Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dzisiejszasolenizantka

zrobilo mi sie na prawde przykro

Polecane posty

Gość dzisiejszasolenizantka

Witajcie. Zaczne od tego w skrocie ze jestem w zwiazku z Moim M od poltora roku. Czasami sie z Nas sama smieje na pozytywnie ze nigdy sie nie klocimy bo to prawda, generalnie wszyscy Nas lubia mowia ze obydwoje jestesmy kochani , fajni etc. Pisze ten post bo zastanawiam sie czy to ja jestem taka wrazliwa i przesadzam czy moze faktycznie czasami za duzo slodze. Dwa dni temu rozmawialam ze swoim o jakis p*****lach zycia codziennego i jak zwykle mowie ''moj Piekny'' , '' moj Kochany'' tak zawsze to Niego mowilam, tak lubie, tak czuje to mowie a on wyjechal do mnie z tesktem tak o ni stad ''ze jak mu tak bede slodzic to sobie kochanke znajdzie'' to mnie zatkalo,scisnelo w srodku tak ze nie wiem i sie pytam ale jak to o co Ci chodzi ,a bo mi slodzisz zobaczysz kochanke znajde... Tak mi przykro sie zrobilo, bo nie rozumiem jak nawet w formie zartu cos takiego mozna powiedziec.Rozumiem jesli cos faktycznie za duzo slodze itd w domu pogadac powiedziec ze to denerwuje itd, ale nie w takiej formie. Poniewaz z natury jestem wrazliwa to strasznie mnie to zabolalo i jakos nie moge przestac myslec o tych slowach. Tak to normlanie teraz niby dzwoni co tam kochanie bla bla bla a mi jakos dalej w sercu smutno. Dobra z Nas para, ze wszystkim sie dogadujemy, na prawde nie bylo jeszcze miedzy Nami klotni ale to mnie zabolalo Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy sie nie kłociliscie, przez półtora roku? I myslisz, ze to jest fajne i normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie warty ten twój koles niestety. Chyba to nie milosc z jego strony :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napewno jestes baaaardzo mloda i twoje zycie kreci sie tylko wokol niego. Pewnie bedzie mial dosyc tej "zlotej klatki" i faktycznie znajdzie kogos kto mu nie bedzie w doope wchodzil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiejszasolenizantka
no tak wychodzilo, od poczatku mowilismy sobie prawde o sobie, o wlasnych problemach i ja cieszylam sie ze z taka czysta karta zaczynamy zwiazek, bylismy zgodni co do roznych decyzji, nie klocilismy sie o znajomych , prace itd, dosc szybko ze soba zamieszkalismy po juz po 4 miesiacach i na prawde nigdy nie bylo o nic awantury. czasami sie smieje ze tak nudno u Nas bo o nic sie nie klocimy ale czuje sie z tym tak dobrze. tylko ten tekst.. napisalam mu ze zart bardzo nie trafiony i ze jesli cos go denerwuje niech pogada o tym ze mna w domu , ale jeszcze jest w pracy i nie widzial wiadomosci. moze czepiam sie i przesadzam ale ja jestem bardzo prosta wrazliwa dziewczyna, lubie sobie czasami owszem pozartowac itd ale to jakos wybitnie mnie wkur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiejszasolenizantka
jestesmy w tym samym wieku 25 lat, nie robie mu zlotej klatki, dobrze rozumiem co to oznacza, ma wolnosc swoja spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze do wkurza juz ze duzo slodzisz, faceci tego nie lubia. Ja tez swojemu duzo slodzilam i powiedzial ze przesadzam. Przestaj brac wszytko do siebie bo przezywaz, powiedzial tak op*****l go ze to bylo nie na miejscu i nie draz tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze facet woli sobie znalezc ostrzejsza laske, konkretna a nie taka co tylko slodzi i sie rozczula, moze juz rzygac mu sie chce od tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiejszasolenizantka
napisal mi wlasnie ze przeprasza ze zle to ujal, ze czasami powinnam tupnac noga jak cos jest w domu nie zrobione bo go ciagle chwale , o jezuu moze faktycznie przesadzam, ja taka jestem wrazliwa wlasnie, z drugiej strony jest tak kochany ze nie ma za co sie czepiac a we dwoje ciezko pracujemy wiec nie bede robic awantury jak nie odkurzy czy cos a jako facet na prawde duzo w domu pomaga. dobra musialam to z siebie wyrzucic wyglada na to ze nie ma faktycznie co brac do siebie za duzo czasami. dzieki za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wrażliwa na swoim punkcie jesteś zakłamana babo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci wola ostre i konkretne laski a cimry co ciagle oh kochanie o piekny oh misiu. moja byla tak gadala k***a rzygac juz mi sie pozniej chialo od tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci sami nie wiedzą czego chcą. Mój właśnie zarzucał mi, że mu nie słodzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×