniędzy. Trzeba się wziąć do pracy a nie narzekać... My też mieliśmy cudowne życie i co teraz? " az mi lezki poleciały. Ja tez mam przy sobie cos ze nic tylko bym narzekala na wszytsko. masz racje autorka nie ma problemów , takie problemy jak Ty to jest koszmar. Trzymaj się jakos. Sciskam ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5500zl to nie jest mało chyba ze mieszkasz w wawie albo wroclawiu tam sa koszmarne ceny. Poczekaj az dzieci podrosną to pojda do przedszkola a ty do pracy. Moje corki jzu w tym roku ida do przedszkola a ja do pracy :) I nie marudz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie problemy jak Ty to jest koszmar. x Łezki Ci poleciały bo baba mówi że jej życie było cudowne bez jej dziecka? Pustak, serduszkami sobie wytapetuj kibel jak lubisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×