On spuszcza wzrok... czyli?

Oczywiście, ze na Ciebie leci tylko próbuje w nieśmiały sposób Ci dać znać. Ja jestem w podobnej sytuacji. Na spojrzeniach i paru słowach się kończy nic więcej :((((

Ja spuszczam wzrok jak ktoś mnie onieśmiela Zawsze tak robię gdy patrzy na mnie np agresywny dresiarz. Stosuję zasadę " ja go nie widzę to może on też mnie nie zauważy"

Nie chodzi o spojrzenie dresiarza ehhhh to co innego.

Ok ale to jak mu dać do zrozumienia ze wpadł mi w oko?

Zwyczajnie zagadaj. Jak masz auto to spytaj czy Ci napompuje na stacji koła bo Ty nie umiesz

Już kur/wa zauważyłem że ci się podobam, teraz grzecznie sygnalizuję żebyś dała mi spokój, nie gustuję w starszych rurach ...z pracy

Bleh, to żałosne jak starej babie się wydaje, że młodszy chłopak może być nią zainteresowany. Spuszcza wzrok, bo jest zażenowany.

Dnia 2.09.2017 o 12:09, Gość gość napisał:

Bleh, to żałosne jak starej babie się wydaje, że młodszy chłopak może być nią zainteresowany. Spuszcza wzrok, bo jest zażenowany.

Dokładnie!!!!!On po prostu jest zażenowany.Ucieka wzrokiem bo.myśli że od niego coś chcesz .Ja też tak miałem ze dwa razy.Uśmieszki głupie puszczanie oczek ze strony pewnej pani.Do tego doszło ,że koło niej chodziłem ze spuszczoną głową.Takie zachowanie nawet w formie częstej wymiany spojrzeń może być irytujące dla faceta i kobiety.Ja jestem żonaty i gdzieś mam zainteresowanie kobiet moją osobą.To ,że jestem przystojny nie oznacza ,że kobiety mają mnie od razu brać za obiekt seksualny.I jeszcze jedno : Wku...wia mnie określenie "ciacho"pod moim adresem.

Za stary to jest ten 40 latek dla 25tki :D

Taki sobie przystojniak daj lizac palke :)

Nie na temat, ale coś opowiem. Siedziałyśmy z koleżanką na ławce jako nastolatki. Na przeciw dwóch chłopaków grało w piłkę. Moja koleżanka stwierdziła, że jeden jest przystojny, po chwili powiedziała mi, że on na nią non stop zerka. Rzeczywiście, ja też zaczęłam zerkac i widziałam, że on na nią zerka. Trwało to z 15 minut, ona podekscytowana, bo on patrzy. Nagle on zaczyna iść w naszą stronę. Ona wielkie oczy, poprawiła się, strzeliła uśmiech, a on podszedł i zapytał: co się kur.a tak gapisz i odszedł. Żal mi jej było, ale trochę mnie to i rozbawiło.  Pytanie więc, kto pierwszy zaczął zerkać