Czy to prawda że dzieci karmione sierścią nie ulewają tak jak te na mm?

Jw? Wasze doświadczenia.

O Rany! Miało być PIERSIĄ!!!!!!!!!!!!!!!

Moj ulewal przy karmieniu piersią bo jak sie okazalo mial reflux.

Haha siercia ;) Moje byly na mm i wogole nie ulewaly. Slyszalam jednak, ze czesciej ulewaja. Jednak mysle, ze to zalezy od dziecka.

Moja tez na piersi miala refluks,ona nie ulewala, ona pod cisnieniem wydalala buzia gruby strumien cieczy! Trza bylo dozowac i nigdy nie wiedzialam ile tak naprawde zjadla, ale przybierala na wadze i rozwijala sie adekwatnie do wieku. Za to dzieci na piersi rzadziej miewaja kolki!

Nie wiem jak przy karmieniu sierścią:-) ale młodsza na piersi mniej ulewała od starszego, który był na mm.

Raczej tak, ale chyba z tego powodu, że butli może wypić więcej niż mu się "zmieści" i wtedy musi skorygować poziom :)

mój na piersi strasznie ulewał, podejrzewałam refluks, ogólnie z tego co wypił to miałam wrażenie że większość ulewał ale pediatra twierdziła że niby jest ok bo ładnie przybierał na wadze przeszło dopiero jakmiał pół roku

Moja młodsza córka była na piersi i strasznie ulewała. Starsza była na mm i nigdy nie ulała ani kropelki. To zależy moim zdaniem od wrodzonych predyspozycji organizmu, a nie od mleka.

Dwójka na piersi i ulewania to masakra. Starsza do 6 miesiąca i przeszło, młodszy z refuksem, ma teraz 9 mies i nadal ulewa, tak że mamy koszmar. Gdyby nie to że kp jest lepsze to z nim już dawno byłabym na mm, lepiej dawkować, jest jakieś odniesienie a nie to cholerne kp na żądanie....

Po sierści się nie ulewa tylko wypluwa klaczek jak Garfield :D

moj na kp nie ulewal

Moja kp i bardzo ulewala, przeszlo jak zaczela sama siedziec

Ja też karmilam sierscia tygrysa bengalskiego sprowadzonego z Afryki. Nie ulewal nic. Dzieciak wyrósł na dorodnego samca. Umie walczyc o swoje.

Moj na piersi w ogóle nie ulewał. Karmić sierścią nie próbowałam, ale może to jest jakieś rozwiązanie.. podsunę ten pomysł szwagierce, której córka bardzp ulewa. Zastanawiam się tylko czy lepiej użyć sierści psa, kota czy królika?

Ty autorko masz SIERŚĆ ?Nie goliłaś się ostatnio czy jak? Jesteś krzyżówką człowieka z psem i urosła ci sierść i karmisz nią dziecko? No jakto? Ulewał cię mocno,a mąż ci napierd..lał po łbie aż ci sierść urosła od tego ,tak cię lał i ulewał .A może czymś innym po łbie. Ty autorko masz SIERŚĆ ?Nie goliłaś się ostatnio czy jak? Jesteś krzyżówką człowieka z psem i urosła ci sierść i karmisz nią dziecko? No jakto? Ulewał cię mocno,a mąż ci napierd..lał po łbie aż ci sierść urosła od tego ,tak cię lał i ulewał .A może czymś innym po łbie. Ty autorko masz SIERŚĆ ?Nie goliłaś się ostatnio czy jak? Jesteś krzyżówką człowieka z psem i urosła ci sierść i karmisz nią dziecko? No jakto? Ulewał cię mocno,a mąż ci napierd..lał po łbie aż ci sierść urosła od tego ,tak cię lał i ulewał .A może czymś innym po łbie. Ty autorko masz SIERŚĆ ?Nie goliłaś się ostatnio czy jak? Jesteś krzyżówką człowieka z psem i urosła ci sierść i karmisz nią dziecko? No jakto? Ulewał cię mocno,a mąż ci napierd..lał po łbie aż ci sierść urosła od tego ,tak cię lał i ulewał .A może czymś innym po łbie.

Głupie przejęzyczenie albo pomyłka telefonu, a wy się plujecie, jakby było o co.

Dokładnie. Błysnęły intelektem że Ho Ho. Moje dzieci na piersi nie ulewaly, nie wiem czy to reguła...

To autorka błysnęła,bo celowo tak napisała i teraz ma z siebie ubaw i piszących. No dzieci to plują sierścią jak im wlezie do gęby

gość dziś ty chyba chora jesteś

gość dziś a co,może nie? No chyba że autorka jest skończoną debilką i nie umie pisać po polsku. Ale kto takim poje..om dał dzieci na wychowanie? To powinno być tylko dla inteligentnych

Cześć, Ja karmiłam na początku piersią i córka mało co mi ulewała, gdy przeszłam na butelkę zdecydowanie bardziej. Ale sądzę, że każde dziecko jest inne. Syn mojej koleżanki jest tylko na butelce i wcale jej nie ulewa. Także sądzę że nie ma reguły czy bardziej czy mniej dzieci ulewają gdy są na butelce.

gość dziś wniosek z tego taki że jesteś bezdzietna. Współczuję i pozdrawiam. Autorka.

Ja karmilam i ulewal bardzo duzo bardzo dlugo do 8 miesiaca. Nawet przez sen mialam wszystko pozalewane, i zachylalo mu za uszkami. Poprawialam go ciagle zeby lezal na boku.

U mnie było inaczej,najpierw dawałam mu kłaki z golonego psa,żeby się najadł.Pluł jak nie wiem co,tą sierścią,nie chciał tego wcale jeść! No to karmiłam piersią i zalewał że musiałam miskę podstawiać podczas karmienia.Byłam kompletnie zalana,ledwo wstałam z łóżka. Ale teraz jest już lepiej,bo mąż mnie doi do butelki a potem dziecko pije z butelki i już nic nie wylewa

Wez juz przymknij ten ryj, bo ta twoja faza w niczym nie zachwyca i do smiechu lez nie doprowadza. Serio wez juz sie przespij dziecko.