Jestem załamana swoim losem

Za miesiąc zaczynam studia ale im bliżej tym jestem bardziej załamana jestem praktycznie przekonana że nie znajdę pracy w zawodzie (studia filologiczne) przenosze się tylko o 30 km ale po studiach chciałabym wrócić do rodzinnego miasta w ogłoszeniach pracy są oferty tylko dla inżynierów i innych takich a ja nic dla siebie nie widzę jestem załamana tą sytuacją nie chce wyjeżdżać do dużego miasta czy zagranicę bo nie poradziłabym sobie sama w innym obcym miejscu

W.sklepie z odzieżą,w spozywczaku, sekretarka.

Bedziesz szukac pracy dopiero po studiach. Lepiej studiowac 2-3 jezyki, wtedy zwieksza sie szansa na prace.

Nie tragizuj, bo jeszcze nie znasz swojego losu a kierunek studiow wybralas chyba nie bez powodu.

Od zwykłej sekretarki wymagają niewiadomo czego praca jest tylko dla techników i inżynierów do takiej biedronki nie będą chcieli przyjąć osoby z wyższym wykształceniem

Kierunek studiów wybralam bo mnie interesował teraz nie mam pojęcia czy to dobra decyzja