Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

porozmawia ktoś? już nie mam siły :(

Polecane posty

Gość gość

pisałam już tutaj kiedyś, cały czas czuję się chora porobiłam sobie wszystkie podstawowe badania: krew, mocz, wszystko wyszło dobrze, mam lekką niedokrwistość nawet nie anemię; leukocyty i ob w normie, bolą mnie mięśnie, mam podwyższoną temperaturę od 2 miesięcy, podwyższony puls, niskie ciśnienie, przewlekłe przeziębienie, boli mnie w klatce piersiowej, ginekologicznie wszystko ok, tarczyca także. Jestem niespokojna przez to wszystko. Nie mam już siły, nie wiem co mi jest, lekarze chyba też nie wiedzą a ja nie wiem co robić; czy to może być od przewlekłego stresu? który niestety towarzyszy mi w życiu, ostatni rok był dla mnie mocno stresujący. Nie mam żadnych leków, chciałabym sobie ulżyć ale nie wiem jak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To na pewno stres - potrafi się manifestować w różny sposób, cóż żyjemy w nerwowych czasach, za duże oczekiwania, za mało czasu i środków na ich realizację, czasem rzeczywiście powinniśmy stanąć gdzieś z boku samemu i złapać równowagę psychiczną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań wmawiać sobie że już nie masz siły, to po pierwsze. A po drugie późno już, więc trzeba się kłaść spać. Jest za późno na stękanie chyba że postękasz sobie w łóżku z kimś wartym grzechu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego jeśli nie masz przesłanek medycznych, zrób sobie wolne, wyjedź gdzieś, wywal na jakiś czas FB, mi zawsze pomaga zmęczenie się fizyczne, koncentruje się na konkretnych, zadaniach i wówczas nie myślę o problemach przez jakiś czas. To naprawdę ma kojący wpływ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile masz lat? Od kiedy masz takie objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:32 tak myślisz? ja już zaczynałam sobie wmawiać, że mam jakąś chorobę dziwną, ale z drugiej strony te badania mnie trochę uspokoiły, bo na pewno by coś wyszło gdyby było źle, a tu wszystko w książkowej normie, lekarz patrzy na mnie jak na wariata a ja z nudów do niego nie chodzę, chcę się lepiej poczuć, tylko tyle 00:36 spróbuję, dziękuję za pocieszenie :) jeszcze wieczorem nie mogę zasnąć, serce mi wali, wszystko się chyba na mnie kumuluje, jeszcze rano jakoś żyję ale wieczorami jestem wykończona i czuję różne bóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:40 20 lat, od 2 miesięcy, przeziębiłam się najpierw a potem się zaczęło, lawinowo, prawda też, że wcześniej prowadziłam bardzo nieregularny tryb życia i miałam bardzo tragiczne momenty dot. moich bliskich, bardzo to przeżyłam, ale to już było ponad pół roku temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popros o infuzje zelaza i zrob sobie wzmacniajaca kuracje witaminowa w zastrzykach, vitasprintem czy cos w tym stylu. Rzuc palenie o ile palisz, jedz, pij i spij regularnie. To cie szybko wzmocni + urlop. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papillon44
Spokojnie, trudno zdiagnozować coś na odległość, ale to co piszesz wskazuje na nerwowość, stres - dlatego musisz trochę sama znaleźć sposób na odstresowanie, każdemy pomaga co innego, ale wszystko wiąże się z odcięciem przez moment od codziennego stresu. Możesz nawet lepić w glinie, wówczas koncnetrujsz się na owalu i na tym by dzbanek wyszedł równo : )) I jeśli masz problemy, postaraj się je sobie zracjonalizować, nierzadko okazuje się, że wyolbrzymiamy jej do absurdalnych rozmiarów :) i ostatnie, nie patrz i nie porównuj się do innych, to potrafi mieć fatalny wpływ na psychikę : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:45 biorę doustnie, na zastrzyki lekarz mnie nie skieruje bo twierdzi, że to za mocne na mój niedobór; staram się robić to wszystko co wypisałeś/aś, choć ze spaniem różnie wychodzi, jak widać; najbardziej martwi mnie, że wieczorami temperatura mi wzrasta do 37.2-3 :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja akurat, jestem nocnym markiem i lubię nocki - wówczas jest czas na refleksje i ogarnia mnie taka spokój, po rozpędzonym dniu : ) Ale fakt, wyspać się należy. A z lekami nie przesadzaj, czasem rozmowa ze znajomymi, inny punkt widzenia, parę dni wolnego - potrafi zdziałać większe cuda niż jakieś terapie : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princessinthesky
To raczej normalna temperatura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:52 też bym tak chciała :) leków nie biorę w tym momencie żadnych, prócz żelaza i wit C, próbuję sama dojść do siebie, może się nareszcie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To idz prywatnie do lekarza, sa rozne preparaty wzmacniajace.Zastrzyki dzialaja najszybciej, bo z wchlanianiem z przewodu pokarmowego to roznie bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Vitasprint jest tez doustny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Spokojnie, dasz radę : ) Najważniejsze aby problemy dnia codziennego nie wchodziły Ci na głowę - dla mnie to taki czas na przemyślenia, a czasem robię sobie przy pizzy maraton filmowy do rana w lubianym towarzystwie podobnie pokręconych ludzi. Choc przyznam, ze kryzys nadchodzi około 7 rano, gdy mam wstać do roboty, wówczas jestem gotowy oddać nerkę za kolejną godzine snu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie szprycyj się żadnymi suplementami - uważam, że za dużo polegamy na tych preparatach - tabletka na poprawę humoru, tabletka na sen, tabletka na obudzenie, tabletka na ADHD... szaleństwo. Po prostu musisz wypocząć i przestać nakręcać się problemami zbytnio. One zawsze będą takie czy inne, ale z czasem masz do tego dystans i warto w sobie to wyrobić, wówczas zaczniesz się cieszyć z życia. Jak ktoś napisał wcześniej, to stres Ciebie zjada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie na taki brak odpornosci i ciagle przeziebienia jest roslinny Imupret. Jezeli nic nie zrobisz, to bedziesz sie czula tak jak dotad ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×