Kogo na chrzestnych.

Mój mężuś ma bogatego brała, siostra dostała dobry start od rodziców tak samo jako mój mąż. Ale ja mam brata więc ciężko wybrać chrzestnych. Najlepszym rozwiązaniem będzie jego brat ale co z chrzestną?

Twoj brat, jego siostra.

Ale jego brAt jest lepszą partią.

Patrzysz tylko na kasę to Przykle że pieniądze są dla ciebie ważniejsze niż uczucie.

Wiesz jakbym nie patrzyła na kasę to dzisiaj byłabym sama, oczywiście wolałabym drugiego brata, ale ten miał już żonę zakochany, świata po za nia nie widzi.

Orzeceiz to nienormalne.

Niech on weźmie brata i siostrę.

Ja na chrzestną swojej córki wybrałam swoją koleżankę, biedna jak mysz kościelna. Chrzestnym został brat męża, bogactwem też nie grzeszył, ale w porównaniu do chrzestnej był bogaczem. Nasza córka ma obecnie 16 lat, ojciec chrzestny kasiorką nie sypie [nie musi, jesteśmy nieźle sytuowani], ale i nie pamięta o ważnych wydarzeniach a życiu chrześnicy, a chrzestna? Przez te lata uczyła się, studiowała, awansowała, kasą też nie sypie, ale ma stały kontakt z naszą córką. Przez te wszystkie lata wspomagała, w miarę potrzeb zajmowała się córką, teraz razem biegają na fitness,zumbę, buszują po butikach, chodzą do kina i do opery. Oczywiście, nie codziennie:D Chrzestna córki ma już swoją rodzinę, swoje dzieci, a jednak o chrześnicy pamięta, ale chrześnica pamięta o niej.

Wez swojego brata i jego siostra żeby było zdognie

a ja już trzy razy odmówiłam bycia chrzestną, pieprze czyjeś bachory