Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Teściowa mnie wystawiła

Polecane posty

Gość gość

Pytałam się jej w sobotę czy może zostać na godzinę z synem (we wtorek), bo mam rozmowę o prace. Mowi: oczywiście, nie ma żadnego problemu. We wtorek rano pisze, że będę o 16.00 z małym , a ona do mnie, że nie może dzisiaj bo się z kimś umówiła. Potem jeszcze mężowi powiedziala,że wcale się ze mną nie umawiała, na szczęście mam SMS. Do tej pory dobrze mi się z nią układało ale teraz przegiela :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo tesciowe to jedze, zolzy i najgorsze zlo tego swiata, wiem co mowie, moja tez udawala aniolka ale do czasu, teraz pokazala pazurki i chocby nie wiem co mowili to tesciowa zawsze bedzie tylko tesciowa złą ze synowa zabrala jej synusia. To mąz powinien zareagowac i porozmawiac z mamusia zeby nie robila takich akcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś - a twoja szmata matka to jaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli poprawi ci to humor to powiem ci,że mnie wystawiła własna matka(teściowa nie zyje) Każdemu kto chciał (i nie chciał) słuchać opowiadała jak to ona przyjedzie i mi pomoże po porodzie. Nie prosiłam ją o żadną pomoc ale się uparła, że jak to, jedyna córka-pierwsze dziecko, musi przy mnie być i bla bla bla. Im bliżej było rozwiązania to coraz rzadziej się odzywała a dwa dni przed porodem nie odbierała telefonu. Po ''wszystkim'' dostałam sms, że ma anginę i jak miesiąc później rozmawiałyśmy przez tel. naskoczyła na mnie, że przecież niczego mi nie obiecywała, że ona ''tak ogólnie mówiła'' ale przecież była chora (nie była chora) nie chodziło mi o brak jej pomocy bo świetnie poradziłam sobie bez niej , tylko o to żeby przestała rozpowiadać ludziom jak to ona bardo mi pomaga. Tak więc widzisz autorko, są gorsze przypadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i z kim został mały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz na cafe o tym pisac ,a moze faktycznie wypadlo jej cos bardzo waznego.Do mnie np w piatek rano zadzwonili ,ze mam sie o 14 stawic w przychodni bo cos zle wyszlo w badaniach.Roznie sie zdarza ,wyjasnij sprawe a nie szukaj poklasku tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jak ty masz prawo komentować, ona może zakładać temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapamiętaj dziewczyno! Teściowa nie matka, synowa nie corka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Same też bedziecie kiedyś tesciowymi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×