rolnik szuka żony 4

nooo-pamiętam tą scenę bardzopoważnie, miałam wrażenie ze ona sobie myśli - "a nóż zauwaz mnie jakiś producent muzyczny i zaproponuje kontrakt na płytę" :D dodatkowo jeszcze jej Pawełek powiedział "śpiewaj, przeciez ty śpiewałaś".... no śpiewać każdy może, także przez noooossss :D ona własnie tak mega serio do siebie, swojej urody i talentów podchodzi :-o zdaje się nie mieć kompletnie dystansu........

Zbyszek, Piotr, Pawełek - utyli

Teresa - ona ma jakąś taką jędzowatość, ciętość wypisaną na twarzy, jej rysy, te usta......

Ewa-widać, że chciała ładnie wyglądać i w sumieudało jej się :) zainwestowała w modny w tym sezonie łańcuszek tzw. celebrytkę. szkoda że jeszcze bardziej nie przemyślała swojego luku. gdyby ktoś z wyczuciem jej doradził, mogłaby wyglądać na prawde apetycznie. należało ukryć grube uda, a podkreślić wąska talię. szkoda też że nie zainwestowała w profesjonalnego makijazystę i frzyjera. włosy mogła porządnie unieść wymodelowac na szczotce albo na prostownicy, wypazurkować, może jakas skośna grzywka. albo dobre upięcie. a tak to zdaje się zdjęłła tylko gumkę.... ona może łądnie wyglądać mimo lat i tuszy.......

kolor sukienki też nie dla Ewy, ona najładniej chyba by wyglądała w kolorach jesieni, kolor włosów też chyba byłby dobry jakiś brązki jesienny

nie uważam że reżyserzy zrobili ewie świnstwo, krecili tak jak wszystkich, a że ona że wszsytkich uczestników była/jest najwredniejsza to wszystko wyszło na ekranie, ona taka wredna jest i taka pozostanie, ktoś albo sama ewa tutaj zacięcie jej broni, ja jej nie oceniam bo jej nie znam ale mi to wystarczy co zabaczyłam by stwierdzić że jest wredna, jędza, bez cienia empati, i dlatego jest i będzie sama, czy ona ma jakiś znajomych przyjacółki --wątpie bo kazdy sie na niej przejechał

tu nie o to chodzi, ale o brak pewnej spójności zobacz-z jednej strony produkcja płacze nad Zbyszkiem, a z drugiej: pamiętacie taką dziewczynę, która przyjechała do Piotra? Blondynka z orlim nosem i grzywką, tańczyła na rurze hobbystycznie. miała pieska. Nie zuważyliście jak została pokazana? Jak jakaś dziwaczka, jak się huśta na huśtawce gdy inne dziwczyny się na nią krzywo patrzą, gdy płacze gdy nie ma z czego . podlożyli nawet wesołą muzyczkę do jej "dramatu" no ewidentnie tam empatii do niej nie pokazali.......

ale każdy kto się zgłasza do takich programów musi się liczyć z tym że nie tylko zostaną pokazane dobre strone ale i tez łe z tymi gorszymi ujeciami czy jakimiś potknięciami -czyli ewa jak wróciła do domu i przed odcinkiem finałowym pewnie zdażyła naczytać się w necie o sobie i pewnie znajomi też pewnie powiedzieli jej co nieco o jej zachowaniu, ciekawe jak bedzie sie zachowywac na finale czy tez bedzie udawac taka zaje/bi/stą

na finał powinien być zaproszony zespół WEEKEND Z Radkiem Liszewskim i powinni Ewce zaspiewć ---- oo jesteś zaj/ebista oo to sprawa oczywista, oo jesteś za/je/bi/s/ta to sprawa oczywista

Oczywiscie ze zrobiki Ewie swinstwo, wystarczy nakrecic Ciebie w zblizeniu jak cos jesz a potem zrobic zblizenie Twojej niedoskonalosci np wystajacego boczku. W ciagu 3 dni tez na pewno masz zle chwile albo cos chlapniesz, wystarczy powybierac te fragmenty i bylaby druga Ewa. Dziwne jest jak mozna oceniac druga osobe widzac jej najgorsze urwyki z zycia ktore rezem chyba nawet nie trwaja 45 minut. Jej zle cechy zostaly wyolbrzymione i tyle, uwazam ze monatzysci nie maja serca i ani cienia empatii, wykorzystuja tych ludzi.

