Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wasze przygody na basenie w szkole

Polecane posty

Gość gość

W 1 gimnazjum mieliśmy pływanie w ramach wfu, dwa razy w tygodniu. Na basenie przebieralnia była wspólna, tylko z oddzielnymi kabinami więc tego co się tam wyprawiało można się łatwo domyśleć :D Striptiz i pokazy w wykonaniu co śmielszych dziewczyn, siłowe rozbieranie tych nieśmiałych, zabawy grupowe 15 na 7. Raz typek pewien przyniósł paczkę kondomów to napełniliśmy je wodą robiąć półmetrowe balony i urządziliśmy bitwę ala ta na poduchy. Mieliśmy też taką typową klasową kujonkę lamuskę, nawet ładną, ale wredną, która kilka razy nam podpadła, m.in. donosiła, że ściągamy, celowo przypominała o sprawdzianach, itp. W ramach zemsty całą klasą nasikaliśmy jej do torby i zostawiliśmy karteczkę, z dopiskiem, że to za kapusiostwo. Niezła draka na całą budę była bo się poskarżyła dyrce. Zostali wezwani wszyscy uczniowie wraz z rodzicami, ale się upiekło, bo a. nikt nie mógł potwierdzić jej słów b. Rodzice szli w zaparte, że to niemożliwe, bo mój syn/córka jest grzeczny/a. To na kolejnym basenie wszyscy rozebraliśmy ją siłą i obsikaliśmy. Robiliśmy tak aż przez miesiąc, dopóki nie pochorowała się psychicznie i przestała chodzić do szkoły, bo próbowała popełnić samobójstwo. Dyrekcji na nasze szczęście udało się zamieść sprawę pod dywan bo nikt nic nie widział ani nie słyszał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O.o :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×