Czy powiedzieć mężowi kobiety

z którą miałem romans, że ona wcale nie jest cnotliwa? On mnie zastrasza, a ona zgania winę na mnie. Mam cały czas telefony od niego. Wiem, że jego żona sypiała jeszcze z dwoma facetami, mój kolega był świadkiem, gdyż koleguje się z tym facetem, który z nią sypiał i to było w toalecie, gdy wszedł widział ich razem. Opowiedział mi to teraz niedawno ze szczegółami. Nie chciałbym jego wydać, a przy okazji też tamtego faceta. Podobno jest też jeden filmik, jak z ukrycia ktoś nagrał ją, kiedy uprawiała seks w plenerze po imprezie. Co mam robić? Zaznaczę, że mają dzieci i to mnie hamuje, no i też trochę obawa, że kiedy wydam tamtych facetów, to będę miał "lekko" przerąbane, a jest się czego bać. No i sumienie z powodu przyczynienia się do rozpadu "małżeństwa" Doradzcie coś...

Nie wtracaj sie w cudze brudy, ha, juz to zrobiles to geba w kubel.

Ja bym wolała wiedzieć.

Zamiast jednego jeszcze dwoch facetów bedzie cie zastraszać Jeśli lubisz grać w filmach akcji z samochodowymi pościgami, scenami kaskaderskimi i dialogami jak z filmu "psy" to działaj.

Idiota i tyle w temacie.

gość dziś A co? Ty w pracy jesteś? To zapylaj do domu może jeszcze coś zobaczysz

Umow sie z nim na wódke :D

Ja bym tak zrobila i nie sluchaj tych kretynow mnie posluchaj.

Pewnie, że powinienes tak zrobić. Ty teraz będziesz najgorszy, bo on wie tylko o Tobie, a ona się będzie śmiała, że mąż niczego nie wie.

Nie wtracaj sie w czyjes sprawy tym bardziej, ze sam nie jestes lepszy, bo miales romas z mezatka.

Powiedz! choc to prowo :D

jak powiesz - czyli nie umiesz zachować dyskrecji to ona też rozpowie, że nie trzymasz gęby na kłódkę i nie będziesz miał już przynajmniej we własnej okolicy żadnej kochanki

Facet jak masz jaja to mu to powiedz prosto po chłopsku. Jak jest normalnym gościem to zrozumie, ale pewnie w gębę dostaniesz. Trudno. Zbierz resztki godności i do dzieła. Szkoda mi takich gości jak on, jaki by nie był niezasługuje żyć w kłamstwie. Do dzieła przePana.

A ja jestem dumna z tej żony. Takie kobiety zawsze wygrywają, mają najlepszych facetów, dostają od nich kasę, mogą zdradzać do woli, a i tak im się wybaczy. Uczciwe i wierne kobiety są j****e ze wszystkich stron i nikt im nie poda ręki.

19:50! Potwierdzam, życie mnie nauczyło, ze dobre szanujące sie kobity maja przjeebane w życiu!! Ja byłam dziewica, mój mąż miał przede mną kilka partnerek i uwaga: zdradził mnie ponadto to mnie wyzywa od k***w i innych najgorszych!! Żałuje, ze szanowałem sie i szanuję- nie potrafię sie puszczać, szkoda, ze nie trafiłam na porządnego mężczyznę :(

Myśli o swoich dziwce, która obrabia go jak nie jedna prostytutka, to z rozpędu mówi tak do ciebie, nie może znieść, że ze szmatą się zadaje, która nie ma szacunku tam gdzie mieszka

Nigdy nie żałuj bycia porządną kobietą, szacunek do siebie to podstawa

Ja żałuję, że jestem taka uczciwa, wierna, prawdomówna, zanim cokolwiek zrobię to myślę czy to nie wpłynie negatywnie na związek. Jestem głupią naiwną cipą i tyle, a wredne suki, co zdradzają na każdym kroku mają mężów jak marzenie.

Ja współczuje temu mężowi, że jest nią tak zaślepiony. Nie wiem jaki on jest, tak jak ktoś napisał, ale szkoda chłopa. Pewnie zapieeeerdala na rodzine, a ta dziwwwka sie k*****i po kątach!

A jak wyszedl wasz romans na jaw? Trochę mnie zastanawia jej postepowanie i co chcesz osiagnac.

Co zastanawia cię w jej postępowaniu?

Moze sie wyszalala i chciala sie od niego uwolnic i zastapic kims nowym ;)