Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mogę cofnąć wypowiedzenie z pracy? Same je złożyłam i jestem w ciąży

Polecane posty

Gość gość
wiec jest tak, wszystko da sie cofnac ale teraz nie ma sensu zebys pracowala bo beda traktowac Cie jak smiecia skoro nawet nie chcieli isc Ci na reke zebys pieprzone macierzyńskie dostala. Idziesz do ginekologa prywanie mowisz ze zaslablas w pracy, on daje Ci zwolnienie lekarskie, ze zwolnieniem idziesz do Kadr(niech sie pocaluja w d**e skoro twierdza ze Ci nie pomoga bo sie nie da) i prosisz o pieczatke na odwrocie zwolnienia, ja Ci pozniej napisze jaki wniosek masz uzupelnic i jedziesz z tym do ZUSU dajesz wniosek zwolnienei i tyle. Jak we firmie beda Ci mowic "przeciez mowilam ze sie nie da" to powiedz ze jestes pracownikiem jeszcze i chcesz tylko pieczatke i ze sama sobie to zalatwisz. Wypowiedzenie bedzie cofniete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko poszukaj jeszcze informacji na jakiś forach, bo tutaj tylko Ci dokuczają. U mnie w pracy była taka sytuacja, ale dziewczyna miała 3 miesięczny okres wypowiedzenia. Nie wiem jak się dogadali, ale wypowiedzenie cofnięto. Też mi się wydaje, że musieli, a i ta dziewczyna od razu rzuciła L4:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę ze tu większość was nie pracuje bo mnie nazywacie złodziejka w takim razie ja nie mam zamiaru robić na wasze 500 plus wejdźcie się za robotę i uczciwie pracujecie a nie mnie wyzywacie od złodziejek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 14 Dziękuję Ci bardzo. I jak napisać ten wniosek ? Jak się wszystko uda to cie znajdę i uściskam ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko jestes niepowazna, jetes w ciazy, nie denerwuj sie, napisalam Ci na koncu 1 strony co masz zrobic i albo piszesz ze mna albo ide a Ty rozmawiaj sobie z tymi idiotkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie idź proszę nie ☺ napisałam ze ci bardzo dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak ma wyglądać ten wniosek ? Nie wierzę że są tak dobre kobiety na tym forum bardzo Ci dziękuję za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podaje Ci emaila swojego i tam Ci napisze wszystko agika1988@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coś mi tu śmierdzi z tym zwolnieniem i ZUSem. Przecież jesteś ubezpieczona, masz umowę, możesz iść na L4 nawet po jej wygaśnięciu do dnia porodu. Więc na czym miałaby polegać ta sztuczka? I dlaczego koleżanka "dobra-rada" nie może jej napisać na forum żeby ktoś jeszcze kiedyś skorzystał? Przeciez chodzi o cofnięcie wypowiedzenia - bo z Zusu pieniądze może dziewczyna brać czy będzie zatrudniona czy nie. Ale chodzi o rok macierzyńskiego po porodzie!! Więc musi się dogadać w pracy, w kadrach, z pracodawcą. Co ma do tego ZUS w tym momencie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja juz tu byłam i pytałam
Pisałem już tu kilka dni temu ale nitki mi mądrze nie odpisał. Może ty mi pomożesz jak autorce tematu? Chodzi o to ze od 1 października mogę iść do nowej pracy. W zasadzie to już się umówiłam z nowym kierownikiem. Problem w tym ze mam również miesiąc wypowiedzenia ale starałam się w tym cyklu o ciążę. 