Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zauroczyłem się?

Polecane posty

Gość gość

Witam. Mam taki problem. Mam 29 lat, jestem w związku i mam 3 letniego synka. Z dziewczyną "jestem bo jestem", ona twierdzi że z jej strony wszystko się wypaliło... jakiś czas temu rozeszliśmy się ale ostatecznie znów jesteśmy razem bo mały bardzo to przeżywał. W związku z tym ze "ona" nie daje mi takiego uczucia jakiego bym oczekiwał, całkiem nieświadomie skupiłem uwagę na sąsiadce :-/ Sam niewiem jak do tego doszło. Zauroczyła mnie, mimo ze miałem okazje wymienić z nią zaledwie kilka zdań (moja dziewczyna jej nie lubi i nie rozmawiają). Wciąż o niej myśle, nie potrafię przejechać obok jej domu zeby nie szukać jej wzrokiem. Wiem ze nic z tego nie będzie bo ona ma męża i dziecko.... widzę jednak ze gdy na nią patrzę to tak ślicznie się uśmiecha, jest taka słodka.. zupełnie inna od mojej dziewczyny. Poradzcie jak się pozbyć tego uczucia? To jest takie silne uczucie, ze nawet zajęcie się czymś nie pomaga mi odciągnąć myśli od niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro uśmiecha się do Ciebke to najwyraźniej Ty także się jej podobasz. Może postaraj się do niej zbliżyć... p*****asz, ulży Ci a i tak dalej będziesz w związku :D Efekt ze przestaniesz o niej myśleć Gwarantowany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inaccessible89 Ja bardzo długo próbowałem na nowo odbudować związek... niestety z jej strony zero odzewu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Roohaj bracie, ona ma męża ale jej związek to fikcja, nie jest z nim szczęśliwa, dymaj aż iskry polecą, powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobra rada do roboty
Ja bym na twoim miejscu "zamoczył" w sąsiadce . . . ;-) . Skoro jest okazja , to czemu tego nie wykorzystać :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żałośni jestescie z tymi radami. Za.ru,chyba.aj, zamoczyć i tak dalej. Jakby o to autor pytał i o to chodziło. Autorze to tylko pokazuje jak bardzo was związek jest wypalony i jak bardzo potrzebujesz czegoś rzeczywistego. Jak się męczysz. Dlatego zauroczenie jest tak silne, do kogoś kto prawdopodobnie jest tylko miły. Dla dziecka wcale nie jest najlepszym rozwiązaniem gdy jego rodzice są ze sobą z przymusu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ma uśmiechanie się do rzeczy ? Wielu ludzi uśmiecha się do mnie, ja też uśmiecham się do nich i przez myśl by mi nie przeszło, że ktoś może to tak odbierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmieszne są te wasze rady. A skąd pewność ze sąsiadka ma ochotę na jakiś romans czy jest tak samo zauroczona autorem postu? Nic takiego autor nie napisał. Uśmiecha się bo ma jakaś kulturę, lepsze to niż miałaby stać jak słup soli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyznam szczerze ze myśle jakby to było z nią w łóżku ale to tylko myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na chuuj bachory robicie jak sie nie kochacie debile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bachory tylko dzieci! A czasem jest tak ze pózniej się wszystko rozpada to co ma dziecku głowę ukręcić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×