Dziś dowiedziałem się ze zmarła moja ex

Moja pierwsza dziewczyna zmarła w wieku 27 lat. Rozstalismy się 4 lata temu ale przez ten czas często o niej myślałem. Rozstalismy się z mojego powodu bo nie mailem dla niej czasu przez prace i studia. Mimo to cały czas o niej myślałem bo nasze wspólne 2.5 roku były jak wakacje starego małżeństwa. Dobrze sie przy niej czułem a ona byka bardzo dobra. Teraz żałuję że nie postaralem sie z nią być bo mimo tego czasu czuje się jakby pół świata znikło. Chce mi się płakać.

Bardziej byś cierpiał gdybyś z nią był i teraz by zmarła.

Właśnie tego nie rozumiecie. Życzyłem jej cały czas bardzo dobrze. Chciałem żeby była szczęśliwa i cały czas o niej myślałem ze chciałem z nią być ale już wszystko zepsułem. Miałem taką cicha nadzieje ze kiedyś się zejdziemy a ja to wszystko spieprzylem i jest po wszystkim

chciales z nia byc miales nadzieje ,ale umarla...hmmm.smutne. a moj facet obiecywał ze wezmie rozwod z zoną (cywilny),a tymczasem po cichu wziol slub koscileny. kto ma gorzej???

Teraz nastaw sie juz na ostatnia droge.

Bardzo mi przykro. Dlaczego odkladales plany zejscia sie na pozniej? Dalej nie miales dla niej czasu...

Na co zmarła? Co się stalo?

Co sie stalo ze zmarla.

Jestes zalamany Tera wspulczuje.zal mi ciebie trzynaj sie mocno wszystko bedzie dobrze.

Praca i studia to podstawa w życiu. Jakby jej zależało, to by to zrozumiała a nie miała o to pretensji. Widocznie była samolubna.

A masz Inna dziewczyne

A od kiedy prace,studia i milosci nie da sie pogodzic? Kiepska wymowka autorze. Jeszcze zanim wzielam slub z mezem, to oboje pracowalismy i studiowalismy. Zalezalo nam na sobie i kazda chwile spedzalismy razem.

Wierze w Spirytyzn I Psychotronike Fizyke kwantowa to moja nauka , I Wiara w dusze Boga Duchy zycie itak dalej.reinkarnacje.Dusze odchodza I wracaja.

Nie mieliśmy czasu bo pracowałem i studiowałem w innym mieście. Zacząłem to robić dopiero po tym jak się poznalismy. Ona była załamana ze będziemy siebie rzadko widywac, a chciała częściej niż raz w tygodniu. No i nie wytrzymała. Dawała mi ostatnie szanse przez pół roku i rozstalismy się. Nie wiem na co zmarła. Na jej fb pojawiła się tylko informacja ze odeszła i ze pogrzeb był tydzień temu.