Boję się seksu z nowym partnerem

Pomimo tego, że wcześniej byłam w 10 letnim! związku moje życie erotyczne było ubogie. Nigdy nie miałam orgazmu, zawsze musiałam sama sobie pomagać w trakcie. Nie umiał mnie dotykać, często mu nie stawał, narzekał na gumki. Teraz jestem w nowym związku i powoli zbliżamy się do seksu. To znaczy ja to odwlekam bo się boję, że nie podołam.

Ciasną masz pipe? Czy juz luźną?

Ja tez sie boje z nowym partnerem pomimo ze mialam juz kilku ale ten ma takiego duzego jak kij beisbolowy juz smarowalam pochwe ale nie moge sie odwazyc

Masz owlosioną mysze?

Nie mam tylko male serduszko

Nie spróbujesz, nie dowiesz się. Może ten nowy partner będzie Cię umiał bardziej pobudzić. Zraziłaś się, ale niepotrzebnie generalizujesz. Nie nastawiaj się na fajerwerki, bo wtedy naprawdę nie wypali. Ale nie ma też czego się bać ;) Trzymam kciuki.

To nie boli!! Czego tu sie bac?! Sprobuj, wyluzuj sie, bez oczekiwan, delektuj sie. Jakby bylo cos nie tak (w co watpie) to zwalisz to na stres itd. Korzystaj z zycia poki mozesz.

Tak wiem że to nie boli,jednak ostatnimi czasy często się masturbowałam,nie wiem czy nie będzie to miało negatywnego wpływu na zbliżenie.

Nie..wrecz przeciwnie...powinno ci to pomóc..

Seks jest bardzo zdrowy i przyjemny wiec dokad mozna trzeba korzystac.

Trenowalas to bedziesz miec wieksza ochote na konkrety. Dzialaj nie kombinuj! Za duzo sie zastanawiasz. Poddaj sie chwili.

Jaz tez się boję. Mój partner nigdy mnie nie zadowolił. Teraz spotykam się z takim jednym i po pocałunkach widzę, że jestem dużo za nim. A taką mam ochotę poeksperymentować a tu blokada w głowie. Że nie sprostam zadaniu. Poza tym mój były nigdy nie słuchał moich sugestii, musiało być tak jak on chciał, więc w końcu przestałam nalegać. I tak to trwało kilka lat. Teraz gdy mam faceta, który jest całkowitym jego przeciwieństwem to nie moge czerpać przyejmności bo ktoś mnie inaczej zaprogramował.

Ja to miałam trochę przykrą przygodę i teraz boję się nowego, po prostu po ciemku miałam stosunek z mężem koleżanki, nawet nie pomyślałam o tym co on może mieć, byliśmy po alkoholu, jego żona nie chciała mu dać i szybko zasnęła, ja leżałam obok, zachciało mi się mocno, poruszyłam się lekko, zrozumiał to i odwrócił się do mnie, wypięłam mu dupę a on wsadził mi swojego wielkiego chuja, był o wiele większy od tych co miałam wcześniej, bolało mnie w środku, prosiłam żeby skończył a on tylko śmiał się ze mnie, zatknęłam usta poduszką i płakałam a on pchał mi go coraz mocniej i głębiej aż się spuścił, po wszystkim poszłam do łazienki, miałam całą cipę zalaną krwią, potem leczenie itd.

jak sprobujesz to zobaczysz

Do 16.16, rozumiem Cię doskonale, miałam kiedyś tak samo, ale powiem Ci szczerze, musisz się odważyć i przełamać ten bolesny odruch w sobie bo inaczej wpadniesz w depresję, dal mnie też było ciężko się przełamać ale udało mi się spotkać wyrozumiałego partnera, a potem już nie było problemu z innymi.

Musisz sie otworzyć na seks, mnie martw sie bo nie każdy ma takiego wielkiego k****a.

Potwierdzam opinię przedmówczyń, nie masz na co czekać bo coraz bardziej się zamykasz w sobie i coraz trudniej będzie Ci się odważyć

Wcale Ci się nie dziwię ale musisz się w końcu odważyć, ja po złych doświadczeniach z nieznajomym dla odwagi przespałam się z mężem koleżanki za jej zgodą oczywiście i od tej pory nie mam takiego dylematu, miałam wiele stosunków z chłopakami.