hcg czy mam zły wynik proszę o pomoc

Ja tez miałam niska betę ale nie pamiętam ile w w którym tygodniu ale jakoś na początku. I teraz mam 3 miesięcznego szkraba

Byłam dzisiaj 2 razy w labolatorium. Pytałam panią czy te normy są liczone od ostatniej @ czy od zapłodnienia powiedziała ze nie wie. Zmieniła szybko temat czy robiłam test i kazała się niczym nie martwić. Myśle że pani powinna wiedzieć takie życzy? Wgl to najpierw się pytała czy to ciaza... a to niby hcg może wskazywać coś jeszcze?

Proszę mamy piszcie co sądzicie o mojej sytuacji? Myślicie że mam szansę? Może wy mualyscue taka sytuacje?

Po prostu nie szalej. Czekaj cierpliwie. Zrób za tydzień kolejny test.

Jak można pisac "co ma być to będzie poczekaj do 6go tygodnia", nie znasz historii autorki, a może konieczne będą na start tabletki na podtrzymanie?

Nie szalej trochę trudne ale staram się nie myśleć. Czy mój wynik jest naprawdę zły? Powiedzcie? A może porównajCię do swoich? Ciekawe jaki wynik będzie dzisiaj

Up

W 5 tc miałam 4000

A jakie miałaś normy takie same jak ja ?

Bo patrząc na moje normy powinnaś mieć więcej ?

Ja miałam też niską w 5tc, teraz mój syn ma 3,5 roku i jestem w 20tygodniu drugiej ciąży. Powodzenia :-)

Boże... przepraszam Cię bardzo, ale ta twoja lekarka to skończony konował! Jak można straszyć pacjentkę na podstawie 1 wyniku, który kompletnie nic nie mówi?! Żeby cokolwiek powiedzieć, trzeba mieć minimum 2 wyniki z bety powtórzonej po 48 godzinach. Twój lekarz, ani ty tak na prawdę nie macie pojęcia kiedy była owulacja i ile dni trwało zagnieżdżenie zarodka bo może być to 7 a może 12... a dopiero po zagnieżdżeniu, zaczyna wzrastać poziom hgc. Moja historia sprzed roku. Cykle mam 28dni. Miesiączka 1 maja. 28 maja brak miesiączki, odczekałam 2 dni, 30 maja zrobiłam bete, wynik >0.2. 4 czerwca miesiączki dalej nie ma, więc tak totalnie z głupa zrobiłam "sikacza" który mi zalegał i... 2 kreski ! Mały tydzień temu skończył 7 miesięcy :)

A i jeszcze jedno. Normy są liczone od owulacji ponieważ kobiety mają rożnej długości cykle. Jedna ma owulacje już 10dc, inne 14 a jeszcze inne 21. Przykładowo przy cyklu 28 dniowym, owulacja 14 dnia cyklu, zagnieżdżenie zarodka ok 7/10 dni. W takim przypadku beta zacznie dopiero przyrastać po 3 tygodniu, licząc od daty ostatniej miesiączki. Trzeba pamiętać również, że te tabelki są mocno orientacyjne i różne w różnych laboratoriach. No i tak na mój rozum, miesiączkę miałaś 13teg, załóżmy że owulacje w 14dc czyli 27. Od 27 minęły niecałe 3 tyg, patrz tabelka orientacyjne normy 100/5000. Ty masz 97 więc czym się przejmujesz?

a może owulacja byłą później i później zapłodnienie ja tak miałam

Mam dzisiejszy wynik 277.9 Dziękuję za wyjaśnienie obyś miała rację ze nie mam się czym przejmować.zaraz wchodzę do gin i zobaczę co mi powie

Lekarz powiedziała ze ten wynik mieści się w normie. Na usg nie było jeszcze nic widać.

no to fajnie, cieszę się że jest ok

Bardzo dobry przyrost bety, gratuluję! Ja też miałam niską betę, ale pięknie przyrastala i w 7 tyg. na wizycie u lekarza serduszko pięknie biło. Z kolei znajoma miała bardzo wysoką betę, ale słaby przyrost, no i niestety.... Sugerowałabym jednak skonsultowanie z lekarzem tych plamien, no mogą oznaczać niedobór progesteronu, ale nie muszą. A ból brzucha na tym etapie to norma.

Byłam u ginekologa i nie powiedziala czy to dobry wynik czy nie powiedzisla ze nie jest źle żeby się nie stresować i we wtorek powtorzyc wynik. A po 20 iść do innego gonekologa na usg bo mają lepszy sprzęt. Zaleciła dupaston magnez i lactovaginal.w razie mocniejszych bólów nospe. Wypisala mi zwolnienie nie ciążowe tylko inne i za 2 tyg do niej. Ale jakos mam dziwne odczucia co do niej

Duphaston????? A po co???? Nie masz ciazy zagrozonej. Masz krwiaka albo cos????

Nie nie mam krwiaka. Myślicie że dzis powinnam powtórzyć badanie hcg ?