Czy ja jakaś nienormalna jestem?

Witam. Sytuacja wygląda następująco. Mam 5 letnie dziecko(w grudniu będzie miało 6). W tym roku zaczęło szkołę ale według mnie to jeszcze nadal zbyt małe dziecko żeby samodzielnie chodzić do tej szkoły albo biegać na zewnątrz a zwłaszcza że otaczają nas 2 dość *****iwe ulice a kilka metrów od domu jest woda. I tu moje pytanie czy ja jestem jakaś dziwna że nie puszczam tego mojego dziecka nigdzie samego? Chodzi samo koło domu gdy ja jestem na tarasie i je widzę ale nigdy inaczej. Zastanawia mnie to bo dzieciaki sąsiadów w tym samym wieku co moje a nawet młodsze latają same wszędzie.. Może ja zbyt nad opiekuńcza jestem? Już sama nie wiem..

Nie, nie dziwie sie. Mozna zaczac cwiczyc z dzieckiem droge do szkoly, oceniac, kiedy samochod sie zatrzyma, czy jak nic nie jedzie.

Z tą drogą do szkoły jest malutki problem. On ja zna doskonale bo szkoła blisko domu ale musi przejść przez ulicę i to przed samym zakrętem zza którego kierowca nic nie widzi a ta drogą co rano jadą 4 autobusy do szkoły właśnie. A to moje dziecię to na bank się nie zatrzyma przed tym przejściem żeby sie upewnić.. Ja bym chyba osiwiała jakby samo do szkoły szło..

nie ma 6 lat i do szkoły? eee coś klicisz

Nie w każdym kraju dzieci zaczynają szkołę w wieku 7 lat..

Cwicz za kazdym razem droge. Moze jest bezpieczniejsza droga troche dalej. Nauczy sie w koncu zatrzymywac i sprawdzac 2x. Psa mozna nauczyc zatrzymywania sie a dziecko jest przeciez inteligentniejsze.

To jedyna droga niestety.. Oczywiście uczę go ostrożności na drodze ale mimo wszystko uważam że jest trochę za mały na samodzielne wyprawy.. Albo tylko mi się tak wydaje jak widzę te maluchy z sąsiedztwa 6,5 i 4 letnie które bawią się same nad wodą albo biegają po ulicy..

Moje dopiero w 2 klasie zaczęło chodzić samo do szkoły. I jeszcze jak wejdzie to z szatni piszę lub dzwoni że dotarła. Chodzi sama z saszetką w pasie z telefonem i ma tam GPS ze wiemy gdzie jest. Ale dopiero od 2 klasy czyli 9 lat. A wcześniej napewno bym nie puściła. Mimo tego że też mamy blisko do szkoły.

Aa i u mnie ze szkoły sam może wyjść dopiero 7 latek po podpisaniu oświadczenia przez rodziców...

Czyli jednak ze mną wszystko w porządku że nie wypuszczam 5 latka samego z domu?:)

Z woda tez nie ma zartow, co to jest staw?

To jest morze. Co prawda przy brzegu nie jest głęboko ale jest dość ślisko i bez problemu można wpaść głębiej bo to miejsce do wodowania łódek.

Ale wg prawa 6 L nie moga same chodzić i wraca ze szkoly