Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wolicie pewnych siebie czy spokojnych mężczyzn?

Polecane posty

Gość gość

Wpisujcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż jest pewny siebie i spokojny więc nie wiem po co miałabym wybierać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma jedno do drugiego? Można być pewnym siebie i spokojnym mężczyzną, a można być też zakompleksionym nerwusem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tak jakby autorka sugerowała, że czy wolicie narowistych Sebixów co lubią czasem chlasnąć z liścia kobiecie, czy raczej spokojnych intelektualistów. Debilka. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większość ludzi nerwowych jest właśnie niepewna siebie, a pewni siebie są spokojni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
g****o prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:22 Udowodnij że jest inaczej. Pewność siebie oznacza brak irracjonalnego lęku, otwartość, poczucie własnej wartości i jednocześnie akceptację innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspaniała argumentacja, ale prawda jest właśnie taka, że osobę pewną siebie ciężej zdenerwować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A spokojny nie może być pewny siebie? Kretyńskie pytanie. Chodziło pewnie o opanowanego i porywczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak już wspomniano: pewny siebie mężczyzna może być spokojny i często właśnie tak jest. Agresja, kłótliwość, manipulacje - to zachowania typowe dla osób zakompleksionych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musi to być typowy macho, może być spokojny ale bez przesady, niech nie daje sobie w kasze dmuchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem z chłopakiem dwa lata ale chciałam spróbować z duuuużo starszym w wieku naszych rodziców i się udało było bosko takiego seksu nie przeżyłam wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiamy go. Może dlatego, że orgazm – ukoronowanie seksualnego zbliżenia – to nie tylko fizyczne rozładowanie napięcia. To także, a może przede wszystkim, rozkoszny wstrząs dla naszego mózgu. Psychiczne katharsis. Jesteś z kimś i nic poza tym cię nie interesuje. Napięcie twojego ciała wzrasta. Odczuwasz delikatne mrowienie. Jedni nazywają to zwierzęcym instynktem, inni fascynacją lub… miłością. Niewątpliwie istnieje w nas czynnik skłaniający do podejmowania relacji seksualnych. Libido człowieka sterowane jest hormonalnie, głównie poprzez typowo męski testosteron i typowo kobiecy estradiol produkowane przez narządy płciowe. To one, te drobne cząsteczki chemiczne, wzmagają podniecenie seksualne człowieka. Oprócz oczywistej gotowości narządów płciowych inicjują syntezę szeregu neuroprzekaźników mózgowych odpowiedzialnych za euforyczne doznania seksualne. Żeńskie-męskie Jesteście nieco podenerwowani, spięci. Stres blokuje wam dostęp do przyszłości. Aby mogło się zadziać, musicie się odprężyć, jednak tutaj wasze mózgi działają odmiennie. Kości zostały rzucone i gracie w grę wstępną. Mężczyzna błyskawicznie wyłącza jądro migdałowate mózgu odpowiedzialne za czujność i odczuwanie zagrożenia, bo na jego nastrój wpływa to, co miało miejsce nie dalej niż trzy minuty przed stosunkiem. Natomiast w nastroju kobiety odbijają się ostatnie 24 godziny jej życia, dlatego potrzeba jej więcej czasu na przesterowanie przewodnictwa mózgowego. Teraz do akcji wkraczają dwa socjalne neuroprzekaźniki. Wazopresyna i oksytocyna, tak bardzo zbliżone w budowie, a tak odmienne w działaniu – zupełnie jak wasze mózgi. Podniecony męski mózg owładnięty testosteronem uwalnia duże ilości wazopresyny, która pobudza jego organizm do walki, ale także do aktu seksualnego. Mężczyzna jest gotowy, jednak kobieta przed otwarciem musi zaufać. Odpowiada za to oksytocyna, która za sprawą estrogenów opływa mózg kobiety. Wydzielana jest już po 20-sekundowym uścisku partnera. Dlatego kobieta często już przed seksem ma nadzieję na miłość, podczas gdy mężczyzna często stawia na seks, który później zrodzi głębokie uczucie… albo nie – ewolucyjna przezorność obu stron. W międzyczasie nieustannie jesteście bombardowani dopaminą, która wydziela się podczas doznawania przyjemności, ale ta zdradliwa dama uzależnia was od siebie i seksu. Kosmiczny strzał Po kilku minutach robi się naprawdę gorąco. Wasze pożądanie błyskawicznie się rozpala. Obwody zaczynają wrzeć. Doprowadzacie się do szaleństwa. Masz wrażenie, że dotykasz nieznanego. Ba! Jesteś pewny, że trafia się to tylko tobie. Wiesz, że teraz mógłby nastąpić koniec świata. Najpiękniejszy, jedyny w swoim rodzaju. Tu już wasze mózgi aktywują się podobnie – jesteście zgrani. Naukowcy twierdzą, że osiągniecie orgazmu, paradoksalnie, jest możliwe poprzez wyłączenie. Hamowanie pewnego fragmentu kory mózgu, umiejscowionego tuż za gałkami ocznymi, kaskadowo pobudza inne ośrodki. Orgazm rozlewa się na całą korę mózgową. Narkotyczna siła