Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Strach przed porodem w miejscu publicznym.

Polecane posty

Gość gość

Czy nie boicie sie, że poród zacznie się w miejscu publicznym, np. w sklepie, w tramwaju, na spacerze ze starszym dzieckiem albo na rodzinnym spotkaniu itp. ? Że odejdą wody albo pojawią się skurcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wody zazwyczaj odchodzą w nocy, tego się nie bałam (wcześniej też poczułam, że to będzie już) a skurcze to nic nazwyczajnego, nie urodzisz po kilku skurczach w odstępach20 minutowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słyszałam o przypadkach odejscia wód np. w markecie, ale szanse niewielkie. Poza tym zwykle organizm daje znać. Oczyszcza się, brzuch w drugiej ciąży dzień przed porodem 9bnizyl mi się dosłownie na uda. No i bóle też swoje trwają. Nie ma 3 partych i dziecko w ramionach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja w drugiej ciąży się właśnie bałam, i po prostu starałam się nie wychodzić nigdzie dalej poza dom, najwyżej krótkie spacery albo do piekarni. Przy pierwszym porodzie odeszły mi w domu wody i od razu miałam regularne, ostre skurcze co 5 min, przy drugim tak samo, pół biedy gdybym była np. u mamy czy w pobliżu domu, ale nie wyobrażam sobie być wtedy w autobusie czy w kolejce w hipermarkecie, stać w portkach mokrych po kostki, zginać się w pół przy skurczach, jęczeć przy ludziach i czekać na taksówkę. Tyle dobrego że porody poszły szybko. Ale fakt że rzadko to tak wygląda, nieraz wody się tylko sączą, skurcze są najpierw nieregularne, słabsze, albo w większych odstępach czasu. U mnie akurat brzuch przy obu ciążach obniżył się ok. 2 tyg przed porodem, czop odchodził też w tym czasie, więc trochę poczekałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3:02 Sama widzisz, że poród cie nie zaskoczył tylko miałaś 2 tygodnie na przygotowanie się... Często jestem "na mieście", w galeriach handlowych i NIGDY nie widziałam żeby ktoś gdzieś publicznie zwijał się z bólu porodowego poza szpitalem. Ba! Pracuję w małym szpitalu, rocznie rodzi tu ok 950 pań, często chodzę po szpitaku i też NIGDY nie widziałam żadnej "akcji", za to widzę jak panie do porodu czekają na krzesełku w kolejce do położniczej izby przyjęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam schizy że mi wody odejdą na uczelni. I w pierwszej i w drugiej ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi wody odeszly w lidlu:) Mialam dluga kurtke i czarne leginsy. Nawet zakupy dokonczylam. Co wy myslicie ze chlupnie z was jak z jeziora i nagle bedzie widac glowke? Wody odeszly mi o 13 do szpitala pojechalam o 15 i juz mialam delikatne skurcze. Takie fest mocne zaczely sie o 20 i dopiero okolo polnocy zawiezli mnie na porodowke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×