Hahahaha dobre. Same dziewice orleańskie i siostry miłosierdzia tu siedzą. Po co mam pokazywać swoją twarz? Wy pokażcie swoją. Skoro tak was boli ocena wyglądu innych chyba same macie ze swoim spory problem. Uderz w stół, a nożyce...Te osoby upubliczniają swój wizerunek, więc muszą być przygotowane zarówno na pochwały jak i na krytykę. Trudno aby w tego typu programie dało się komentować co innego. Czy tu były prowadzone głębokie rozmowy? Nie. Niektórzy nawet jednego zdania nie potrafili sklecić. Czy któryś z tych ludzi wykazał się jakaś wiedzą czy pokazał, że ma pasję? Nie. Miałkość i nijakość do kwadratu. Ponawiam: poluzujcie gaciory.

Ja uważam, że jedyną złośliwością w kierunku Ewy było pokazanie jej pałaszującej kanapkę. Mogli sobie darować. Kobieta miała za sobą długą podróż, więc oczywistym jest, że zgłodniała, a na dzień dobry usłyszała, że jest post (swoją drogą, to też mógł być żart i może Ewa dostała zaraz posiłek czego nie pokazano na wizji, tego nie wiemy). Na resztę zaś Ewcia sama sobie zapracowała. Widać jest taką fałszywą, nieco wredną osóbką. Nie wierzę, że w przypadku kogoś, kto jest w porządku dałoby się ulepić tylko negatywny obrazek, więc jej tak nie brońcie. Ja myślę, że to co Ewa zobaczyła na ekranie powinno być dla niej lekcją, powodem do przemyślenia swojego zachowania. Może gdy popatrzy na siebie z boku spowoduje, że popracuje na swoim charakterem i się zmieni na lepsze. Dla własnego dobra.

Zobaczcie jaka Ewa ma mine w finalowym odcinku, tak jakby miala depresje, ma wady i zalety jak KAZDY z nas a produkcja swoim montazem i zlosliwosciami zlamala czlowieka. Czy wy nie macie ani cienia listosci, czy sami jestescie chodzacymi idealami? Kobieta dostala kosza od faceta na ktorym jej zalezalo na oczach calej Polski, jej pozniejsze zachowanie bylo pancerzem obronnym zeby nie pokazac swojej rozpaczy i lez... Ja tak to widze i jej wspolczuje

ludzie !! ewka ani z liścia nie pociągnęłła Zbyszkowi ani nie zwyzywała go! kto nie widzi tego że została kozłem ofiarnym w domu Zbycha bez "jednej wady" to serio ma problemy z empatią!! Ewa trzymaj się jestem z toba! masz wady, jesteś dośc mocno sfrustrowana i masz sporą nadwgę ale to niepowód by cię rozjechać!

Pancerz ochronny pancerzem ochronnym, ale mogła wykazać klasę, a nie wyzywać Zbyszka od palantów, a samą siebie określać mianem z******tej. Poza tym najpierw bezlitośnie obgadywała Zbyszka, a później nagle poczuła się tak zraniona, gdy je podziękował? No proszę Cię. Oprócz nieco chamskiej sceny z kanapką pokazano prawdę, więc pretensje Ewa może mieć wyłącznie do siebie. Iwona też nie była nieskazitelna, ale nie tak podła jak Ewa i ją pokazano z tej lepszej i gorszej strony a nie tylko z tej negatywnej.

Mogla wykazac klase pewnie ale to nie takie proste jak jestes w duzych emocjach a jej ogromnie zalezalo, lepiej by bylo jakby zaczela rozpaczliwie plakac? Czy kiedys dostalas dostales kosza od kogos na kim Ci zalezalo? I jak sie wtedy zachowalas, nie powiedzialas sobie a niech spada ten idiota?

to że mówiła sama do siebie, wyzywała od palantów i siebie od z***bisytych wcale nie świadczy o podłości, ale o frustracji, o braku kontroli nad emocjami. ona tam tylko siebie skrzywdziła, nie jego. Iwona do konca zachowała zimno chłód dystans i wyrachowanie, po prostu trzyma lepoiej nerwy w ryzach albo mniej czuje, o ile w ogóle. dalej uważam że stała się ofiarnym kozłem.

Czy tu pisze faktycznie ta wstrętna Ewa czy ktos z jej rodziny? Dajcie z nia zyć, jest nieważna na tym etapie programu. Zachowała sie jak psychiczna i tak ja pokazali, jakby odeszła z kulturą to by to tak pokazali... Nie lepiej pisać o miłosci. W sumie wyszło że bedą 3 pary-kij z tym że dwie troche naciagane-ale jedna bez sciemy -piekna miłosc, chłopak ciągle mówi ze "kocha bardzo" a to jest najważniejsze w zyciu,a nie jakas głupia baba ...

