Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy tez w zyciu robicie wszystko ,zeby ludzie nie gadali zle o was?

Polecane posty

Gość gość

Bo moja rodzina kieruje się w życiu tylko tym. Najwazniejsze,zeby ludzie nie gadali i nie bylo wstydu przed nimi. Kiedy jest w rodzinie jakas okazja typu chrzciny to mama zawsze specjalnie kupuje nowe buty i torebki i mówi:"przeciez musze kupic nowe buty bo by mnie obgadali ,ze juz kiedys bylam w nich" Kiedy pytaja ja ludzie o to czym zajmujemy sie w zyciu,to unika tematu bo wstyd jej powiedziec,ze pracujemy ponizej wyksztalcenia.twierdzi,że potem by się wszyscy smiali Kiedy ja wpadlam przed slubem i bralam slub w ciazy,to ukrywali ten fakt z ojcem ,a ludzie i tak sie dowiedzieli Jak urodzilam to trzymali geby na klodki,zeby nie wyszlo,ze przedslubne dziecko,bo co by ludzie powiedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 2 plus 2
Ja nie ale moja mama jest dokładnie taka jak Twoi rodzice. Ojciec ma to w nosie a ja na szczęście wdałam się w ojca :D już nie powiem co mnie bierze jak kolejny raz słyszę "a co ludzie powiedzą". Wie że to mnie nie obchodzi ale ona wraz swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak nie robię, bo i tak cię obgadają :D jak twoja mama kupiła nowe buty, to ją obgadają, że brzydkie lub nie pasują. Jakbyś ty nie wpadła przed ślubem i nie brała tego ślubu, to by cię obgadywali, że nie masz ślubu ani dzieci, że stara panna z ciebie. Z każdego położenia da się kogoś obgadać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja szwagierka taka jest. Ma dziecko chore tzn.z zaburzeniem rozwoju i żeby nikt tego nie dowiedział się posunela się aż do emigracji choć tu z mężem mieli dobre stanowiska i dużą kasę. Ja patrzyłam co ludzie powiedzą jakoś do 23 r.z. choć też nie do końca bo gdyby tak było wstydzilabym się przynalezec wówczas do subkultury i nosić się w specyficznym stylu. Ale w innych sprawach byłam taka jak piszesz. Zmadrzalam po studiach kiedy życie nauczyło mnie ze musze patrzeć na to czy mi się coś podoba a nie innym bo byłam nieszczęśliwa spełniając ich oczekiwania a potem takie osoby inni i tak mają za mało wartościowe kameleony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. U mnie jest podobnie w rodzinie. Najśmieszniejsze że sadze ze ludzie sa tak zajeci swoimi sprawami że nawet nie widzą jak się moja rodzina spina żeby nikt złego słowa nie powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie teściowa jest taka. "Ciszej,niech nie płacze,co ludzie powiedzą" "nie krzycz na nią,co ludzie powiedzą" ogólnie od roku do nas nie przyłazi,bo na jej oczach dziecko klapsa w dupę dostało aż podskoczyło i wyło jak opetane a teściowa chciała ja przytulać i pocieszać. Ona do mnie co ty robisz a ja "wychowuje!".Dodam,ze dziecko raz jedyny wtedy klapsa dostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie zawsze gadali, gadaja i beda gadali. Jesli ktos nie ma wlasnego zycia to interesuje sie zyciem innych. Ja mam w doopie co ludzie mowia. To ja mam byc szczesliwa w swoim zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się martwie bo o mnie nadają ze bez ślubu zyje i rodzina przezywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mama mówi tak: -no nie obchodzi cie co ludzie powiedzą bo nie masz za grosz ambicji i honoru na co odpowiadam : no nie mam,bo tylko tym zdaniem sposób zakończyc tego typu polemikę ,przyznajac głupiemu racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze ze urodziłam się w dużym mieście. Nawet wszystkich sąsiadów nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mamie, że zobaczy sobie jak będzie starsza emerytka schorowana, gdzie są ci wszyscy ludzie, których opinia tak się przejmuje. Będą mieli w nosie ją i jej honory i ambicje :D moja babcia już się przejechała na tym. Ludzie mają dużo do gadania jak jest jakaś sensacja, plotka, aferka a tak to zajmują się swoimi sprawami i drugiego maja w doopie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×