Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak sobie to wytłumaczyć

Polecane posty

Gość gość

Aby przestać kochać kobietę, która zdradza na każdym kroku? Nienawidzę jej, a zarazem kocham. Brzydzę się nią, a zarazem mnie pociaga. Jestem z nią dla dzieci, ale chyba nie wytrzymam tego długo. Dowiedziałem się na początku roku o jej romansie, a teraz niedawno wyszły fakty, że miała przypadkowy seks z jeszcze dwoma facetami, tylko nie wiem, czy jednorazowy... Napiszcie coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale co Ci napisać? Jaka masz podjąć decyzję? Zastanów się jakie życie cię czeka i twoje dzieci jeśli bedziecie razem. Co może,chociaż nie musi,się zdarzyć jeśli np.odejdziesz. Za co kochasz tę kobietę? Dlaczego nie możesz się uwolnić? Co to jest,miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie przepisałeś domu na tą kurwę to kopa w dupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba pociąga Cię na zasadzie zakazanego owocu :P Niby masz, ale jednak nie. Myśl o przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest, że porządni faceci żenią się ze zwykłymi k*****i, które ich zdradzają, a oni jeszcze je darzą miłością i dają szanse. A uczciwe i wierne kobiety trafiają na oszustów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze do stycznia nie miałem pojęcia, że żyję z taką kobietą. Nigdy bym nie pomyślał, że może mnie zdradzić, a co dopiero mieć romans, no i jeszcze dodatkowe te "numerki" po imprezach. Wiem, że z nią nie będę, muszę tylko poukładać to wszystko. Kocham ją chyba tylko za to jak sobie ją wyobraziłem, a obrzydza mnie to jaką jest naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopie jesteś w czarnej doooopie. Przechodziłem przez to, nienawidzisz zdziry a jednocześnie ją kochasz i niesamowicie cię podnieca. Jak już powiesz dość to ona najpierw powie że to twoja wina,potem przeprosi i obieca że nigdy więcej, będzie przykładną żona a ty znów mega szczęśliwy i znów pójdzie się dymać. I tak w koło. Niestety takie kobiety mają nad nami jakaś władze. Dopiero za którymś razem powiedziałem koniec, ale i tak w głowie było że może dać jej szansę może się zmieni... Jedyna rada zerwać kontakt na dwa trzy miesiące, zero widywania się, rozmów, telefonów, i nie siedź w tym czasie sam tylko baw się . Dopiero po dwóch miesiącach wyleciała mi z głowy i zaczolem myśleć realnie, nie miała już władzy nademna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bardziej wygląda na jakieś chore uzależnienie i chec sprawdzenia czy ten ktoś się ogarnie,może jest inny,bo mi to zrobił itp. Normalny człowiek,szanujący sam siebie,będzie myślał o sobie i tym jak się czuje,i czego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najmocniej kocha się kobiety wyraziste a nie te szare myszki, niestety to przechodzi w rodzaj uzależnienia, mimo że cierpimy chcemy dalej być przy niej, a dzieci, majątek, rodzina to tylko pretekst by zostać, gdy tego nie ma to niby odchodzimy od tych suk ale potem i tak nas do nich ciągnie i znów wracamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×