Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość01x

Rozstanie

Polecane posty

Gość gość01x

Pomocy, szukam porady jak większość kobiet po rozstaniu. Nie daje sobie rady z tesknota, byłam z facetem prawie 4lata, układało nam się różnie tym bardziej ze od roku mieszkalismy razem, ogólnie byliśmy w sobie bardzo zakochani, on robił dla mnie wszystko, niestety musieliśmy sie dotrzeć.. Coś w nim pękło i pewnego wieczora wyprowadził sie. Dalismy sobie czas żeby zobaczył czy chce dalej ze mna być, ja ciągle zapewnialam go o uczuciach ze żałuje tych złych chwil i jestem gotowa sie zmienić dla niego, on w tym czasie rzadko sie odzywal, chyba chciał odpocząć wyszumiec sie, zgodziłam się na to bo miałam nadzieję ze to co jest miedzy nami to coś na całe życie i ze on to zrozumie. Wydaje mi sie jednak ze to za namową innych z jego otoczenia postanowił ze mna zerwać całkowicie. Zgrywa teraz twardziela ale jak się widzieliśmy widziałam ze nie jestem mu obojętna, miał łzy w oczach przy rozstaniu, ciągle sie nie potrafi określić, mimo ze on twierdzi ze nie może ze mna byc, nie chce itd. Co mam robic, nie mogę przestać myśleć jak wyjść z tej sytuacji..mam dać spokój całkiem? Boję się ze będzie próbował wyprzeć ze swojej głowy myśli ze może byc ze mna znów szczęśliwy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli mówi że nie może, że nie chce z tobą być, to nic z tego nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
no tylko... co to znaczy "dotrzec"? kto kogo docieral, meczyl? piszesz ze jestes gotowa sie zmienic wiec... wychodzi na to ze masz wiecej za uszami. ludzi rozstaja sie ciagle, ale bez jakiejkolwiek informacji na temat tych notorycznych docieran, sytuacji w ktorej "Coś w nim pękło", no dupa czegokolwiek sie na slepo domyslac. jedyne co teraz mozna stwierdzic... nie bedziecie razem skoro nawet umie grac twardego. jakos sobie poradzi. zbyt lakonicznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×