Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dosrastajaca corka i jej zachowanie

Polecane posty

Gość gość

Corka ma 13 lat. Po prostu czasem plakac mi sie chce w poduszke. Niemam z nia wiejszych problemow,uczy sie w miare ok ale jej zachowanie. Zrobila sie pysata,w domu noc nie zrobi,tylko wymaga: daj,zrob,kup itp. Obiwiazkow zadnych niena procz pilnowanie kekcji.tysiac razy dziennie upominam posprzataj pokuj,pozbieraj ciuchy z podlogi,wyjdz z psem. Wszystko po tysiac razy dziennie,Jak cos sie jej nie podoba to pyskuje,odpowiada lekcewazaco.dzien zaczyna z ponura mima. Prosze ja codziennie zeby oakowala sie wieczorem do szkoly,nigdy tego nie zrobila a rano biega po domu i szuka ksiazek.Mamy psa ktory uczy dopiero zalatwiac sie na dworze. Czasem zdazy mu sie w domu szcegolnie w nocy. Nie sprzata po nim mimo ze klocka widzi a udahe ze nie. Dzis mi powiedziaka ze ja wkurzam. Bo wymagam od niej triche wiecej zazngazowania i pokory, a tak to jej zrzedze zebu posprzatala po psie i robie jej wymowki ze znowu nie spakowana. I na moja prosbe zebym je dala 3,50 na mala wode w szkole odmowilam mowiac ze kolonas w sklepie jest za 1,50 i tyle jej moge dac . To walnela fochem....jak dac z takim dzieckiem rade, ja wiem ze hormony i wogole ale ile mozna. Moja cierpliwosc tez ma granice. Kupilam jej nowy telefon bo tamten sie zepsol i czeka na okazje zeby jej dac ale teraz juz mam watpliwosci. Bo dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś śmieszna pisząc, że 13latka skacze Ci po głowie i nie potrafisz sobie poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ma 13 lat, i z nia ktotka pilka. Nie chce robic zadania, to mi sue nie chce obiadu, nie bede prala , sprzatala. Dziecko jest tak samo czlowiekiem jak ty i tez moze miec swoje humory. Moja wie ze za dobre sprawowanie czeka ja nagroda, na zakonczenie roku dostala gre The Sims, teraz ma wyjsc jakis dodatek, to ma obiecany ze dostanue jezeli w szkole bedzie ok. Mamt swinki morskie i papugi i wie ze sprzatanie, karmienie to jej obowiazek, jak nie bedzie dbala to zwierzaki oddamy. Focha czasem strzeli, pobeczy pojeczy, ale po chwili sie uspokoi i jest ok. Nie chce czegos teraz zrobic, to ok, niech gra , niech sie baei, ale ma zrobic za chwile. Nie ma czegos takiegi ze ona chce , a ja musze, zawsze tlumacze. PS wspomnialas o coli, zbyt duzo slodkiego moze wzmagac agresje, a szklanka tego czarnego plynu ma 8 lyzek cukru. Moja owszem dostaje slodkie, ale nie tucze ja czyms co nie ma w sobie zadnych wartosci procz kalorii, lepiej niech zje tabliczke czeolafy niz wypije szklanke coli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nie chce sprzątać swojego pokoju to niech nie sprząta. To ona będzie się wstydzić jak zaprosi koleżankę. Tego psa to kto chciał ona czy Ty? Bo jeśli ona to skoro się nim nie zajmuje to to oddaj. Uczyłaś od początku ze sa prawa i obowiązki czy nagle Cię naszło na wychowanie? Jeśli chce nowy ciuch albo żebyś jej coś kupiła musi na to zasłużyć. Musi zrozumieć że pieniądze nie biorą się z nieba. Może masz kogoś znajomego u którego mogłaby popracować w soboty coś posprzątać czy poroznosic ulotki. Trudny wiek macie. Na pocieszenie to kiedyś minie. Staraj się jej nie śmieci ciągle i o tym plecaku. Nie spakuje plecaka to będzie latać i stresować się rano. Wyrośnie. Jeśli nie wrzuca brudnych ubrań do kosza to ich nie pisze i nie zbieraj z jej pokoju. W tym wieku dziewczynki zaczynają zwracać uwagę na swój wygląd. Postaraj sie też spędzić z nią więcej czasu Wspólny facet rower kino czy basen. Może chce zwrócić na siebie uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To taki wiek , 13-16latką wydaje się ,że wszyscy się czepiają o coś bez powodu jak one mają tyle swoich zajęć i problemów.Jednak trzeba być stanowczym i nie gderać! tylko pokazywać konsekwencje. Na przykład ma posprzątać pokój,odrobić lekcje i ma na to np. 2godz. Mówisz stanowczo ale po ludzku " Proszę ogarnij pokój bo masz bałagan ,dzisiaj to zrobisz to następnym razem dopiero w piątek posprzątasz ok? Masz 2godz. Przyjdę i zobaczę." Nie posprzątała? Ok "miałaś 2godz. Niestety jutro brak tv i hasło zmieniam do wi-fi" a Kupy ? Niech wszystkie lądują u niej na biurku :) (najpierw pościel biurko gazetą) niech jej w pokoju śmierdzi .Uwierz mi 2tyg. i będzie spokój :D tylko musi wiedzieć że za nią nie zrobisz. A po miesiącu sprzątania i obowiązków 20-50zł nagrody też czasem działa (każde upomnienie -5zł/mc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czy metoda zadziała zależy od siły charakteru tej córeczki. W zasadzie to dobrze, jeśli dziecko jest pewne siebie i nie daje się złamać, ale z takim właśnie są trudności wychowawcze. Po ty jej wrzucisz psią kupę na biurko - a ona ją przeniesie na twoją poduszkę. Ty jej odetniesz wi-fi a ona się podlączy pod damową sieć aero i będzie się z ciebie śmiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak wyłączy prąd w jej pokoju? :) ja mam taką opcję w podzielnikach prądu w szafce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest taki wiek że oczekiwania rosną, a jednocześnie takie dziecko nie zdaje sobie kompletnie sprawy że to najbardziej bezproblemowy okres w życiu dla niej kiedy ona nie musi sie o nic troszczyć, a ktoś troszczy się o nią, a przyjdzie taki czas że ona się będzie musieć troszczyć o kogoś a o nią nikt się nie będzie troszczył. Dzieciak taki myśli że ma nudne frustrujące życie a w porównaniu do tego co później to się okaże że ta rzeczywistość była super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawiazujac do jednaj z odpowiedzi nic nie pisalam o coli. Nie pijemy takich rzeczy wogole,chyba ktos zle zrozumial.Sa dni kiedy jest ok,przyjdzoe pogada,porozmawia razem sie posmiejemy ale w takie dni jak np dzis to mi nerwy puszczaja. Odpyskuje,powie ze ja wkurzam(bo wymagam) zrobi focha i zero wdziecznosci i zrozumienia co dla niej robie. Zwykle dziekuje nie uslysze za to co dla niej robie. Wszystji jest na nie. Mam milczec i udawac ze mnie to nie rusza??? Czasem po czasie jak ochlonie przyjdzie i przeprosi ale to raczej nie czesto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×