Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wieczny bałagan w pokoju dzieci

Polecane posty

Gość gość

Mam tego po dziurki w nocy .W wakacje jeszcze wymuszalam żeby po sprzątali przed pójściem spać. Teraz znów szkoła i wiem ze będzie koszmar no wrócą ok 14 stek ,obiad , zadanie później zabawa kolacja i do łóżek. Na sprzątanie zabraknie czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że co? Zabawa, sprzątanie, a dopiero potem kolacja i spać. 10 minut na sprzątanie to chyba nie żaden cud?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ze wiecznie jeszcze muszą zawieźć gdzieś klocki ,wybudować garaż i nie mogą teraz tego po sprzątać a później robi się późno i......mam 3chlopakow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz przede wszystkim zero autorytetu u własnych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nan 2 chlopakow i znam ten bol ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam sorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie tak ze nie mam autorytetu ale po prostu gdy ja idę robić kolacje i widzę że się świetnie bawią to odpuszczam a później kolacja a to jeszcze bajka mycie zębów i juz jest mega późno robi się nerwowo......chyba jestem za mało konsekwentna.A rano w biegu śniadanie ,ubieranie z pieskiem na siusiu i wychodzimy i szlag mnie trafia bo wiem ze wrócimy to tego balaganu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nie odpuszczaj. Serio, nie wiem, gdzie tu problem poza twoją postawą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co piszesz to nie bałagan a po prostu dzieci organizują sobie zabawę budują i szkoda im wieczorem to niszczyć bo znów będą się w to bawić .Moja propozycja zamykaj drzwi żebyś tego nie widziała. Bałagan to po rozwalane ubrania po pokoju papierki itp... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze szkoda im burzyc to, co wybudowane? beda chcieli wybudowac nastepnego dnia nowe, to zburza i wybuduja.Moze tobalagan twórczy? co innego, jesli rozrzucaja majtki, ogryzki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zbudowane/ułożone rzeczy można przesunąć w kąt czy pod łóżko. Ale jeśli poza tym wszędzie walają się jakieś klocki, części, zabawki etc. to to jest zwykły bajzel a nie twórczy bałagan i nie wyobrażam sobie, żeby mi dziecko tego przed snem nie ogarnęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widzialam tego balaganu, nie wiem, jaki mial charakter , ale mysle,ze czasem docenianie tworczych pomysłow dzieci jest ważniejsze niz porzadek. Moj syn, juz architekt w dziecinstwie zostawial w pokoju budowle z klockow, nikomu to nie szkodzilo, przesunięciem pod łózko tylko by je rozwalił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Moja córka może kiedyś dostanie Nobla z astrofizyki, ale na razie musi ogarniać orbitę swojego łóżka. Kiedyś też mieliśmy podejście, że raz na jakiś czas można "twórczy bałagan" zostawić. Przestaliśmy mieć jak skończyło się na rozciętym łuku brwiowym po tym, jak w nocy chciała pójść do toalety i się poślizgnęła na kawałku puzzli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chcesz bezwzględnie porządku i chowania na noc zabawek, to jak sama piszesz właściwie pretensje możesz mieć tylko do siebie. Skoro mają wspólny pokój, i jest ich trzech, to max kwadrans i jest porządek. Nie wymagasz, i nie egzekwujesz, nie bardzo rozumiem po co w ogóle to narzekanie. Poza tym też uważam że bałagan to porozrzucane kartki, ubrania, łóżka z rozrzuconą pościelą, kredki na podłodze czy powyjmowana plastelina itd. Klocki, w przeznaczonym dla siebie miejscu, a już zwłaszcza jakieś konstrukcje z nich, trudno nazwać bałaganem. Jeśli stale się bawią jednym zestawem, np. lego i autka, niech mają po prostu wyznaczone miejsce na to. Są takie fajne maty ze ściągaczem na obwodzie, można też samemu taką uszyć, po zabawie ściąga się tylko sznurek i jest worek z klockami czy zabawkami, super sprawa. Mój ma lego na zwykłej macie, kiedy trzeba sprzątnąć po prostu podnosi i przesypuje, ale często klocki zostają tam na kilka dni. Szybko się nauczył że jak coś jest poza matą to bywa że ląduje w odkurzaczu, deptanie po tym bosymi stopami też nie jest przyjemne. I dokładnie, zamknąć drzwi do pokoju dzieci i koniec problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie z klockami jrst to samo. Wiecznoe leżą na podłodze ale tez ciagle cos z nich budują. Przestalam je traktować jak balagan. Przy sprzataniu mają wyrzucić smieci, zanieść bridne ciuchy do pralni, poscielic łóżko. Pozbierac do pidelek inne zabawki niż klocki. Klocki obowiazkowo sprzątają kiedy odkurzam i myje podłogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest akurat normalne, że u dzieci jest bałagan. Ale jak zbliża się dzień dziecka, urodziny czy jakieś inne święto to wtedy u mnie Ola sama sprząta :) już wie, że będzie czekała niespodzianka. Ja wtedy wszystko zamawiam na https://godanparty.pl/ typu dekoracje stołu, balony i talerzyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mogę tak zapieprzać biegiem i to codziennie, samemu siebie tak wrąbać w zapieprz, dorób sobie jeszcze ze troje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale baby to są puste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Corka swojego czasu miala bzika na punkcie konikow i ich stadniny, zbieralysmy to raz w tyg by umyc pod tym podloge i tyle. Wygispodarowalam dwa metry na ziemi w kacie by nie musiec zbierac co dzien. Poukladane konie w kartonowych zagrodach nie byly balaganem, a ze na biurku wiecznie 5 milionow kredek, i innych kartek to inna bajka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosienka_anon
Obiecaj im coś za porządek :) Ja swoim obiecalam tablety i kupilam - w media expert akurat promocje. I teraz poki nie posprzataja - nie dostaja tabletow. Proste i dziala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żulczykowszczyzna
ja każę przed pójściem do kąpieli ogarnąć podlogę. w tym czasie wlaczam elektroluxa (pure 9i - nowe cudenko) i to szybko odkurza. maluchy wracaja po kapieli i jest czysto. to tylko raz dziennie, nie trzeba nie wiadomo jak ogarniac - tylko podloge. a to co poza podloga - powiedzmy raz na dwa dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×