Ewa w finale ponura jak na pogrzebie a "wyjątkowy" Zbysiu pyzatą japę cieszy i z dumą odbiera honory najbardziej skrzywdzonej i najbardziej wyjątkowej "Ofiary" na świecie :-) strach ze zbyszkiem zadzierać bo można normalnie przegrac życie :D z jego wsparciem w tv.......

nie -nie pisze tu Ewa ani jej rodzina, pisza ludzie z empatią i nie wypranymi mózgami !!

Zgadza sie fajnie wiedziec ze sa jeszcze ludzie z empatia co nie wierza we wszystko co widza w tv. Ale niestety wiekszosc ludzi to jednak ciemna masa ktora manipuluja media. Straszne.

Tak w finale Zbyszek znowu skrzywdzony przez okrutna Ewe i wszyscy nad nim placza, bo on nieskalana dobroc jest

Rzygać mi sie chce jak czytam o tej obrzydliwj babie-a obrzydliwa dlatego ze ma obrzydliwy charakter. Było mineło oby nigdy wiecej tak zakłamanych bab w programie

po co po co po co???

Od pierwszego odcinka oglądam Rolnika... I od paczatku kibicowalam tylko Gosi i Pawłowi. Od razu było widać, że coś ich do siebie ciągnie, że pasują do siebie. I cieszy mnie, że tak dobrze im się układa. Życzę im wiele szczęścia i dużo miłości.

ci wszyscy którzy tak rozpływają się tutaj nad Zbysuem w zachwycie, nawet nie zdają sobie sprawy że fundują mu najmarniejszą z emocji jaką są w stanie z siebie wykrzesać - litość :-o żaden człwowiek nie zasługuje na litość, bo to z góry zakłada że jest słabszy od nas, mniej może, mniej ma. prawda takaże te wszystkie "litościwe" nawet by na Zbysia nie spojrzały, bo za słaby ...... on zdaje się też czuje się już przegranym, skoro się nie buntuje i tak świetnie wpisuje się w rolę ofiary iwona i Ewa nie dały mu litości i chwała im za to, traktowały fo jak równego sobie i tyle też od niego wymagały, zabrakło odrobinę empatii, to fakt

Gosiaczka do Pawła ciągnie fakt, że zainteresował się nią młodszy chłopak, który prawi jej więcej komplementów niż usłyszała w życiu, a to mile lechcze jej ego choć podstawą związku nijak być nie może, a młody ewidentnie chce się zabawić. Nie wygląda na takiego co by miał doświadczenie z kobietami. Ewka się skompromitowała i zaklinanie rzeczywistości jest na nic. To kobieta zakompleksiona, niedoświadczona, bez jakichkolwiek przymiotów zewnętrznych, do tego jedza i zawistnik. TVP pokazało jej prawdziwą twarz. Babka bez żadnych do tego podstaw uważa się za z******tą, natomiast Zbycha za niewartosciowego palanta bo śmiał jej w kulturalny (jakby nie patrzeć) sposób podziękować za znajomość. Staropanieństwo tyłek ściska to i trzeba było wylac frustrację.

Ewka i Iwona nie okazały mu litości za to wykazały się wyjątkowym chamstwem, arogancją i brakiem kultury osobistej. Nie bronie Zbyszka, bo dla mnie to człowiek daremny, który nie bez powodu jest sam, ale jak można do kogoś przyjechać i rozjechać jego rodzinę (matkę), krytykować wszystko na każdym kroku i domagać się honorów. Z jakiej paki? Kim one niby są? Ten sam poziom chamstwa i buractwa był u brudnego Marka od czarnej wdowy. Te baby-poza wdówka-jechaly po nim niemiłosiernie, nie zostawiły na nim suchej nitki, a same nic sobą nie reprezentowały, bo praca czy gospodarstwo to nie wszystko. Marek może i miał brud, ale do tego dzieciaka na wychowaniu i olbrzymie gospodarstwo. Niejedna kobieta nie nadąża i żyje w syfie, a co dopiero facet.

sądzisz że tylko na podstawie przymiotów zewnętrzych można się czuć z******tą? a może ona zna kilka języków, może robi super ciasta, może zna migowy, może umie wymienić wszystkie gatunki zwierząt po łaciniez pamięci, może ma tytuł najlepszek księgowej ever? tego nie wiesz :) zresztą warto kochac siebie i doceniać, nawet na przekór takim pragmatykom, którzy lukną i już wiedzą że nie jesteśmy nic warci :)

owszem Ewa i Iwona pokazały chamsto i arogancę, ale jednak coś czuję że coś było przyczynkiem do tego, że coś tam zaszło, że poczuły się zaatakowane. z poczatku były przeciez milutkie