On spuszcza wzrok... czyli?

Pytanie głównie do Panów, aczkolwiek opinia Pan tez się liczy. Wpadł mi w oko pewien młodszy facet. Ja 30 on 24. Pracujemy razem. Czesto nasz wzrok się spotyka, ale on wtedy od razu spogląda w inny punkt. Czy mogę to jakoś zinterpretować?

Już za późno, zraziłaś go do siebie swoim zachowaniem

Jestes szefową?

Nie. Mamy podobne stanowiska.

Nie. Mamy podobne stanowiska.

długo razem pracujecie? rozmawiacie/rozmawialiście ze sobą? wygląda na to że możesz mu się podobać ale nic w tym kierunku nie zrobi

Od niedawna. Rozmawiamy mało. Ale widujemy się codziennie. Kurczę strasznie mnie kręci ale nie chce czegoś nadinterpretować

Ja spuszczam wzrok jak nie chce przekraczać granicy prywatności.

Ale jeśli nie chcesz przekraczać tej granicy to czy tez tak często zerkasz na dana osobę? W ciągu dnia kilka-kilkanaście razy.

Przez interpretacj***ab wyrzucono mnie z pracy bo nie umówiłem sie z współpracownicą.

Jemu to nie grozi :) nie pójdę na skargę :)

Zerkam jak ktoś mi się podoba ale to nie oznacze że mam zamiar robić coś więcej niż zerkanie.

Jak pójdzie coś nie tak to zepsuje się atmosfera w pracy. Zrobi się napięcie. Nerwy itd. Będzie syf. Jak będzie miało to wpływ na jakość pracy to ktoś wyleci.

Dlaczego nikt na mnie nie zerka . Ostatnio spojrzała sie na mnie dziewczyna i zwymiotowała .

U ciebie on spuszcza wzrok. U mnie patrzy prosto w oczy długo i intensywnie. I zrozum tu mężczyzn.. tez nie wiem co on chce przez to powiedzieć.

On Cie kocha

Nic nie chce powiedzieć bo od mowienia jest krtan usta język a nie oczy.

Kogo kocha? Autorkę?

Normalny facet nie kocha.

Cchcecie sobie ego podbudowac i żeby biegal za wami a wtedy spławic....

A brałeś pod uwagę to że jest nieśmiały?

Jesteś za stara dla niego :o

Tak brałam pod uwagę ze może być niesmialy dlatego pytam jak mogę to odczytac

Nie wydaje mi się żebym była za stara... a poza tym nie tego dotyczy pytanie...

Jak chcesz wiedziec c on myśli, co czuje, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Przykro mi ale niestety nie wierze we wróżki...

nie traktujesz go poważnie, jest dla ciebie tylko opcją i nie zamierza kiwnąć palcem. Gdyby Tobie choć troszkę na nim zależało to byś spróbowała porozmawiać. Daj mu spokój, wystarczająco już przez Ciebie wylał łez

Ja tak mialem i wykecialem bo ona byla wyżej stanowiskiem. Trochę mi zaczęło odbijac przez nią

Tobie się wydaje że nie jesteś za stara a jemu owszem i dlatego unika twojego wzroku, nie chce napalonej desperatki :-D

6 lat to nie jest duża różnica. Spuszcza głowę bo pogodził się ze stratą i juz nie jest w stanie nic zmienić. Twój *****autorko, on napewno czeka na Ciebie, jeżeli chcesz coś zmienić to działaj