Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak wyglądało wasze życie codzinne po porodzie?

Polecane posty

Gość gość

Moja znajoma jakieś pół miesiąca temu urodziła córkę i ciągle opowiada że nie ma na nic czasu, nie ma kiedy sie przebrać, nie ma kiedy zjeść bo jest tak zabiegana przy dziecku a ciągle wstawia na instagrama "nową sesję córeczki" i średnio co 1,5 godziny po 20 snapów z córką. To jak to jest z tym czasem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba taka prawda jest, ze nie ma czasu. Odkąd moja przyjaciółka urodziła dziecko, to jest bardzo zmęczona, po domu chodzi w brudnych dresach, nawet często nie ma czasu ani siły wziąć prysznic. Mówi, ze pierwsze miesiące życia dziecka są wyczerpujące właśnie i wtedy o sobie się nie myśli, a o tym, by dziecku było jak najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pitoloenie o Chopenie, skoro wrzuca snapy i robi dziecku sesję, to czas ma. A to że ktoś jest fleja i chodzi przy dziecku w brudnym dresie, to inna sprawa. Też mam dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś podpisuje sie :-) zawsze mialam czas wziac prysznic i sie przebrac, na kawe i ciacho tez zawsze znalazlam czas, a jak mi sie nie chcialo gdzies isc to mowilam, ze mi sie nie che i nigdy nie tlumaczylam sie dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy jakie ma się dziecko ;-) Są takie ,pprzy któych moesz zjeść wspomniane ciastko i o siebie zadbać a są takie (ja takie miałam) że każdy dzień to walka o przetrwanie. Nie miałam czasu na kafeterie ;-) a jak ktoś mi mówił, że noworodek je i śpi to gorzko się śmiałam bo ja czegoś takiego nie znałam ;-) i cieszę się bardzo, że ten okres minął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:29 piłaś kawę więc raczej nie karmiłaś piersią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a ile zdjec wstawialas na FB? - widzis roznice miedzy soba a ta o ktorej mowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:37 żeby wstawiać foty na FB trzeba najpierw mieć fb ;-) możesz nie wierzyć mi,że nie mam fejsbuczka,lata mi to ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś karmilam, kawe pilam po karmieniu, raz wypilam jakies 30 min. przed karmieniem i zalowalam :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może piła kawę zbożową? Nie pomyślałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pije kawe i karmie, slabe 2 nawet pije. Przy synu nie mialam na nic czasu, a przy corce nie wiedzialam ze mam 2 dziecko w domu. Dalej mam malo czasu, odpoczywam jak syn idzie na drzemke, ma 2 lata. Corka 2 miesiace i wtedy sobie lezymy czy cos ogarniam, ona rzadko marudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest kawa tylko siki weroniki ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okey, dzieci są różne. Jedne spokojne jedne z temperamentem. Ale jak mama jest tzw. fleją (nie obrażając nikogo), to jak dzidziuś ma być zadbany? Coś tu nie gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś chyba mnie zle zrozumialas... chcialam przez to powiedziec, ze pewnie naprawde nie mialas czasu, ta z tematu tylko mowi ze nie ma na nic czasu a wstawia naokraglo zdjecia dziecka na FB... co do ciebie: podejrzewam ze nawet gdybys miala FB to przy wymagajacym dziecku nie przyszloba ci do glowy wstawianie czegokolwiek, gdziekolwiek :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zależy od dziecka i tego, w jakiej formie jest mama. I fizycznej po porodzie i psychicznej. Mam dwoje dzieci. Po urodzeniu pierwszego był jakiś koszmar, a miałam tylko jego do ogarnięcia. Teraz mam drugiego malucha, który ma 4mies i od początku jest o niebo lepiej, a ogarniam dwójkę. Lżejszy poród, spokojniejsze dziecko, ja w lepszej formie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:42 Zrozumiałam ale obruszył mnie ten FB ;-) Przepraszam za ten najazd ;-) już od tylu osób słyszę, że tak wielę tracę bo nie mam fb i że nie mogę brać udziału w konkursach(które polegają właśnie na umieszczaniu zdjęć dzieci,)że już mam alergię na same litery fb heh... wiesz, było ciężko bo synek bardzo mało spał , prawie wcale. Teraz jest postęp bo trochę śpi w dzień i mogę coś zrobić w domu. ;-) Ma osiem miesięcy,jak wspomnę te pierwsze dni, brrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie pierwsze 2 miesiace to byla masakra. Nie mialam mleka i mala budzila sie co 2 godziny. Przez caly ten okres, nie przespalam zadnej nocy. Co dwie godziny placz! Bylam tak sterroryzowana przez polozna, inne kobiety, media, ze uwazalam, ze jesli nie bede karmic piersia to znaczy, ze okropna ze mnie matka. Po 2 miesiacach bylam wrakiem czlowieka. Nie mialam nawet sily na prysznic. Potem tesciowa mnie namowila, bym odstawila piers i moje zycie stalo sie piekne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś :-P znam wiele osob, ktore fb nie maja i zyja, sama mam, ale praktycznie nie uzywam (ostatnie zdjecie wstawilam rok temu) :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie kuźwa zmęczone że rodzą dziecko za dzieckiem, oj, pieprzą jak idiotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oo,wypowiedziała się bezdzietna ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×