Sex z byłym mężem czy żoną

Ja spotykam się od czasu do czasu z moją byłą. i mamy świetny seks, lepszy jak z moją żoną.

Gratuluję

Ciekawe ?pogadajmy o tym !

jak była moją żoną to zdradzała mnie z nim jak teraz jest jego to go zdradza ze mną ja chyba za głupi jestem żeby to ogarnąć

Juz dawno mojego bylego nie widzialam az przypadkowo n lotnisku gdy doprowadzilam obecnego meza na samolot Juz wsiadalam do samolotu i nagle wmoim kierunku zblizal sie znajomy facet, dopiero jak sie odezal to go poznalam.A to tylko dlatego go nie rozpoznalam bo zaposcil brode.Po przywitaniu i wymianie paru slow ustalilsmy ze jedziemy do mnie na kawe. Rozstalilismy sie w bardzo milych stosunkach bo porozwodzie poszlismy na kolacje a pozniej do hotelu. przerznal mnie wtenczas jak nigdy wczesniej. Kawe zrobilam chyba dwa lyczki wypilam bo bo czkalo na mnie cos przyjemniejszego od picia kawy.Spotkanie nasze trwalo bardzo dlugo a ja bylam urzywana chyba 4-y razy Dalej robil to wspaniale a mial czym mnie przeorac itak to zrobil. Od tego czasu jak byla mozliwosc to zesmy sie spotykali

ech te kobiety pewnie kombinują że jak z byłym to nie zdrada ciekawe co na to obecny mąż

Nie możesz zaaranżować spotkania :były-obecny na trójkątny seks?

Z byłą zawsze jest niesamowicie! Nie wiem czemu....jest jakas chemia i brak zahamowań. Polecam spróbować z eks. Zawsze iskrzy.

Witam,zgadzam sie z tym ze najlepszy sex jest z byla kobieta jestem swierzo po rozstsniu 3 miesiac zylem z Nia 9lat mamy piekna coreczke 3 letnia.niestety za granica zwiazki sie sypia okrutnie.w moim przypadku przez moja prace w nocy za kierownica 3 Lata tak pracowalem I flustracja nerwy zmecEnie obowiazkami w domu wplynely negatywnie na masz zwiazek.kobieta moja byla 2 miesiace w polsce ja musialem zostac nie mialem urlopu .pomijajac szczegoly.rozstslismy sie  choc ona po powrocie z polski musiala sie spakowac o przez jakis czas zostac na wyspach do puki nie pozamyka wszystkiego.Ona spala z dzieckiem w pokoiku ,a ja w sypialni,mimo rozstsniu many dobre relacje ja chcial bym naprwic wszystko ona nie bardzo.ale zdazylo sie ze wskocYla mi do luzka .kilka razy ja do niej .co dziennie z pracy wracan przed polnoca I caluje dziecko na dobranoc I przy okacji EX .juz okolo 10 razy mielismy tak gorace noce ,sex jest niesamowity inny jak dotychczas.nie ma barrier czuc chemie ,namietnosc ostry sex ,ja jak kiedys odrazu zasypialem to teraz czekam zeby znowu przyatakowac .za kazdym razem jak sie kochamy ona wymieka ze zmeczenia.pozycje rozne nie zapomniany sex.wiem ze jak wroci do polski bedzie o tym myslec I podejzewam ze jeszcze drogi nasze sie polacza w lozkujak sie zyje tyl lat z kobieta zna sie co lubi I automatycNie tylek wypina ze az Milo...w zyciu takiego czegos z Nia wczesniej nie przezylem jak teraz .

Dnia 10.09.2017 o 01:33, Gość gość napisał:

Z byłą zawsze jest niesamowicie! Nie wiem czemu....jest jakas chemia i brak zahamowań. Polecam spróbować z eks. Zawsze iskrzy.

To że seks z byłym czy byłą jest niesamowity to sama tego doświadczyłam. Jestem z drugim chłopakiem a on ma mnie trzecią dziewczyną ze mną. Gdy przypadkiem spotkaliśmy mojego byłego to koniecznie mój obecny chłopak zaprosił to do naszego mieszkania i poszedł z nami. Wyciagłam wino i po lampce wypilismy. Gadaliśmy o ty o tamtym i w pewnym momencie mój spytał byłego czy ma jakąś dziewczynę? Odpowiedział że nie i wtedy padła ze strony mojego obecnego jak się zgodzę to po starej znajomości moglibyśmy odbyć trójkąt. Zgodziłam sievi przeżyłam po raz pierwszy szalony seks z obfitym orgazmem i po raz pierwszy w obie dziurki. Jeszcze kilka razy się spotkaliśmy na trójkącie i gdy poznał nową dziewczyne wprowadził ja i mamy wymianę z chłopakami. 

Skoro piszecie, że tak dobrze wam z byłymi, to po co się rozchodziliście ?
Ja mojej nie mam zamiaru dotykać... Chyba, że kijem...
Skoro się wyprowadzam i zaczynam nowe życie, to powód dla którego to robię jest poważny i żonę mogę tolerować, ale nie pojmuję jak można zdradzać nową kobietę... Zwłaszcza jeśli to dla niej odchodzicie od żony... Pierwsze kilka lat nową kobietę kocha się naprawdę bardzo mocno i żadna zdrada nie wchodzi w grę. Jeśli nie kochacie, to po co się wiążecie ? udajecie ?