endogennej endorfiny – naszej naturalnej rozluźniającej morfiny – obezwładnia umysł tak samo jak heroina. Aż 95 proc. obrazów fMRI mózgu wykonanych podczas orgazmu pokrywa się z obrazem mózgów heroinistów, zresztą aż 94 proc. heroinistów swoją pierwszą dawkę narkotyku też porównuje do orgazmu… Wyrzut oksytocyny gwarantuje uczucie rozkoszy, bliskości i jedności, ale dopamina czuwa. Uzależnia wprost proporcjonalnie do przyjemności. Po przejściu obezwładniającej fali rozkoszy leżycie nasyceni i spokojni. Statystycznie kobieta gada, a mężczyzna zasypia, bo ich mózgi znów działają odmiennie, choć u obojga za ten stan odpowiada oksytocyna. To się się opłaca! Orgazm wzmaga wydzielanie prolaktyny, która bardzo mocno nasila neurogenezę, czyli możliwość tworzenia nowych neuronów w trzech niewielkich obszarach mózgu człowieka. Pozwala ona w pewnym stopniu samoczynnie rekompensować straty tkanki nerwowej mózgu. Dowiedziono, iż seks z partnerem o 400 proc. zwiększa poziom prolaktyny w porównaniu z jednoosobowymi igraszkami, czyli seks z partnerem jest o 400 proc. lepszy. Jeszcze do dwóch tygodni po orgazmie prolaktyna utrzymuje niski poziom dopaminy, pozwalając utrzymać stan względnego zaspokojenia seksualnego. Powszechnie wiadomo, że orgazm jest również świetnym środkiem przeciwbólowym – i to nie tylko jako wynik uprawiania seksu na stojąco, co wzmaga przepływ krwi w mózgu. Studia nad aktywnością mózgu podczas orgazmu ukazują wpływ treści świadomości na stan fizjologiczny mózgu, co zmienia odczucia, tutaj znosząc wrażenia bólowe. Samo wyobrażenie pieszczot i orgazmu także aktywuje tę zależność. Daje to nadzieję na wykorzystanie myśli w kontrolowaniu bólu. Inny wymiar Seksualna miłość człowieka jest miłością osobową. Tylko człowiek kocha się en face, wzajemnie (od)dając miejsca najbardziej wrażliwe. Orgazm, będąc doświadczeniem całego mózgu, poszerza świadomość, a nawet odblokowuje jej odmienne stany. Kochankowie na doznaniowym polu sił magnetycznych ustanawiają swój nowy Gestalt – własną teorię wzajemnej percepcji. Miłość seksualna przechodzi od biologicznej energii popędu, poprzez fizjologiczną potrzebę, do psychofizycznego pragnienia. Poprzez obustronne spełnienie dochodzi do zjednoczenia samotnych jednostek. Zdolność dawania wzbogaca osobowość. Uprawianie miłości jest najpotężniejszym i najbardziej wymownym bodźcem dla emocji drugiego człowieka. Pozornie wolna miłość pozwala nam bezgranicznie dać się pochłonąć przez drugą osobę, ale przecież nie protestujemy…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój jest bardzo spokojny i raczej do pewnych siebie nie należał i nie należy. Jest też jak na swój wygląd (przystojny) nieśmiały. Wysportowany - dobrze zbudowany (jak zdejmie koszulę jest na co popatrzeć). Pracowity, serdeczny i pomocny i to mnie urzekło gdy go poznałam. Ale prawdziwego szoku doznałam, gdy przyszedł dzień, kiedy zobaczyłam go nago. Może dlatego, że zakładałam, że tu może być powód jego nieśmiałości i kompleksów. A on ma 25cm i bardzo grubego. Patrzyłam z podziwem a potem doznałam, co takim można zrobić. Wcześniej miałam partnera pewnego siebie, który okazał się mniej wykształcony, gorzej zbudowany i nie aż tak wyposażony jak się chwalił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem jak to jest z własnego doświadczenia, jestem bardzo nieśmiały i bardzo spokojny i przewidywalny, dziewczyny mnie lubią jako kolegę i tak zawsze było jest i będzie bo po prostu nie jestem w stanie okazywać uczuć, nigdy żadnej się nie przyznałem jak mi się nawet bardzo podobała. I co? Tak byłem tym kolegą do chodzenia po weselach do gadania o głupotach zawsze miły i życzliwy i zawsze dziewczyny też takie dla mnie były. Ale wiadomo czas leciał a tu PAT, no i te dziewczyny po wychodziły za mąż w końcu, ale do dzisiaj z nimi pisze od wielkiego dzwonu jako "kolega". Teraz mam sytuacje podobną mam kolejną przyjaciółkę od serca, jeszcze bardziej miłą i życzliwą niż poprzednie do tego bardzo atrakcyjną, która ma setki kolegów, w tym przypadku raczej szans nie mam. Ale bardzo ją lubię i jej pomagam bo jest bardzo moralną osobą, nigdy nie spotkałem tak uczciwej osoby jak ta dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:31 Ja jednak myślę, że ta niepewność właśnie spowodowana jest jego rozmiarami. Szczerze, to jakby się okazało że facet ma taaki rozmiar, to ze mną o penetracji mógłby zapomnieć. Jestem wąskiej budowy i seks z takim byłby dla mnie bólem. W brew powszechnej opinii, wiele kobiet z facetem hojnie obdarzonym ma raczej problem w łóżku niż przyjemność. Możliwe że spotkał się już z odrzuceniem z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubie męzczyzn zrównoważonych ale zdecydowanych..takich którzy potrafią obronić kobiete i zadbać o Nią ,zbyt pewni siebie jak i zbyt niesmiali odpadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubie spokojnych grzecznych .milych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×