Lotto Wygrane

Znacie kogoś kto wygrał w lotto duża kasę?

niestety znam, jepany wujaszek nawet flaszki nie postawił a hooy zgarnął kiedyś 12mln, rodzinka liczyła że może rzuci po 10tys swoim braciom i siostrom, już nie mówie że tam bratankom siostrzenicom itp czy jakiejś tam dalszej rodzinie, ale on nikomu nic tylko szpanować potrafi, nawet grila nie zrobił z tej okazji czy jakiegoś obiadu, nawet po flaszce nie kupił, kompletnie nic. Skończyło się tak że on się dziś dalej lansuje i obraca w towarzystwie lokalnych vipów a rodziną gardzi, zresztą my nim tak samo, bo nikt z rodziny z nim już kontaktów nie utrzymuje. A zawsze był taki spoko, ale jednak kasa zmienia ludzi, palma mu odbiła i uważa sie za bóg wie kogo

to współczuję Zwierzę A nie człowiek skoro tak zrobił Ja gdybym wygrał to bym każdemu z rodziny pomógł Zawsze jak sobie myślę że wybrałbym to myślę że kupił bym dom mamie siostrze spłacił ich długi itd

no ja bym też rozdał, tak jak czasami myślałem przy różnych kwotach co bym zrobił to mniej więcej mi zawsze wychodziło że 40% wygranej bym rozdał, a przy wyższych wygranych to i nawet 50% no ale kto wie czy ten mój wujek za nim wygrał może też marząc o wygranej, rozmyślając co by zrobił z kasą, może wtedy też planował wiele rozdać, a potem jak już kase miał to nagle zmienił plany i palma mu odbiła

Nie znam, podobno te wygrane to fake, czasami rzuca coś komuś żeby ludzie myśleli że to prawda. Sama wiem. Też bym rozdala bliskim ale nie wszystkim.

taa fejk, jak słysze takie coś to ubaw mam po pachy :D ludzie przecież jak oni za kupoy zgarynają po 10-15mln to ich nie stać żeby dać 2-3mln wygrać? A jak kumulacje są tak jak teraz 21mln to za same kupony z 50mln zarobią, więc oni spokojnie na to mają. Poza tym sam kojarze dwie osoby co wygrali, jedni rzucili wszystko i wyjechali do niemiec bo bali się że ich tu ludzie zlinczują i że po prostu żyć im nie dadzą bo będą ciągle wypominać to że wygrali, a z kolei inny facet co wygrał to niestety też upadli na dno, bo koleś zaczął balować, panienki chlanie, żona tak samo swoimi ścieżkami, upadek moralny totalnie, dopiero jak syn 19letni rozwalił się nowiutkim BMW które mu tatuś kupił to dopiero się otrząsneli, ale potrzeba było śmierci tego chłopaka by jego rodzice znów ze zwierząt stali się ludźmi i wrócili do pierwotnych wartości a nie do chlania imprezowania i lansowania się. Ten facet z babką dużo kasy potem rozdawali na domy dziecka, fundacje itp

15:05 akurat a ty to słyszałeś od znajomych znajomych.

akurat tą rodzine co wyjechała do niemiec znałem, bo to nie wielkie miasteczko było i ogólnie gwarno było o tym że wygrali, natomiast o tej rodzinie co zginął 19 latek w BMW owszem nie znałem ich bezpośrednio, to opowiadał nam na religii katecheta, on ich znał dość dobrze bo przed wygraną ojciec tamtej rodziny był blisko kościola, był lektorem na mszy czy coś takiego w tej samej parafii z której był mój katecheta. On był w porządku koleś, więc nie sądze żeby kłamał

To graj i ty. Może akurat Ci się po szczesci

A powiedzcie mi co się robi jak się wygra?

Up

Mój dalszy wujek trafił 5. To było z 20parę lat temu i zgarnął wtedy kilkadziesiąt tysięcy. Zrobili generalny remont mieszkania, kupili nowe meble i na tyle starczyło. Mi osobiście udało się trafić 4 i wygrałam 240zl. Wielka wygrana dużo by mi dała, gdyby to było powyżej 300tys (kupienie nowego mieszkania w mojej małej miejscowości, umeblowanie, samochód i odrobinka na przyjemności, może jakieś wakacje) to na pewno zadbałabym o swoją siostrę. Rodzicom pewnie też bym coś dała.

Up

Ja kiedyś wygrałem 220 zł m-or-da mi się cieszyła jak bym zgarnął miliony , pierwszy raz w życiu coś wygrałem .

6:35 hehehe

Ja nie znam nikogo ale jakbym wygrala to dalabym jedynie cos swojemu ojcu. Rodziny meza nienawidzę wiec jedyne co bym zrobila to tylko przed nimi machała pieniędzmi, sami nic nigdy nam nie pomogli, cale zycie nam d**e obrabiaja i gowno by zjedli spod siebie. Moje rodzenstwo to samo. Jedynie na ojca moge zawsze liczyc i nie chodzi tu o pomoc finansowa ale o to, ze jest jaki jest i nidy by sie na mnie nie wypial. Znajomych mamy fałszywych wiec nie podzielilabym sie i z nimi. Oddałabym czesc kasy na domy dziecka i schroniska dla zwierzat i na pewno wspieralabym jakies akcje pomocy chorym. Z reszta teraz tez pomagam mimo, ze jestem na wychowawczym i nie mam zbyt wiele to zawsze cos przelewam jak widze, ze ktos potrzebuje. 20-50zl mnie nie zbawi a jak kazdy cos przeleje to sie uzbiera potrzebna kwota na leczenie i nieraz mnie duma rozpiera widzac jak nasi rodacy pomagaja potrzebujacym bo zazwyczaj te zbiorki koncza sie sukcesem i wolalałabym pomoc naprawde potrzebujacym niz rodzine ktora nigdy nic nie pomogla. Rodzina meza czyli rodzenstwo nawet na naszym slubie nie byli bo sie obrazili, ze zamiast wesela na 200 osob i alkoholowej libacji zrobilismy skromne przyjecie w restauracji dla najblizszych bo wolelismy odkladac kase na mieszkanie niz wydac 50tys na popijawe dla wujkow i ciotek

Lotto a dokładniej Totalizator Sportowy otwiera troche inne gry czyli punkty z grami hazardowymi. Powstanie zarówno legalne kasyno dla Polaków w Internecie jak i naziemne punkty z grami hazardowymi http://kasyno24.eu/rozkwit-hazardu-w-polsce-i-automaty-gry-totalizatora-sportowego/ Teraz bedą wygrane w Lotto ;)

ciekawe historie, podbijam