Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dejauvie

Wasze losy po rozstaniu

Polecane posty

Gość Dejauvie

Przezywam najciezszy okres w swoim zyciu. Po 9latach , na kilka miesiecy przed slubem ,dowiedzialam sie o zdradzie kilkumiesiecznej mojego narzeczonego... zostawil mnie dla niej,pozniej kilka razy chcial wracac, ale sam nie byl pewien kogo chce i wracal do niej. Wiem, że po jego ostatniej próbie znowu do niej wrocil.... szarpal mna tak od rozstania 8miesiecy ... a ja za każdym razem wierzyłam, nie chciałam przekreslac 9 lat... Ta dziewczyna od samego poczatku wiedziala ,że byl zajęty ,że mial byc ślub... oboje ciagnelj po cichu romans, kiedy jeszcze bylismy razem....nie jestem w stanie sobie poradzić.... nie umiem sie podniesc po tych jego "powrotach..." czy są tu osoby ,którzy mimo tego że zostali zdradzeni i porzuceni, są teraz w szczęśliwych zwiazkach ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, ja jestem, mimo zdrady męża szczęśliwa, ale z innym facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ghjk
Nie byłam zdradzona ale zostałam zostawiona. Przez prawie dwa lata dochodzilam do siebie było mi bardzo ciężko. potem postanowiłam poszukać kogoś, ale tak na siłę nie wychodziło. Potem całkiem sobie odpuscilam szukanie i dopiero wtedy odnalazłam spokój. Nie nikogo nie znalazłam i nadal jestem sama. Pogodzilam się już z tym,ze tak może zostać już do końca życia. Dzięki temu żyje mi się lżej. A mój byly-prawde mówiąc nie wiem jak się potoczyły jego losy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×