Szwagierka

Hey mam szwagierke niezła pinde,zawsze to przeczytałam ale wyszło wreszcie szydło z worka. Otóż poprosiłam ją o swoje świadectwo pracy bo za kilka dni kończę staż w firmie jej ojca a potrzebuje dokumentu by starać się o zasiłek dla dzieci. Ona dziś przesłała mi pusty dokument z hasłem wypełnij sobie bo nie mam czasu a do tego podpisy i pieczątki dostaniesz dzień po dniu w którym mija termin na skladnie wniosków o zasiłek...również po tym czasie kiedy autentycznie ten staż skończę Ona nie ma czasu wypełniać papierów a ba in blanco mi wystawić pieczątki -prawdopodobnie myśli że jestem jakąś oszustką i mogłabym podać inny dzień w którym miałam urlop czy co- ale no czasu nie ma bo się przeprowadza Na marginesie między innymi za pieniądze które pozyxzylismy jej z mężem Co wy na to? Dodam że jak się wkurzylam i jej wygarnełam że to ich obowiązek mi wypełnić i dać w ostatnim dniu pracy najdalej to zostałam nazwana niegodną niewdzieczną i że tyle dla mnie robiła czyt.podpisywala listę obecności,sprawozdanie co robiłam Za to dostawała oddzielne wynagrodzenie z innej firmy Czy ja jestem nienormalna? Sama już zaczynam wątpić Może ona ma rację

Niepotrzebny, rodzinny konflikt. Swiadectwo pracy wydaje się zawsze po rozwiązaniu umowy.Niepotrzebnie o nie prosiłaś, dostałabyś w terminie. Nadgorliwa jesteś i upierdliwa!