10 września mam dostać okres. A jak się okaże że jestem w ciąży? Będę mogła cofnąć wypowiedzenie? A może lepiej z wypowiedzeniem wstrzymać się do okresu? Nawet jak dostane okres i złoże wypowiedzenie za porozumieniem stron to nie ma tA kiej opcji bo pracuje w sklepie i kierowniczka mnie nie puści przed 1 października. Również proszę pomóż mi bo nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Z kolei w przypadku, gdy to sama pracownica złożyła wypowiedzenie umowy o pracę może je cofnąć, jeśli w chwili składania oświadczenia woli nie wiedziała o swoim odmiennym stanie lub nie znała przysługujących jej uprawnień związanych z ciążą, czyli działała pod wpływem błędu. Pracownica, cofając wypowiedzenie musi więc oświadczyć, że nie złożyłaby go, gdyby wiedziała, że jest w ciąży, a pracodawca musi przystać na propozycję pracownicy i potraktować złożone wypowiedzenie jako niebyłe. Jeżeli umowa uległa już rozwiązaniu, pracownica ma prawo domagać się od pracodawcy uznania rozwiązania umowy o pracę za bezskuteczne. Samo cofnięcie powinno zostać złożone w ciągu 7 dni od dnia, w którym pracownica dowiedziała się, że jest w ciąży." Do czego zatem mają służyć te podchody i bieganie ze zwolnieniami, z pieczątkami do Zus?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ti
No właśnie dlaczego nie na forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja już nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie na forum, bo to jakaś ściema. Wkleiłam artykuł z Gazety Prawnej bo bardziej wiarygodne źródło niż jakieś gierki i podchody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
drogie kolezanki to ja "kolezanka dobra rada" chodzi o to ze sama bylam w takiej sytuacji dlatego cce jej pomoc, zlozylam wypowiedzenie bo gnoili mnie w pracy, bylam juz tydzien po ukonczeniu wypowiedzenia i dowiedzialam sie ze jestem w ciazy. Wpracy powiedzieli mi ze nic nie da sie zrobic(pewnie szef kazal tak mwoic) cd za chwile (jem obiad)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dlaczego nie możesz opisać tego na anonimowym forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodzi o to ze nie moge na forum napisac tylko nie pamietam w tym momencie jaki skrot mial ten wniosek.I chcialam jej go przeslac emailem...matko boska Wy tak serio? ok autorko chcialam Ci pomoc ale nawet nie koncze mojej historii, niech Ci pomoga kolezanki z forum ktore po Tobe jada;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, ja również załatwiałam sama w Zusie, ponieważ w pracy nie chcieli mi nawet już przyjąć zwolnienia. Koleżanka wyżej dobrze Ci sprawę opisywała. Mnie wszystko załatwiła moja znajoma, bo ja się w ogóle na tym nie znam więc nie pomogę. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to ladnie ktos chcial pomoc a durna autorka zamiast sluchac czyta wypociny tych pelikanic :D Poczytaj z kolezankami teraz wycinki z gazet hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja po nikim nie jadę. Przeciwnie - szukam dziury w tej Twojej podejrzanie tajnej historii. Skoro minął Ci już okres wypowiedzenia to jakim cudem dostałaś pieczątkę na l4 mówiąc, że jesteś pracownikiem? przecież nie byłaś już wtedy! dziwne to jest a wariatów co wpakują człowieka w kłopoty, dla jakiejś chorej satysfakcji nie brakuje :( Autorko, zrób tak, jak podpowiada Gazeta Prawna - złóż wycofanie wypowiedzenia motywując, że w momencie składania wypowiedzenia byłaś w ciązy ale o tym nie wiedziałaś. Kady mogą mówić co chcą, ale takie pismo przyjąć muszą. I odpowiedzieć tez muszą. Nic się nie martw, cofną Ci to wypowiedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ja również załatwiałam sama w Zusie, ponieważ w pracy nie chcieli mi nawet już przyjąć zwolnienia" Jak z kadrach mogliby odmówić przyjęcia zwolnienia od pracownika? Co za bzdura! Widzę, ze pisze to ta sama urażona osoba, której wiarygodność poddałam w wątpliwość. Koleżanko "dobra rada" - tobie kadry nie przyjęły zwolnienia, bo już byłaś po okresie wypowiedzenia i nie byłaś już pracownikiem. I owszem, w takim przypadku trzeba jechać do ZUSu. Autorka nadal pracownikiem jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolezanka dobra rada. Jesli myslisz ze chce komus zaszkodzic to bardzo sie myslisz,sama bylam w sytuacji tej dziewczyny z tym ze moja zle sie skonczyla. Mi pomogla ksiegowa mojego meza, ktora dala mu ten wniosek zebym go uzupelnila i wraz ze zwolnieniem zawiozla do ZUSU skoro pracodawca nie chce pomoc a wrecz zaszkodzic. Tak zrobilam i wszystko potoczylo sie dobrze(przynajmniej w temacie cofniecia wypowiedzenia) niestety to byla ciaza pozamaciczna. Ksiegowa meza powiedziala ze mam 2 tygodnie po zakonczeniu okresu wypowiedzenia na dostarczenie dokumentow do Zusu, We firmie powiedzialam jak jest, i ze jade do Zusu i ze albo mi to podbija albo Zus im to wysle do podbicia i wyjdzie na jak niekompetencja ksiegowej, ostatecznie podbili zwolnienie. Wiecej tlumaczyc sie nie bede, chcialam pomóc, autorko posluchalas kogo chcialas, moze faktycznie za sie inaczej to cofnac, nie przecze, ja tylko podalam sposob jakim mnie sie udalo wycowac wypowiedzenie. PS kiedy bedziesz u radcy zapytaj o sposob jakim ja sie posłużyłam i zobaczysz ze nie klamalam, pozdrawiam Was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko ja bym na twoim miejscu posłuchała tej dziewczyny i choć zerknęła na ten dokument, bo w sumie trzyma się to kupy a będzie Ci przysługiwać macierzyńskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro we firmie nie chca pomóc to chyba wiadomo ze do Zusu jedzie i sama zalatwia. O jakim kombinowaniu piszecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko jedna z Was pisze, że o ciąży dowiedziała się po ustaniu umowy, a to wtedy wiele zmienia. Autorka cały czas jest pracownikiem i z tego co ja rozumuje to L4 muszą przyjąć i to oświadczenie. Nikt nikogo tu nie chciał urazić, a warto spytać jeśli ktoś to przerabiał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra rada. Ja rozumiem, ja opisałam tylko sposobem jakim mnie się udało sprawę załatwić i nie mówiłam że innego sposobu nie ma, nie rozumiem wiec dlaczego taka fala krytyki poplynela w moja strone. Autorka jest jeszcze w okresie wypowiedzenia i jesli chce moze probowac inaczej w ostatecznosci jesli zrobi tak jak pisalam tez zdziala to amo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Ty nadal naciągasz na bebzon cały dzień? upał, odpocznij sobie, hipopotamico, bo urodzisz mniej cwane słoniątka niż Ty i kto będzie oszukiwał pracodawców w przyszłości? dbajmy o przyszłe pokolenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś wiec jest tak, wszystko da sie cofnac ale teraz nie ma sensu zebys pracowala bo beda traktowac Cie jak smiecia skoro nawet nie chcieli isc Ci na reke zebys pieprzone macierzyńskie dostala. Idziesz do ginekologa prywanie mowisz ze zaslablas w pracy, on daje Ci zwolnienie lekarskie, ze zwolnieniem idziesz do Kadr(niech sie pocaluja w d**e skoro twierdza ze Ci nie pomoga bo sie nie da) i prosisz o pieczatke na odwrocie zwolnienia, ja Ci pozniej napisze jaki wniosek masz uzupelnic i jedziesz z tym do ZUSU dajesz wniosek zwolnienei i tyle. Jak we firmie beda Ci mowic "przeciez mowilam ze sie nie da" to powiedz ze jestes pracownikiem jeszcze i chcesz tylko pieczatke i ze sama sobie to zalatwisz. Wypowiedzenie bedzie cofniete x kolejna chora na ciażę złodziejka. trudno zeby normalni ludzie to tolerowali. Załóz sobie firmę i zatrudniaj ciężarne cwaniaro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To w końcu autorka może cofnąć to zwolnienie czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez kobieta w ciazy jest chroniona dopiero po ukonczenii 12 tygodnia!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×