Publiczne sikanie. Mamy opamiętajcie się odrobinę

Siedzę sobie dzisiaj w przychodni przed wielkimi oszklonymi drzwiami i widzę mamę z dwójką dzieci chłopiec ok 5 lat i dziewczynka 8 letnia. Są trzy kroki od wejścia i nagle mama rozpakowuje tego chłopca a młody sika centralnie na chodnik. Przodem do wszystkich, bez żadnego skrępowania. Po chwili mama ubiera dziecko i wchodzi do przychodni. Co mnie tak zaszokowało? A to , że zrobiliby jeszcze 3 kroki i mogliby skorzystać z toalety dla dzieci w przychodni albo 5 kroków i młody mógłby zrobić siku na trawniku pomiędzy blokiem a przychodnią i nikt by go nie widział. Tak sobie pomyślałam, że pięciolatek jest w stanie wytrzymać 2 czy 3 sekundy. Została na chodniku mokra plama przed wejściem.

Ni i ta plama zaraz wyschnęła bo było ciepło.

aha, to skoro zaraz wyschla to wszyscy zacznijmy sikac na chodniki

Kolejna bezdzietna tlumaczaca sie, ze ona nie chce skupiajaca sie tylko i wylacznie na kobietach, dzieciach i ciezarnych. Bezplodna wez opamietaj sie troszke :D

Źle trafiłaś, akurat mam 4 dzieci i żadne nie sika na chodnik w centrum miasta.

Ja rozumiem jakby nie było gdzie ale ona i tak weszła do tej przychodni. I tak jak autorka powiedziała na trawe na uboczu a nie centralnie na chodnik.

Dobrze ze nie osemke

21:40- dziwne wnioski wyciagasz... ja nie wyobrazam sobie zeby majac niedaleko ubikacje wystawiac intymne czesci ciala syna na widok przechodniow...

.... chodzi tez o uczenie dzieci kultury od malego

Dokładnie o to mi chodzi. Sikanie to czynność intymna a dziecko już naprawdę duże. Łazienka 3 kroki obok, czysta, zadbana z pomieszczeniem specjalnie dla dzieci.

Yhy frytki do tego ?

Nie wiem czy ktokolwiek byłby zadowolony gdyby dziecko nasi kalorii mu centralnie przed bramką.

Jednak bez frytek ?

buuu... a kiedyś i i tą drugą sprawe robiło się na drodze. Wyluzuj!

A fuj!!! Ja jak widzę coś takiego, to zaraz na palcu "strugam marchewkę" i śmieję się " a ja coś widzę" "zyg zyg zyg". Takie wyśmiane dziecko psychicznie czuje się fatalnie i na drugi raz nikt go nie namówi na publiczne sikanie.

Mamy nie lepsze :O zeszły rok jesień miasto spore w Polsce Typowa Mariolka, oddaje mocz niedaleko za przystankiem (pleksiglas- wiata, wszystko na widoku) na przystanku 3 osoby. Mariolce towarzyszy syn ok 8 lat oraz druga kobieta , po prostu towarzyszyli ...Przykład idzie od rodziców :O .

Wasza logika mamuski poraza. A co, mocz dziecka jest inny niz doroslego? Gowno mniej gowniane? :/ zenada. Nie uczycie dzieci od poczatku ze sa pewne czynnosci zarezerwowane tylko do "wykonywania w samotnosci", czesci ciala ktorych sie powinno pokazywac postronnym osobom. A pozniej lament ze dziecko rozbiera sie w srodku sklepu albo robi cos innego. Juz nie mowiac o tym ze to raj dla pedofili. Czym rozni sie sikanie czy sranie dziecka w miejscu publicznym od zalatwiania sie zwierzecia domowego (psa czy kota) w tymzr miejscu? I nie porownuje dziecka do psa, zeby sie nawiedzone nie odezwaly, porownuje czynnosci. Tak jak nie nalezy pozwalac psu robic kupy czy sikac na srodku chodnika tak samo i dziecku. I co to za argument, ze kiedys wszyscy tak robili?! Kiedys tez chodzilismy bez butow, a kobietom w trakcie menstruacji krew plynela po kolanach, no i? Jakie wy zasady dzieciom przekazujecie... a co z higiena? W toalecie jest papier, jest mydlo i biezaca woda. Matki XXI wieku :/

Tak zachowuje się patologia. Normalne jest, że kulturalni ludzie tak nie robią. Sama jestem mamą Syna i jest to dla mnie obrzydliwe zjawisko.

Kobieto trzeba było podejść do tej kobiety i jej to powiedzieć.

U nas koło bloku to dorosłe chłopy sikają po kątach

Widocznie chłopiec już nie wytrzymał, pewnie miał na samym końcu siusianie i nie było rady, dziwne że nie przyszło Ci to do głowy:o

Co to znaczy typowa Mariolka. Mam na imię Mariola. Jestem kulturalną kobietą. Znam więcej kobiet o innym imieniu, które z kulturą nie mają nic wspólnego. Mariola to piękne imię.

Szkoda, ze widok szczających i s********h gdzie popadnie psów nikogo nie szokuje. Śmierdzące psim moczem chodniki, zaschnięte gooowna, które wiatr rozwiewa na wszystkie strony świata to dopiero obrzydlistwo. No ale widok matki karmiącej piersią, albo dziecka sikajacego (bo nie wytrzymaloby ani minutki dłużej) jest faktycznie gorszy. Nie wspomnę o modnej tolerancji dla pedalow, transow i tego typu wypaczonych jednostek.

Oczywiście, 5 latek nie jest w stanie przejść 3 kroków do łazienki albo zrobić 2 i skinąć na trawnik. Tylko sika centralnie pod drzwiami. Nie chodzi tu o Maluszka,który dopiero uczy się chodzić bez pieluszki bo to by mnie nie zdziwiło. Matek karmiących też się nie czepiam. Więc nie dorabiajcie do tego wszystkiego jakieś chorej ideologii. Czy Wasze dzieci jak bawią się na podwórku to też sika ją tam gdzie stoją? Jeśli tak to świat się kończy. ..

To jest problem. Jestem nauczycielem, pracuję w szkole. Rok temu zaraz we wrześniu wyszłam z dziećmi na plac zabaw. Jeden z uczniów po chwili na podwórku zdjął spodnie i zaczął sikac na trawę. Reakcje były różne, ktoś się śmiał, ktoś był zaskoczony a ja chyba najbardziej. Zapytałam dlaczego nie poszedł do toalety, tlumaczylam, że tak brzydko, niekulturalnie a uslyszalam od dziecka, że "on tak zawsze, że nigdy nie idzie do domu do ubikacji tylko sika na trawę i bracia tak samo.." Niestety, czego Jaś się nie nauczy...