Czy jest sens?

Mam problem, 5 miesiące temu zerwałam ze swoim narzeczonym, przeszkadzało mi kilka rzeczy- nie potrafił się odpowiednio zachować w danych sytuacjach, szczególnie w relacjach damsko męskich - czasem ja czułam się bardziej męska od niego, kiedy mówiłam mu co mi przeszkadza w jego zachowaniu i czego mi brakuje, reagował złością, obrażał się, że go atakuję. Bardzo przeżyłam rozstanie. Przez czas rozstania mieliśmy sporadyczny kontakt, jakieś smsy, telefony. Jednak ostatnio spotkaliśmy się, wtedy wszystkie uczucia wróciły, rozmawialiśmy bardzo długo, wiem że moje uczucie do niego dalej jest silne, ale boję się że cała historia się powtórzy. On twierdzi że pracuje nad sobą, że chce się zmienić, chce żebyśmy spróbowali jeszcze raz (on ma 26 lat ja 22). Czy warto spróbować jeszcze raz? Czy powrót do byłego ma sens? Zwłaszcza że minęło 5 miesięcy od zerwania, a on dopiero teraz zaczął walczyć, do tej pory nie zrobił nic...

Ciesz się że "walczy", większość facetów by cię olała.

jeśli darzysz go silnym uczuciem tak jak napisałaś to może warto spróbować. Dopiero po kilku miesiącach zaczął walczyć, żebyś zauważyła jak się zmienił i efekt pracy nad sobą był widoczny.

podsumowujac, nie chcialas jego, tylko kogos innego. kogos kto bedzie sie zachowywal tak jak ty chcesz. KUP SOBIE PSA I GO WYTRESUJ. kochasz wylacznie siebie, jego dowody uwielbienia CIEBIE, jego staranie sie o CIEBIE. to nie zwiazek, robisz z faceta poslugiwacza, potem tak czy siak go zostawisz bo sie okaze zbyt kluchowaty jak juz sie porzadnie "nauczy" spelniac twoje zachcianki. Partnera akceptuje sie z wadami i zaletami powtarzam - KUP SOBIE PSA. do zwiazku, przynajmniej tego - nie nadajesz sie.