Co mam myslec?to moze byc zapalenie jajnikow?

Cześć dziewczyny. Mam pytanie ,jutro idę do poradni i zobaczę na kiedy uda się ustalić termin do ginekologa ale nie daje mi to spokoju.. 28.08 dostałam okres ,był mniej obfity było kilka skrzepow i ból w pierwszy dzień,ale był wyjątkowo krótki i w porównaniu do poprzednich lekki. Parę dni przed okresem dostałam infekcji pochwy swedzialo szczypalo przy oddawaniu moczu .. Kupiłam maść clortimazolum,i tabletki provag Bo w trakcie okresu i tak bym do gina nie poszła. Krotkosc okresu mnie zdziwiła ,czuje się senna cały czas ,nie mam na nic ochoty okres się skończył a mnie dzisiaj i wczoraj pobolewa z lewej strony nad biodrem ,i przestraszylam się że może to być zapalenie przydatkow.. Myślałam że może ciąża i rozciąganie macicy.. Ale skoro były skrzepy to wykluczylam.Gorączki nie mam,biegunki również nie.. Możliwe że przez to zapalenie miesiączka była taka skapa? Przechodził to ktoś?

po 1 dlaczego nie poszlas w trakcie okresu do ginekologa? 2. predzej to skręt jajnika niz zapalenie, ewentualnie endometrioza siadła ci na jajnik

Tu autorka Jeśli chce żeby mnie zbadał mam siadać na fotel i poczuć że mi cieknie ? Przepraszam ale to jak dla mnie jest niekomfortowe

Tu autorka Dodatkowo czytałam że endometrioza to są dość silne bóle w podbrzuszu.. Mnie boli nad lewym biodrem .

istnieje cos takiego jak lignina, którą kazdy ginekolog w razie takich naglych przypadkow ma w gabinecie. A poza okresem to czujesz sie komfortowo rozwalajac nogi przed obcym chłopem? chyba nie To jest lekarz ktory z krwią miesięczną ma doczynienia na co dzien, a raczej 30 razy dziennie.

Endometrioza ma IV fazy rozwoju. Boli dopiero w III, czasem w II. Moze masz I badz II

Tu autorka Byłam dzisiaj u ginekologa. Miejsce sobie wywalczyłam, bo tak to musiałabym czekać prawie dwa tygodnie ale nie wazne. Od soboty strasznie boało mnie z lewej strony, przeszlo po zażyciu środka przeciwbólowego. W niedziele było okej, a wczoraj popołudniu od nowa, takie kłucie naprzemian z ciągnieciem. Na wizycie powiedziałm o tym okresie, o bóu, siadłam na fotel, miałam sonde, i powiedział "Wie pani co to chyba jelita. Stresuje sie Pani pracą prawda? " ja na to mówie, że bo niestety pracy nie mam i na ogół jestem oazą spokoju. Po zejsciu z fotela powiedział jeszcze tylko "Widac po prawej stronie jakiś pęcherzyk" I koniec tematu. O jaki pęcherzyk chodziło? Siadł dal mi recepte chyba cos ala No-spa i powiedział to wszystko. A infekcje wyleczyłam sobie sama. Po nie bylo niej sladu. CO mogl oznaczac ten pęcherzyk..?