Co się stało z tzw. 'realem'?

Nie wiem czy ktos pamięta 'stare' wyznania gumtree przez które dało się umówić z dziewczynami niezobowiązująco, kiedy od rozmowy z czaterii do spotkania zawsze dochodziło. Co się z tym stało? Gdzie podziali się ludzie, którzy szukają spotkań realnych. Czy przeniosło sie to na ogłaszamy24? czy na jakies grupy na fb? Szukam i nie mam pojęcia. A wiem przecież, że jest mnóstwo kobiet i dziewczyn, dla których seks jest ważny, które lubią eksperymentować i spotykać się niezobowiązująco. Gdzie jestescie? Mam wrażenie, że dzis dominują tylko kamerki cyb fabułki i komercja, czyli sprzedam fotki za hajs, albo sponsoring. Jesli jest jakas dziewczyna/ kobieta z Krakowa która podziela moj pogląd to zapraszam na priv (rammerjammer@wp.pl). Jestem milym, normalnym 32-latkiem ktory ma swoje potrzeby, nie jest zbokiem tylko normalnym kulturalnym gosciem.

Trochę osób jest na FaceZbok, ale aktywność wygląda mniej więcej na 85% faceci i 15% kobiety. Przynajmniej niektóre niezłe sztuki.

Hehe może napisz coś o sobie bo ze szukasz sexu to wiemy :P

Ostatnio zremisował z Valencią 2:2

Dzięki za sensowne odpowiedzi, wszędzie jest taka proporcja mniej wiecej 9:1, ale ważne, że to nie sam sausage fest ;) O sobie 'cos' napisalem, wiecej na priv.

A ja się pytam gdzie są ludzie, którzy nie szukają tu kontaktów do przygodnego seksu, nie szukają miłości, nie wypełniają sobie pustki produkując durne wpisy, tylko najzwyczajniej w świecie chcą pogadać, wymienić opinie?

Jestem kobietą, czy masz jakiś konkretny temat do rozmowy. Nie chcę podawać wieku.bo on dla mnie nie jest waźny. Wazna jest normalna rozmowa na róźne tematy, czekam na odpowiedź.

Jak mowisz - kiedys, umawianie sie na real nie bylo tak ryzykowne,tzn bylo jakby latwiej uniknac wielu rodzajow nieprzyjemnosci Obecnie to za duze ryzyko pod kazdym wzgledem i ogolnie niewspolmierne do kosztow i wysilku ktory trzebaby zainwestowac w tego rodzaju spotkanie itp Nawet gdy w gre wchodzi zaplata dla kobiety za to to o wiele bardziej rozsadnie jest poradzic sobie samej w realu z pominieciem drogi internetowej i mozna o wiele wiecej na tym zyskac Pozdrawiam Bea

Do 10.20 Nigdy się nie dopytuje o płeć, wiek czy skąd ktoś klika, bo jak pisałam, do luźnej rozmowy o wszystkim jest to zbędne. Pytasz o temat, najczęściej tworzy się sam w trakcie. Masz dziś w planach seks? :-)

Chciałabym,ale niestety są rzeczy, których narazie nie mogę przeskoczyć,ogólnie to lubię seks. A u Ciebie jak to wygląda, jesteś z kimś na stało, czy wolisz seks z doskoku.

Jestem w związku, więc to że tak powiem chleb powszedni. ;-) Nie będę wypytywać o szczegóły, będziesz chciała napiszesz. Jakoś nie wydaje mi się żebyś pomocy w tej kwestii szukała, więc tak w ciemno napiszę kuj żelazo. Podejmij decyzję i działaj bez odkładania na lepszy moment.

Oczywiście,źe są to rzeczy odwracalne ,wydaje mi się, źe w kaźdym związku są lepsze i gorsze dni. Obecnie mam te drugie, ale starczy uźalamia się nad sobą.Co obecnie porabiasz i o czym marzysz?

Do Kiedys latwiej uniknac wielu rodzajow nieprzyjemnosci? Zupelnie się nie zgodzę, teraz masz telefony komórkowe, wiekszą swiadomosc zagrozeń, mniej prywatnosci itd. To kiedys bylo trudniej uniknac nieprzyjemnosci, a mimo to ludzie się częsciej umawiali. Przed 5 laty przez gumtree wyznania i czaterię poznałem lekko 12-15 dziewczyn i z ok 6-7 poszedłem do łózka, w tym tylko z dwoma za 'drobne wsparcie finasowe'. Teraz tego nie ma... a próbuję. Do Mnóstwo jest takich ludzi, zwłaszcza na czaterii. Do A co Cię powstrzymuje? Ja też lubie seks, ale nie tylko szybko raz dwa i po wszystkim. Lubie całą tę atmosferę, dreszczyk poznania kogos nieznajomego, adrenaline. Lubię cała atmosferę intymnosci, eksperymentowanie, cieszenie się tym. Ja wole seks z doskoku. Potwierdza to fakt, że najlepszy seks jaki wspominam ze szczegółami jest z dwoma dziewczynami z którymi zrobilem to tylko raz. W stalych związkach seks był nudny.

btw jestem twórcą tego wątku z ostatnią dodaną wypowiedzią

Jestem w pracy i myślę o tym, żeby już być po. :-D a tak w tej chwili to marzę mieć miesiąc wolnego. A Ty?

Nie uwaźam, źe seks w zwiäzkach jest nudny. To przeciez zaleźy tylko od nas czy jest nudny, czy tez nie.Co takiego znajdowałeś u innych kobiet, czego nie mogłeś dostrzec u swojej kobiety. Jestem ciekawa twojego zdania,nie chodzi mi o adrenalinę czy zaskoczenie,idąc z kobietą do łózka,chodź tylko o seks i o nic więcej?

A ja dzisiaj mam wolny dzień,pogoda jest super,leźę na leźaku popjam zimne piwo i piszę z tobą, czy w tej chwili mogę czegoś więcej chcieć.

Jest nas trójka chyba teraz. :-) Zgadzam się i jestem przykładem na to, że w związku może się pościel palić od namiętności. :-);-) Nie wydaje mi się żebym mogła mieć przyjemność tylko cielesną.

http://got.by/1se80d

Koleżanko , żeby pościel się paliła to raczej potrzebne są dwie osoby , jeśli tworzysz taki związek pozazdrościć można . ;)

Im więcej nas na temacie tym ciekawsze spojrzenia na nurtujęce nas dylematy. Z innej beczki, gdzie spędziłeś tegoroczny urlop?,czy wydarzyło się coś ciekawego i ekscytującego, czym mógbyś się pochwalić i mnie zaskoczyć?

Przecież że nie chodzi o pożar spowodowany tarciem o wałek z kołdry. :-D Nie ma co zazdrościć, tylko działać. Nikt mi tego nie dał na tacy.

Może Ci nie dał , ale na pewno z drugiej strony nie napotykałaś na duży opór ;)

Działam,działam z róznym natęźeniem, amplitudą rosnącą a niekiedy malejącą.

Pisze tu Pan, który nie lubi się przywiązywać, a ja myślę, że bez tego nie można być szczęsliwym.

Źegnam się z wami do jutra, było mi miło pogawędzić

Ja jeszcze godzinę muszę tuptać w miejscu, ale potem to się puszczę. :-)

Witam i zapraszam do dziesiejszego tematu, który brzmi....

No i się chyba nie doczekam jak brzmi...

Myślałam,źe coś wymyślisz