Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Smutna historia mojej mamy, chcę się wygadać.

Polecane posty

Gość gość

Cieżko mi bez niej, zmarła dwa miesiące temu, ale życie z nią nie było łatwe. Teraz gdy tak analizuje jej życie wcale się nie dziwie. Zacznijmy odnajgorszego, czyli gwałtu. Nie wiem jak wyglądało jej dziecinnstwo, ale raczej tez nie bylo rozowe. Miala trzy siostry, zapierniczala w polu u jednej z nich a ta nawet jej nie podziekowala, potem bedac juz starsza poznala z kolezanka dwoch chlopakow. Mezczyzni ci zaprosili ja i jej kolezankedo siebie no i tam juz domyslacie sie co sie stalo. Facet powiedzial jej ze albo odda mu sie albo niech skacze przez okno i tym sposobem zostala brutalnie zgwalcona, jakby tego bylo malo zaszla w ciaze z nim. Koles typ w stylu chlooaka z "Ballady o Januszku", bil ją, wyzywal, szarpal za wlosy (swojej matce robil to samo). Pojechal na delegacje, mama wykorzystala ten fakt, spakowala sie i uciekla z dzieckiem. Potem poznala mojego tate i urodzilam sie ja, bylam kochanym dzieckiem, natomiast moj przyrodni brat mnie nienawidzil, ciagle mi dokuczal itp. z Mama aby odreagowac te stare czasy zaczela imprezowac, coraz czesciej imprezowac, zaczely sie imprezy alkoh w domu i pojawil sie alkoholizm. Bywalo tak ze mama wracala z pracy, zasypiala, budzila sie aby wymiotowac nie wstajac zlozka i dalej spala, a ja male dziecko szkoly podstawowej sprzatalam to wszystko. Lata mijaly, rodzice pili, a brat coraz bardziej mnie nienawidził... cdn. o ile chcecie o tym słuchac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×