Nie mogę sobie darować że odrzuciłam idealnego faceta

ej ola la - jednak jesteś kretynką. A co mężczyzna ma a co nie ma robić, to decyduje tylko i wyłącznie on sam, a nie jakaś kretynka.

Kretyni są wśród nas :o

O niezły typ, tak się poniżać i startować dalej po słowach "s********j". No chyba, że wysyłała niewerbalne sygnały zainteresowania. Jak nie...to nie wiem jak trzeba być zdesperowanym i jak bardzo nie mieć szacunku do siebie.

Szanujący się facet nie będzie latał za suka w nieskończoność :o

Jak kocha to bedzie!

Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie jest bezwstydna, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. Miłość nigdy nie ustaje.

Daruj sobie tą cierplilość bo niczego Kubusiu nie wskurasz, co do mojej cierpliwości, była wielka, ale była..

Jak można kochać nieznajoma osobę :o pieprzycie głupoty :(

Najgorsze jest to że nie mam z nim kontaktu :( i żadnych szans na naprawienie sytuacji.

a widujesz go czasami ? jeśli sądzisz że żadnych szans to się mylisz

Daruj sobie te kompleksy, brzydkie dziewczyny tez maja facetow przeciez i nie wszyscy patrza tylko na wyglad! Masz jakis kontakt do niego?

gdybyś naprawde chciała to byś do niego napisała

Nie będę się mu narzucać. On ma swoje życie.

A myślisz że bez Ciebie jest szczęśliwy?

Kretyn to Ty jesteś jak nie rozumiesz. O Miłość się walczy, bo warto i to nie wstyd. Ja swojemu powiedziałam jedno, żeby spadał, ale z drugiej strony miał jasno pokazane, że bardzo go chcę, tylko sytuacja była skomplikowana i nie dało się inaczej. I daleko mu do bycia ciapcią. Ciapcia odpuszcza, a potem płacze, że go ukochana nie chciała, a mężczyzna jak wie czego chce, to będzie walczył. Zresztą ja też walczyłam o niego. To działa w dwie strony, ale pierwsze kroki zawsze należą do mężczyzny.

Rozumiem że o miłość warto walczyć, Ja jestem sam, wolny a Ty?

Kto ci lala naopowiadał, że pierwsze kroki zawsze należą do mężczyzny? Koleżanka z gimnazjum? Kretynka tutaj kretynkę pogania.

Jaką miłość? buhahahah One nawet tego typa dobrze nie zna

Już widzę tępa kretynko, jak ty byś nie odpuszczała po słowach "odwal się". Skąd się bierze w tym kraju tyle kretynek, które tak mają nasrane we łbach? X Z telenowel wychowały się na klanie i m jak miłośc :D

E

czasami trzeba odpuścić nikogo do miłości się nie zmusi

Tu autorka, wczoraj , nie mam z nim żadnego kontaktu, dlaczego uważasz że się mylę? Myślisz że fajny facet może zakochać się w brzydkiej dziewczynie?

wczoraj nie mam kontaktu żadnego. Mają ale ja jestem dodatkowo nieśmiała, na własne życzenie wyrażam do siebie ludzi :/

wczoraj miłość to raczej nie, nie znam go dobrze ale na pewno jestem zauroczona jego osobą. Nie mam amunicji by walczyć o tę znajomość.

Amunicji ??? Poddałaś się :(

Bo nie mam z nim kontaktu :(

Kontakt zawsze można nawiązać. Nie potrzeba amunicji by walczyć o znajomość, potrzeba serduszko

Nie mam jak nawiązać kontaktu :(

Bzdury piszesz że nie masz jak nawiązać kontaktu, Kto chce znajdzie sposób a kto nie to znajdzie powód

Prawdę pisze, ja wyjechałam do innego miasta. Nie mam jego nr, nie mam jego adresu ani nie wiem gdzie teraz pracuje, nie wiem nic :(